**PIRACKIE CZARNE TRIO ;-]

[migaja]

bazarek na ochocie! o matko! teraz juz mnie wybryki trio nie dziwia... my sie zawsze z tezetem smiejemy, ze bimisia jest z inteligenckiego zoliborza, a bimis urodzil sie w parku w ursusie i dorastal na robotniczej woli i to ich pochodzenie wyraznie widac w zachowaniu

[Majorka]

To będzie o pieskim złodzieju (bo znajoma akurat ma psa, nie kota), ale na temat. Zostawiła mieszankę wedlowską na desce do prasowania w salaterce. Deska stała z daleka od blatów, krzeseł i tym podobnych urządzeń mogących służyć za drabinę. Po powrocie znalazła tylko puste papierki w tej misce. Pies jest niezbyt duży, coś ok. owczarka polskiego z grzywką spadającą na oczy... Jak on to zrobił?

[Anja]

Majorka? Potega podswiadomosci, teleportacja na zyczenie, telekineza w psim wydaniu? . sama nie wiem, ale moze cos z tego by pasowalo.
Uwazam, ze zwierzeta niesamowite sa, nawet te pozerajace foliowe torby .

[Majorka]

No. Dokładnie. Pies nie umazał sobie nawet brody i udawał niewiniątko - jak Twoje Piraty!

[Anja]

Czy ktos to czyta?

[Estraven]

Ja czytam. A co?

[zuza]

Ja prezczytalam dopiero dzis
Niezle ziolka

[moni_citroni]

Ja czytam Z zapartym tchem podziwiam wyczyny Pirackiego Trio

[Anja]

Ja czytam. A co?

Rrrrany, nie zdazylam tego rano usunac
To byla kwintesencja przemyslen po oblaniu powrotu Saurona duza iloscia whisky. Chyba zastanawialam sie czy pisac dalej w tym watku czy tez zaczac uskuteczniac tworcze slowne monologii
Pytania nie bylo , za to boli mnie glowa....musze zrobic relaksujacy oklad z kota (siedze w domu ).

[Majorka]

Anja, najpierw doczytałam, że oblałaś Saurona tą whisky!
Książę Kocurów, skubaniutki.

[amidala]

a jak to zniósł dzielny Sauron?

[Anja]

a jak to zniósł dzielny Sauron?

Na szczescie nie bylo go w tym mieszkaniu gdzie ciotki "schodzily na psy" . Widzialam go jak wracal od weta z lakshmi, wtedy wygladal calkiem niezle jak na uciekiniera zloczynce.
Za to ja wrocilam do domu po balecie to zebralo mi sie na przemyslenia jak widac - wstyd, wstyd

[Majorka]

Wygląda na to, że Sauron zniósł to lepiej od Anji
Jaki tam wstyd... Fajnie było, nie? Gdyby tylko nie ten ból głowy...

[kinus]

I cale szczescie, ze pracuje sama w pokoju. Inaczej by mnie wzieli za niepoczytalna..smieje sie sama do kompa...
Doskonale poprawiasz humor Anja

[migaja]

To byla kwintesencja przemyslen po oblaniu powrotu Saurona duza iloscia whisky. Chyba zastanawialam sie czy pisac dalej w tym watku czy tez zaczac uskuteczniac tworcze slowne monologii
Pytania nie bylo , za to boli mnie glowa....musze zrobic relaksujacy oklad z kota (siedze w domu ).

teraz sauron zanim znowu zwieje dwa razy sie zastanowi... nie chce przeciez wpedzac ciotek w alkoholizm