BANDA KULAWEGO - zamykamy :)))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 27, 2008 16:21

Dorota pisze:
Femka pisze:A najgorsze, że na pytanie: PO JAKĄ CHOLERĘ, nie potrafię odpowiedzieć :smiech3:
I z tym problemem zostawiam Was na cały poniedziałek :ryk:


Nie mam zielonego pojecia 8O
Tym bardziej ze nie lubie kotow.


a kto lubi :evil: męczą, jęczą, bałaganią, nie dają spać i kosztują - ile te cholery zjadły już nowych butów i sukienek :twisted:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon paź 27, 2008 16:58

tosiula pisze:
Dorota pisze:
Femka pisze:A najgorsze, że na pytanie: PO JAKĄ CHOLERĘ, nie potrafię odpowiedzieć :smiech3:
I z tym problemem zostawiam Was na cały poniedziałek :ryk:


Nie mam zielonego pojecia 8O
Tym bardziej ze nie lubie kotow.


a kto lubi :evil: męczą, jęczą, bałaganią, nie dają spać i kosztują - ile te cholery zjadły już nowych butów i sukienek :twisted:

...i innych szkód poczyniły w mieszkaniu... :twisted:
Ja też nie lubię kotów, a sama je do domu znoszę :roll:
Mam nierówno pod sufitem? :mrgreen:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2008 17:05

skaskaNH pisze:
tosiula pisze:
Dorota pisze:
Femka pisze:A najgorsze, że na pytanie: PO JAKĄ CHOLERĘ, nie potrafię odpowiedzieć :smiech3:
I z tym problemem zostawiam Was na cały poniedziałek :ryk:


Nie mam zielonego pojecia 8O
Tym bardziej ze nie lubie kotow.


a kto lubi :evil: męczą, jęczą, bałaganią, nie dają spać i kosztują - ile te cholery zjadły już nowych butów i sukienek :twisted:

...i innych szkód poczyniły w mieszkaniu... :twisted:
Ja też nie lubię kotów, a sama je do domu znoszę :roll:
Mam nierówno pod sufitem? :mrgreen:


nie ma jak samoocena :smokin:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon paź 27, 2008 17:15

tosiula pisze:
skaskaNH pisze:Ja też nie lubię kotów, a sama je do domu znoszę :roll:
Mam nierówno pod sufitem? :mrgreen:


nie ma jak samoocena :smokin:


A znasz jakieś bardziej optymistyczne wytłumaczenie powyższego faktu? :roll:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2008 17:18

skaskaNH pisze:...i innych szkód poczyniły w mieszkaniu... :twisted:

To nie są "szkody", tylko "rearanżacja wnętrz" :wink: .
Mną tam koty nie owładnęły. Współczuję Wam Obrazek
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2008 17:25

Monostra pisze:Mną tam koty nie owładnęły.


Nieee, no skądże.... :mrgreen:

A nie robi Ci żaden rearanżacji? :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2008 17:30

skaskaNH pisze:
Monostra pisze:Mną tam koty nie owładnęły.


Nieee, no skądże.... :mrgreen:

A nie robi Ci żaden rearanżacji? :twisted:


nie muszą, od razu urządzały mieszkanie pod swoje potrzeby 8)
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon paź 27, 2008 18:29

To ja chyba mam nierówno pod sufitem, bo...... ja LUBIĘ koty :) Kocham, wprost ubóstwiam :):) Jakaś nienormalna jestem.... :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pon paź 27, 2008 18:31

Sihaja pisze:To ja chyba mam nierówno pod sufitem, bo...... ja LUBIĘ koty :) Kocham, wprost ubóstwiam :):) Jakaś nienormalna jestem.... :)


Uff, ulzyło mi - znaczy, że są bardziej odjechane przypadki niż mój :twisted: ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2008 18:35

Ja juz mowilam gdzies ze lubie :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon paź 27, 2008 18:39

nie wiem czy takie bylo pytanie, ale ja tez lubie koty ;)

bardziej niz ludzi :oops: :roll:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2008 18:40

:strach:
Mośka, Adriana - wy sie dobrze czujecie? 8O
:twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2008 18:41

ja nawet niezle ;)

dziekuje, ze pytasz :mrgreen:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2008 18:44

Adrianapl pisze:ja nawet niezle ;)

dziekuje, ze pytasz :mrgreen:


Ależ prosze :mrgreen:

Nie będę Cie pozbawiać tego radosnego, subiektywnego odczucia :twisted:
;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2008 18:45

Ciekawe, co Emzetka robi.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 37 gości