Mam na imię Klusia i znalazłam dom!!!! forumowy :):):):):)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 09, 2006 10:37

Mała poluje na moje koty, na kwiatki, biega ze skarpetami w pyszczku. A miał byc pokojny, bo niedowidzący :D . Ide robić zdjęcia.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 09, 2006 16:02

I jak tam zdjecia??

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob gru 09, 2006 22:05

Właśnie się robią:
barek sałatkowy:
http://upload.miau.pl/2/11235.jpg
baza pod łóżkiem:
http://upload.miau.pl/2/11236.jpg
Czym we mnie celujesz?:
http://upload.miau.pl/2/11237.jpg
Lubie głaskanie pod bródką:
http://upload.miau.pl/2/11238.jpg
Lubie głaskanie po główce:
http://upload.miau.pl/2/11239.jpg
Lubie piłeczkę:
http://upload.miau.pl/2/11240.jpg
Mam biały brzuszek:
http://upload.miau.pl/2/11241.jpg
śliczna jestem:
http://upload.miau.pl/2/11242.jpg

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 09, 2006 22:12

8O
A gdzie masz kota, którego Ci przywiozłam???? :wink:

Nie wiem jak to osiagnęłaś, ale dziękuję :oops:

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 10, 2006 1:03

Malgosiu, sliczna jest:)))
I wyglada to oko calkim dobrze. napewno widzi. Wydaje mi sie, ze ma nawet lepsze niz Duska. Pewnie juz niedlugo calkiem sie oswoi.
Trzymam kciuki za dom:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie gru 10, 2006 8:47

Jaka kuleczka. Wygląda na całkiem dobrze odżywionego krasnala :)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Nie gru 10, 2006 12:14

Rustie pisze:8O
A gdzie masz kota, którego Ci przywiozłam???? :wink:



Z co, ten Ci nie odpowiada?Przeciez fajniejszy jest :D :D :D

Co zrobiłam ? Spadła mi wydajność-poruszam sie dwa razy wolniej niz zwykle i cały czas gadam do kota. Wczoraj wieczom zeszła na dół, skorzystała z nie swojej kuwety i zaczepiała moje koty. Dzis rano łapała mnie za nogi-chodzić sie nie dało. Jak tak dalej pókdzie,, to niedługo wyprosi mnie z mojej własnej sypialni, wywali się burzuchem do góry w moim łóżku i zażyczy sobie pucharka lodów smietankowych :D

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 10, 2006 12:25

Lidka pisze:Malgosiu, sliczna jest:)))
I wyglada to oko calkim dobrze. napewno widzi. Wydaje mi sie, ze ma nawet lepsze niz Duska. Pewnie juz niedlugo calkiem sie oswoi.
Trzymam kciuki za dom:))


Masz rację, widzi nieźle-wczoraj usiłował nawiązac kontakt z bardzo podobnym kotem do siebie, który na stałe mieszka w łazience :D . I o ile z wszystkimi poprzednimi próbami zawsze wiązało się ryzyko, ze tak napradę reaguke na jakiś dźwięk (poruszająca sie ręka też hałasuje, chocoaż na poziomie dla nas niesłyszalnym), to odbicie w lustrze na 100% źródłem dźwięku nie jest. Do koa sie przyzwyczaiłam, ale do oczodołu jakoś nie mogę. Pewnie będziemy zaszywać, choć wet mówi, że tak naprawde nie ma potrzeby. Tylko ciągle jest ta wydzielina. Jest jej mniej, ale nie wiem, czy to zasługa dokładnej codziennej toalety (bo foterku na łapkach jest żółte).
Domu jeszcze nie szukamy, bo chciałabym wyprostować sprawe tych oczek, zaszczepić chociaż raz. Zastanawiam się, czy w nowym domu będzie się oswajac od nowa, czy będzie od razu smiała.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 10, 2006 12:30

carmella pisze:Jaka kuleczka. Wygląda na całkiem dobrze odżywionego krasnala :)


Ona jest taka "grubokościcsta" :D -ma grube, puchate łapki i "krępą budowę ciała". Jest silna i zwinna-zwłaszcza przy lropieniu oczek :evil: Ale spasiona nie jest. Chociaż jak na niedowidzącego kota przyniesionego z krzaków to faktycznie wygląda bardzo dobrze. To pewnie specjalna strtegia (ona pewnie nie byłaby w stanie walczyć o pozycje w stadzie), ale jest to zupełnie bezkonfliktowy, towarzysski kotek, próbujący zaprzyjaźnić się z innymi. Niestety nie mogę tego samego powiedzieć o rezydentkach :oops: , ale one tylko warcza i nie robią jej krzywdy.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 10, 2006 14:59

Bardzo śliczna jest kotka spod krzaczka...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie gru 10, 2006 21:40

A jak wlasciwie wyglada to oko, ktorego niema?
Mozesz zrobic juz takie zdjecie portretowe?
Bo zaszyte tez nie jest rewelacyjne, ale mozna sie przyzwyczaic:))
Zawsze glaszcze po tej stronie glowy gdzie pusto i wiecej miejsca, i Duska tak sie podstawia:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie gru 10, 2006 22:00

Lidka pisze:A jak wlasciwie wyglada to oko, ktorego niema?
Mozesz zrobic juz takie zdjecie portretowe?
Bo zaszyte tez nie jest rewelacyjne, ale mozna sie przyzwyczaic:))
Zawsze glaszcze po tej stronie glowy gdzie pusto i wiecej miejsca, i Duska tak sie podstawia:))


To oko jest przymrużone na zdjęciach słabo wyjdzie. W zaszytym przynajmniej nie widać wilgotnej, czerwonej tkanki (ja myslałam, że to sie jakoś zasyszy, ale wet mnie pozbawił złudzeń :( )
Mała je wszystko, co jej podam. Dostała dziś ryż z marchewka i kurczakiem i wyprosiła dokładkę. Nawet samą marchewke wcinałą. Moje koty prędzej padną niz rusza ryż ( a w praktyce bedą sie tak długo darły nad miską, że ja skapitukuję)
Mimo wszytsko spróbuę ją sfotografować. Albo zapraszam do siebie-drogę juz znasz :D

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 11, 2006 0:19

Proszę Państwa
w dniu dziejszym, w godzinach późnopopołudniowych 8) jury w składzie: Tosza,Rustie i ja ustaliłysmy że czas najwyższy jakoś nazwać małą znajdkę spod krzaczka. Imie zostało bezdyskusyjnie zaakceptowane przez całe szanowne grono i...

oto Klusia
Obrazek
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon gru 11, 2006 0:24

Tosza pisze:
Rustie pisze:8O
A gdzie masz kota, którego Ci przywiozłam???? :wink:



Z co, ten Ci nie odpowiada?Przeciez fajniejszy jest :D :D :D

Co zrobiłam ? Spadła mi wydajność-poruszam sie dwa razy wolniej niz zwykle i cały czas gadam do kota. Wczoraj wieczom zeszła na dół, skorzystała z nie swojej kuwety i zaczepiała moje koty. Dzis rano łapała mnie za nogi-chodzić sie nie dało. Jak tak dalej pókdzie,, to niedługo wyprosi mnie z mojej własnej sypialni, wywali się burzuchem do góry w moim łóżku i zażyczy sobie pucharka lodów smietankowych :D


:ryk:

Klusiu, gratuluję pięknego imienia, zresztą wogóle jesteś piękna :love:
Z opisu Toszy wynika, że trochę podobna do mojej Agatki - też taka mocna, krępa, silna budowa. I nawet ubarwienie podobne :)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon gru 11, 2006 0:35

Ale słodki brzusio :love:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 93 gości