Syberyjczykopodobny...Jestem Toril... część 3

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt sie 01, 2008 21:05

Nikoś, nasz mały też sie przewraca, pewnie nogi nają za słabe 8)
Toril
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt sie 01, 2008 21:06

tosiula pisze:Nikoś, nasz mały też sie przewraca, pewnie nogi nają za słabe 8)
Toril

i mięśnie nie wyrobione 8)

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Pt sie 01, 2008 21:07

Paulaaa pisze:
tosiula pisze:Nikoś, nasz mały też sie przewraca, pewnie nogi nają za słabe 8)
Toril

i mięśnie nie wyrobione 8)


trzeba ich wyćwiczyć :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt sie 01, 2008 22:09

tosiula pisze:
Paulaaa pisze:
tosiula pisze:Nikoś, nasz mały też sie przewraca, pewnie nogi nają za słabe 8)
Toril

i mięśnie nie wyrobione 8)


trzeba ich wyćwiczyć :wink:

niki pokazał się z strony jakiej go jeszcze nie znałam 8O podzielił się z małą :lol:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Pt sie 01, 2008 22:35

Obrazek

Pysia
Obrazek


Obrazek

Tosia
Obrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt sie 01, 2008 22:37

Paulaaa pisze:
tosiula pisze:
Paulaaa pisze:
tosiula pisze:Nikoś, nasz mały też sie przewraca, pewnie nogi nają za słabe 8)
Toril

i mięśnie nie wyrobione 8)


trzeba ich wyćwiczyć :wink:

niki pokazał się z strony jakiej go jeszcze nie znałam 8O podzielił się z małą :lol:


to tak jak Toril, jak ratanek podchodzi do jego miski to się odsuwa i czeka aż mały się naje :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt sie 01, 2008 22:55

tosiula pisze:
Paulaaa pisze:
tosiula pisze:
Paulaaa pisze:
tosiula pisze:Nikoś, nasz mały też sie przewraca, pewnie nogi nają za słabe 8)
Toril

i mięśnie nie wyrobione 8)


trzeba ich wyćwiczyć :wink:

niki pokazał się z strony jakiej go jeszcze nie znałam 8O podzielił się z małą :lol:


to tak jak Toril, jak ratanek podchodzi do jego miski to się odsuwa i czeka aż mały się naje :lol:

Jednak kochane i dobre sa te nasze 'stałe' dla tych 'nowych' :wink:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Sob sie 02, 2008 6:46

Obrazek :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob sie 02, 2008 8:02

Ojej! dopiero doczytaliśmy. Superowo :lol:
Toffi też do nas trafił 27 lipca :ryk: Meldujemy się w nowym wątku i pozdrawiamy
Antułan i Toffi

Bierka

 
Posty: 848
Od: Śro mar 28, 2007 19:59
Lokalizacja: Warszawa Rakowiec

Post » Sob sie 02, 2008 8:22

Bierka pisze:Ojej! dopiero doczytaliśmy. Superowo :lol:
Toffi też do nas trafił 27 lipca :ryk: Meldujemy się w nowym wątku i pozdrawiamy
Antułan i Toffi


witajcie :lol: fajnie że zajzeliście :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob sie 02, 2008 8:22

Paulaaa pisze:
tosiula pisze:
Paulaaa pisze:
tosiula pisze:
Paulaaa pisze:
tosiula pisze:Nikoś, nasz mały też sie przewraca, pewnie nogi nają za słabe 8)
Toril

i mięśnie nie wyrobione 8)


trzeba ich wyćwiczyć :wink:

niki pokazał się z strony jakiej go jeszcze nie znałam 8O podzielił się z małą :lol:


to tak jak Toril, jak ratanek podchodzi do jego miski to się odsuwa i czeka aż mały się naje :lol:

Jednak kochane i dobre sa te nasze 'stałe' dla tych 'nowych' :wink:


w końcu wujkowie :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob sie 02, 2008 8:23

kalair pisze:Obrazek :wink:


jaki ładny serwis :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob sie 02, 2008 8:43

a u na spada :lol: kotki po śniadaniu chłodzą się na balkonie :lol: cisza, spokój, sielanka :lol: oczywiście mały siedzi na największej donicy :lol: muszę pilnować by nie zabłądził w trawie :wink: nawet Pysia wyjątkowo spokojnie znosi jego obecność, nawet śniadanie zjedli obok siebie :lol: i mały dostał łapą od cioci Pysi, tak dla zasady :wink: mały specjalnie się nie przejął, ale Pysia wyraźnie lepiej się poczuła :lol: ach te kocie obyczaje :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob sie 02, 2008 9:24

tosiula pisze:
Paulaaa pisze:
tosiula pisze:
Paulaaa pisze:
tosiula pisze:
Paulaaa pisze:
tosiula pisze:Nikoś, nasz mały też sie przewraca, pewnie nogi nają za słabe 8)
Toril

i mięśnie nie wyrobione 8)


trzeba ich wyćwiczyć :wink:

niki pokazał się z strony jakiej go jeszcze nie znałam 8O podzielił się z małą :lol:


to tak jak Toril, jak ratanek podchodzi do jego miski to się odsuwa i czeka aż mały się naje :lol:

Jednak kochane i dobre sa te nasze 'stałe' dla tych 'nowych' :wink:


w końcu wujkowie :lol:

i nianie 8)

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Sob sie 02, 2008 14:23

ale mam fajnie :lol: spokój, cisza. koty śpią, wreszcie mogą odsapnąć po upałach bidulki :wink: nawet maluszek śpi jak susełek :lol: a Ratanek waży już 1300 gram :lol: ładnie przybiera na wadze, nóżki mu się wydlużyły, ogonek też :lol: chociaż przy wuju Torilu ciągle z niego drobinka :lol: cioteczki też za wątłe nie są :roll:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 750 gości