gigakot, mikrokot i mechakot. Koty piwniczne :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 29, 2008 18:17

No to teraz trzymam kciuki za Elviska zresztą za malutka tez potrzymam.
I za Was oczywiście abyście się czasem nie załamali.
Wierzę, że będzie dobrze, zobaczycie tak jak pisałam wcześniej kotki są pod wspaniałą opieką.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Pon wrz 29, 2008 18:50

dziękuję za wsparcie. powoli zaczynam nabierać odporności psychicznej na to wszystko...powoli. Na robienie zastrzyków jeszcze nie nabrałam:x

Z Elvisem jest nie najgorzej (pomijając śmierdzący zaropiały pyszczek), dużo je, bawi się i gorączka jest chwilowo w odwrocie. Smaruję mu dziąsła dentoseptem i chyba naprawdę pomaga, znieczula albo coś bo kot od razu potem lezie do miski. Za maść mamy się wziąć jak wytłuczemy nim bakterie . Na szczęście nie trzeba już go karmić na łóżku... przynajmniej nie jest obrzydliwie zaślinione :mrgreen:
Inka śmierdzi jak nieboskie stworzenie bo Elvis ciągle na nią poluje :? Ma malutka nadżerkę przy nosku (chyba już od przyjazdu), nadżerki na wargach i nie chucha fiołkami. Jest na obserwacji i prewencyjnym leczeniu pyska. Dodatkowy antybiotyk czeka w pogotowiu. Je jak smok więc na razie jest ok. Gorączki tez nie ma. Ciekawe czy się wywinie chorobie.
Bosko, będziemy mieć dwa mruczące zaropialce. Ale i tak je kochamy.
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Pon wrz 29, 2008 21:47

Będzie dobrze.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Wto wrz 30, 2008 7:41

Smrodom z pyszczków mówimy stanowcze NIE!! ;) W końcu przejdzie :)
Ale wiecie co.....mam doświadczenie z małymi psami, bo u mnie w domu rodzinnym psy były, kotów nie. I pamiętam, że szczeniaczkom zawsze tak mleczkiem z pyszczków pachnie :1luvu: a kotki tego nie mają....tzn. mają bardziej intensywny zapach z mordek. Może dlatego, że jedzą przede wszystkim mięcho?
A może z moimi coś nei tak, skoro z buziek nie pachnie im kwiatkiem?? ;)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 30, 2008 21:40

Kurczę, trochę się martwię, żeby Giziak też nie podłapał kalciwirozy;/
Najlepszego przyjaciela poznasz po mruczeniu
Grysek Gizmo 2w1

Mistelle

 
Posty: 314
Od: Wto wrz 30, 2008 19:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 30, 2008 22:21

Mistelle pisze:Kurczę, trochę się martwię, żeby Giziak też nie podłapał kalciwirozy;/


Gizmo nie podłapie bo nie ma od kogo:)
Mozecie kupić mu engystol i podawać codziennie w dawce o połowę mniejszej od ludzkiej.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro paź 01, 2008 13:23

Osiwiałam :strach: . Elvis w nocy zwymiotował górę chrupek a na końcu zaserwował krwawego bełta. Nie ma gorączki więc na razie będzie na kuracji z siemienia lnianego.
edit: ależ mamy kocha czyściocha, wymiotuje tylko do kuwety, lub w bardzo bliskiej okolicy :mrgreen:

Małe się super czuje. Pozaciagała nam już doszczętnie nowiutką pościel...jakoś nie mam sumienia obcinać jej tych małych szponów. Dają jej sporą przewagę nad Elvisem. Elvis już nie może jej bezkarnie wklepać, po każdej takiej akcji musi się liczyć, że nadejdzie vendetta w postaci najeżonej jak szczotka Inki :twisted: . Zresztą to całkiem ciekawy widok jak takie maleństwo gania po mieszkaniu za wielkim mainekunem.

