Bombilla i reszta - PUMCI JUŻ NIE MA

[EwKo]

Wzrok na ostatniej fotce uwieczniony niesie chyba dość jednoznaczne przesłanie: CZEGO TU?!

[mb]

Wzrok na ostatniej fotce uwieczniony niesie chyba dość jednoznaczne przesłanie: CZEGO TU?!

No bo czy to nie chamstwo, świecić odpoczywającym kotom lampą po oczach

[anna09]

Jak widać zakup był trafionym prezentem dla dziewczynek Ale sprawiłaś im radość

Pozdrawiamy całą Waszą piątkę, a dziewczynkom przesyłamy buziaki w czółka

[EwKo]

Wzrok na ostatniej fotce uwieczniony niesie chyba dość jednoznaczne przesłanie: CZEGO TU?!

No bo czy to nie chamstwo, świecić odpoczywającym kotom lampą po oczach

No ba! Totalny brak zrozumienia dla kocich potrzeb

[mb]

Jak widać zakup był trafionym prezentem dla dziewczynek Ale sprawiłaś im radość

Pozdrawiamy całą Waszą piątkę, a dziewczynkom przesyłamy buziaki w czółka

Dziękujemy za pozdrowienia i buziaki

A legowiska są kapitalne - sama byłam zaskoczona tym, że są takie ładne, funkcjonalne i solidnie wykonane, bo kupiłam je w ciemno i po prostu za grosze

[weatherwax]

Ojej, Kropcia mnie polizała! Jak miło! Jaki super pomysł z tymi legowiskami!
Pazurek też lubi odpoczywac na szafie, ale nie przyszło mi do głowy, żeby mu tam wstawić legowisko. Hmm...
Łapusia już się dobrze czuje, po święcie listopadowym trzeba jednak będzie powtórzyć badania krwi. Biedna kicia, troche się boję.

[mb]

Ojej, Kropcia mnie polizała! Jak miło!

Kropcia zawsze całuje w ten sposób
To znaczy liże mnie po czole

Ja też początkowo miałam zamiar po prostu zamienić stary kocyk na nowy, ale ostatnio wpadłam na pomysł z legowiskami.
Jak się okazało - bardzo dobry pomysł

Cieszę się bardzo, że Łapusia czuje się dobrze.
I myślę, że jeśli tak jest, to badanie krwi powinno chyba wypaść dobrze.

W każdym razie wszystkie pięć trzymamy kciuki i kciuczki za zdrówko Łapci

[brombula]

przeczytałam ten i poprzedni wątek i powiem krótko mb, w następnym wcielenu chciałabym być Twoim kotem

[mb]

przeczytałam ten i poprzedni wątek i powiem krótko mb, w następnym wcielenu chciałabym być Twoim kotem

Witaj w bisiowokasiowokropciowomrusiowym wątku

Ale w tajemnicy wyznam Ci, że tak różowo to wszystko wygląda tylko w opisie.
Bo w rzeczywistości moje dziewczyny wcale nie mają tu lekko. Trzymam je krótko, a one wiedzą, że nie ma nic za darmo i że dysplina musi być.
Szkoda, że nie możesz widzieć ich wzroku, gdy patrzą na mnie, jak mówię do nich np. "nie wolno, Katarzyno", "proszę stamtąd zejść, Kropciu", "co to za zachowanie, Bisiu".
W takich chwilach ich oczy zawsze mówią:
"no i czego się czepiasz?"
"do mnie mówisz?"
"chyba ci odwaliło"
"spadaj!"

[mb]

Jak już kilkakrotnie wspominałam - moje koty niezbyt się lubią.

I dlatego Kasia uznała, że przebywanie na jednej szafie, w tym samym czasie i ramię w ramię z Kropcią - choćby w osobnych posłankach - jest dla niej, dla Kasi znaczy się: UWŁACZAJĄCE.

I dlatego Kasia zrezygnowała z siedzenia na posłanku na szafie.

I dlatego musiałam posłanko Kasi postawić na kanapie, tuż przy moim boku.

I wreszcie nastąpiła pełna harmonia i niczym już nie zakłócone rozkoszowanie się posłankami

[anna09]

Jak już kilkakrotnie wspominałam - moje koty niezbyt się lubią.

I dlatego Kasia uznała, że przebywanie na jednej szafie, w tym samym czasie i ramię w ramię z Kropcią - choćby w osobnych posłankach - jest dla niej, dla Kasi znaczy się: UWŁACZAJĄCE.

I dlatego Kasia zrezygnowała z siedzenia na posłanku na szafie.

I dlatego musiałam posłanko Kasi postawić na kanapie, tuż przy moim boku.

I wreszcie nastąpiła pełna harmonia i niczym już nie zakłócone rozkoszowanie się posłankami

Z każdej sytuacji jest jakieś wyjście A po kilku latach wspólnego mieszkania nauczyłaś się tak lawirować, aby uszczęśliwić każdą z dziewczynek z osobna (skoro nie można razem)

[mb]

A po kilku latach wspólnego mieszkania nauczyłaś się tak lawirować, aby uszczęśliwić każdą z dziewczynek z osobna (skoro nie można razem)

Owszem, uszczęśliwienie grupowe nie jest u nas możliwe.

W efekcie prób grupowego uszczęśliwiania można tylko narazić się na złość, zazdrość, fochy i dąsy

Po prostu każda z nich musi czuć się wyjątkowa i musi być traktowana indywidualnie

[Mruczka78]

No to teraz ja ładnie się przywitam w tym nowym wąteczku MB . Wykukałam go i musiałam coś pisnąć od nas . Dopisałam jeszcze coś na końcu poprzedniego wąteczku , gdy wtem zauważyłam , że już nowy istnieje , więc musiałam się i tu zameldować osobiście . Powtórzę jeszcze raz kanapa przepiękna , nie moge zapomnieć tych kolorów - przepiękne no i teraz legowiska - prześliczne , tez takie oglądałam dla swojej Tesi . Wiecie teraz wszystko już wiem jak poczytalam ten wątek , dostałam oświecenia . Moja Tesia też marzy aby wyskrobać się jakimś cudem na górę mebli , widocznie mają to one we krwii , jak narazie nie może znalezć sposobu , aby to uczynić . Ale nieraz widzę jak przemyśluje patrząc i patrząc w górę na meble . Ślemy pozdrowienia i dla Ciebie i miziaki dla pannic .

[Mruczka78]

a tak swoją droga jestem ciekawa jak te Twoje dziewczynki wdrapują się na tą szafę ??? na te legowiska??? duże mizie przesyłam .

[Anna61]

a tak swoją droga jestem ciekawa jak te Twoje dziewczynki wdrapują się na tą szafę ??? na te legowiska??? duże mizie przesyłam .

No właśnie, też jestem ciekawa.

Pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku.