Księżniczka Banana, Amisia ['], Drakul ['], Sasanka i Kokos

» Pon sie 25, 2008 13:20

powiem Ci Magda ze wolalabym by jednak znalazla najlepszy domek na swiecie, taki naj.
My chcemy ja bardzo i w sumie moze zostac.

Ale co potem z tymczasami?
Czasami lepiej wybrac bycie DT bo jesli Bananka ma szanse zostac szczesliwa w jakims najwspanialszym domku to my mamy szanse uratowac inne kocie zycie.

» Pon sie 25, 2008 13:30

Tak, to prawda..
ja Was podziwiam za te tymczasy. Ja nie wiem, czy poradziłabym sobie z rozstaniem. Tym bardziej jeśli się taką bidę wyciągnie z choroby, odchucha, wypieści.....i oddać trzeba.
I mimo wszystkich rozmów przed czy poadopcyjnych - nigdy nie wiadomo, czy kociak dobrze trafi...
ale wiem, że taka rola DT. I że szansa dla innej, biednej kociny

trzymam ogromne kciuki!1 :ok:

» Pon sie 25, 2008 13:39

jest WSPANIAłA

I niesamowicie fotogeniczne! I to spojrzenie - słodkiego łobuziaka:)

Masz rację, Etko. Wiem, że na pewno ją pokochaliście ale zatrzymanie jej mimo, że znajdzie się wspaniały domek, to zmniejszenie szans na dt dla potrzebujących kocich bied. Ja na przyklad nie moge byc dt, poniewaz mieszkam z mama, ktora kategorycznie sie temu sprzeciwia i bardzo zaluję. I podziwiam DT.

» Pon sie 25, 2008 13:41

Satoru pisze:jest WSPANIAłA I niesamowicie fotogeniczne! I to spojrzenie - słodkiego łobuziaka:)

Masz rację, Etko. Wiem, że na pewno ją pokochaliście ale zatrzymanie jej mimo, że znajdzie się wspaniały domek, to zmniejszenie szans na dt dla potrzebujących kocich bied. Ja na przyklad nie moge byc dt, poniewaz mieszkam z mama, ktora kategorycznie sie temu sprzeciwia i bardzo zaluję. I podziwiam DT.

dlatego co innego jak sie nie znajdzie super domek, a o dziwo telefony milcza.
Wiem, wiem nie powinnam sie cieszyc

» Pon sie 25, 2008 15:15

Etka wy wiecie, że Bananka ma miejsce u was :lol:

I tylko naprawdę dobry domek na nią zasługuje
W tej sytuacji nie macie ograniczenia czasowego na poszukiwanie DS.
Wierzę, że taki się znajdzie, tylko w odpowiednim momencie :wink:

Całusy na Bananki, Amisi i Drakula. :1luvu:

» Wto sie 26, 2008 6:29

Tak Kasiu ale za jakies 3, 4 miesiace czy za pol roku to ja juz jej nie oddam bo czulabym sie tak jakbym swojego kota oddawala.

No ale poki jest jeszcze mala mysle ze wymarzony dom sie zglosi

A malec wariuje, szaleje z moimi kotami, psoci, dzika galopada trwa na okraglo

istny cyrk, ale jak wesolo mamy

» Wto sie 26, 2008 7:26

znajdzie domek, znajdzie, najlepszy na świecie

Wybaczcie teraz ludziom, ostatni tydzień wakacji, zaraz szkoła się zaczyna, latają za podręcznikami dla dzieci, szukają miejsc w przedszkolach, mają ponadnormatywne wydatki, itd.
Myślę, że za tydzień już się ruszy. Byle do 1 września doczekać

» Wto sie 26, 2008 7:37

Bananki trzeba pilnowac jak oka w glowie bo tylko czeka jak sie drzwi otworza by hycnac miedzy nogami.
Teraz wlasnie sie drze pod drzwiami i skacze na klamke.
Jak byla chora to tez sie tak darla pod drzwiami i chiala wydostac.

Mysle ze to moze byc w przyszlosci maly uciekinier.