Dorota pisze:Femka pisze:A najgorsze, że na pytanie: PO JAKĄ CHOLERĘ, nie potrafię odpowiedzieć
I z tym problemem zostawiam Was na cały poniedziałek
Nie mam zielonego pojecia![]()
Tym bardziej ze nie lubie kotow.
a kto lubi


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Dorota pisze:Femka pisze:A najgorsze, że na pytanie: PO JAKĄ CHOLERĘ, nie potrafię odpowiedzieć
I z tym problemem zostawiam Was na cały poniedziałek
Nie mam zielonego pojecia![]()
Tym bardziej ze nie lubie kotow.
tosiula pisze:Dorota pisze:Femka pisze:A najgorsze, że na pytanie: PO JAKĄ CHOLERĘ, nie potrafię odpowiedzieć
I z tym problemem zostawiam Was na cały poniedziałek
Nie mam zielonego pojecia![]()
Tym bardziej ze nie lubie kotow.
a kto lubimęczą, jęczą, bałaganią, nie dają spać i kosztują - ile te cholery zjadły już nowych butów i sukienek
skaskaNH pisze:tosiula pisze:Dorota pisze:Femka pisze:A najgorsze, że na pytanie: PO JAKĄ CHOLERĘ, nie potrafię odpowiedzieć
I z tym problemem zostawiam Was na cały poniedziałek
Nie mam zielonego pojecia![]()
Tym bardziej ze nie lubie kotow.
a kto lubimęczą, jęczą, bałaganią, nie dają spać i kosztują - ile te cholery zjadły już nowych butów i sukienek
...i innych szkód poczyniły w mieszkaniu...![]()
Ja też nie lubię kotów, a sama je do domu znoszę![]()
Mam nierówno pod sufitem?
skaskaNH pisze:...i innych szkód poczyniły w mieszkaniu...![]()
skaskaNH pisze:Monostra pisze:Mną tam koty nie owładnęły.
Nieee, no skądże....
A nie robi Ci żaden rearanżacji?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 37 gości