Koty izolujemy od siebie na czas wychodzenia z mieszkania. Pewnie by się nie pozabijały, ale Elvis bardzo dobrze wykorzystuje to, że Inka jest w kaftaniku odławiając ja na "jeden pazur" . Ponieważ Inka bardzo chce się wtedy wyrwać efekty są następujące: w najlepszym wypadku kaftan się rozciąga i zwisa jej smętnie w okolicach pośladków, ewentualnie tylne nóżki wjeżdżają do kaftana i mamy glisto-Inkę itp. w różnych kombinacjach zawsze skutkujących darciem paszczy jakby ją ze skóry obdzierano.
Ostatnio edytowano Śro paź 01, 2008 15:15 przez 15pietro, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Śro paź 01, 2008 13:51

Biedny Elvinio :( swoją drogą moja najmłodsza świnka morska ma tak na imię hehehehe, a gabaryty zgoła inne ;)

wyobraziłam sobie Inkę jako glistę :ryk: macie zabawę z tymi kotami :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 01, 2008 14:08

Mimo tych wszystkich wetowych przygód, jestem pewna, ze warto było. Trzymanie kota samego to unieszczęśliwienie go. Elvis kiedy był sam bardzo mało się bawił, mimo, że bardzo dbaliśmy o to, żeby się nie nudził. Ciągle miał problemy z zaparciami bo miał za mało ruchu. A teraz jak usiedzi chwilę na miejscu to jest sukces :D Koty szukają swojego towarzystwa, łatwiej znoszą stresowe sytuacje. Dziś na przykład było straaaszne odkurzanie :twisted: , więc posadziłam towarzystwo na parapecie i zasłoniłam zasłoną. Po odsłonięciu nie było trzęsącego się cykora jak wcześniej tylko dwa wtulone w siebie kociaki :D
My się też nie nudzimy, jak nie jedno (Inka jest zdecydowanie prowodyrem) to drugie coś wymyśli, żebyśmy padli ze śmiechu a dwa razem to brak słów. Można się gapić godzinami... no i jest konkurencja w zabieganiu o nasze względy :spin2:

wcześniej myśleliśmy, że mieszkanie jest za małe dla Elvisa bo się nie ruszał a o dziwo z drugim kotem już nie mamy takiego wrażenia :!:
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Śro paź 01, 2008 15:12

Tak decyzja o dokoceniu to rzeczywiście dobry pomysł.
Ja wytrzymałam z jednym kotem półtora miesiąca ;)
jednak to mój TŻ musiał dojrzeć....."co? dwa koty? oszalałas?" no ale przekonałam :)
nasze koty są wspaniałe i wnoszą wiele w nasze życie, choć na brak ruchu w mieszkaniu przy dwójce dzieci nigdy nie narzekaliśmy ;)
szczerze mówiąc, gdybym miała większe możliwosci finansowe, to nie wiem czy nie zdecydowałabym się na 3 kota......:)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 01, 2008 16:19

Trzymam kciuki nadal za Elvisa.
JAk już się ma dwa koty to trzeci też kiedyś będzie :twisted: wiem co mówie.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Śro paź 01, 2008 16:33

Na pewno Elvisek szybko wróci do zdrowia:)
Kasiu D. dzięki za radę;)
Najlepszego przyjaciela poznasz po mruczeniu
Grysek Gizmo 2w1

Mistelle

 
Posty: 314
Od: Wto wrz 30, 2008 19:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 02, 2008 14:40

a) Chcę już wykastrować Elvisa, natychmiast :evil: bawi się od rana w gwałciciela a Inka go prowokuje przybierając najbardziej wyszukane rujkowe pozy. Lolita jedna

b) Robiłam dziś za krawcową poprawiając Ince kaftanik, musiałam go w tym celu z niej zdjąć. Dziwne uczucie zobaczyć gołego kota 8O Przez to kremowe futerko wrażenie było jakby na serio latała na golasa
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Czw paź 02, 2008 15:34

Daj Elvisovi czas :-) :D Guzik chrobotał Felka jeszcze dwa dni o kastracji :D
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt paź 03, 2008 10:35

Ostatnio nie mieliśmy czasu na robienie futrom fot, ale mimo wszystko coś na komp udało się zgrać :D

Niewiniątka
Obrazek
Inka lubić drapak...jakby co to drapak jest przybity do szafy...
Obrazek


Mój TŻ jest boski, będziemy mieć ogromniasty drapak od Rufiego :1luvu: ...Wolę nie wiedzieć skąd wziął na to kasę
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123 i 27 gości