Wątek moich dwóch kotów.Wszystko ok!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 08, 2008 13:04

Wróciliśmy.
Wyniki moczu:
PH-8
kolor żółty
cw-1.042
białko-5 g/l
ketony,biliir,urob-ujemny
osad-pole usiane eytrocytami i leukocytami :?:
liczne kryształy fosf amonowo magnezowe :?:

Zapisane ma:

marbocyl (8 dni-pół tabletki)
cyclonamine ( 3 x dziennie 1/4 tabletki)

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Pt lut 08, 2008 13:08

No i jest infekcja.

Skoro kot je RC Urinary i nadal ma struwity - to może zapytaj weta o dodatkowe zakwaszanie moczu?
W tym momencie to pH jest zawyżone też przez obecność w moczu krwi
ale normalnie może mieć ok. 6,5-7 a to już trochę za wysoko...

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pt lut 08, 2008 14:09

Beliowen pisze:No i jest infekcja.

Skoro kot je RC Urinary i nadal ma struwity - to może zapytaj weta o dodatkowe zakwaszanie moczu?
W tym momencie to pH jest zawyżone też przez obecność w moczu krwi
ale normalnie może mieć ok. 6,5-7 a to już trochę za wysoko...


Kot jadł Urinary przez miesiąc (zgodnie z zaleceniami) przy pierwszej infekcji.
Potem jadł już normalą karmę Royal Canin (Sterylised).
Na razie biedak odpoczywa,a Mićka nie może go poznać,albo co,bo fuczy na biedaka,czego wcześniej nie było.

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Pt lut 08, 2008 15:21

Tak, jak pisała Beliowen - pH za wysokie.
Najlepiej jak byście wrócili do Urinary albo chociaż podawać mu regularnie paste Uro-pet na zakwaszenie. Takie podwyzszone pH sprzyja dalszemu tworzeniu sie struwitów, czyli ponownym nawrotom.

P.s. Beliowen - czy ja dobrze myśle, że obecność i wydalanie kryształow może podrażniać np ściany pęcherza i ogólnie drogi moczowe, a przez to zwiększa sie podatność na infekcje (zakażenia bakteryjne)? Sorry za prywate w wątku Rennatty, ale tez mnie poniekąd to dotyczy (tzn nie jestem w stanie dociec, skąd te nawracające infekcje).

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 08, 2008 16:11

skaskaNH pisze:P.s. Beliowen - czy ja dobrze myśle, że obecność i wydalanie kryształow może podrażniać np ściany pęcherza i ogólnie drogi moczowe, a przez to zwiększa sie podatność na infekcje (zakażenia bakteryjne)? Sorry za prywate w wątku Rennatty, ale tez mnie poniekąd to dotyczy (tzn nie jestem w stanie dociec, skąd te nawracające infekcje).

Może tak być
ale nie musi, nie znam przypadku, o który pytasz ;)
Owszem, to jest jedna z możliwości.

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pt lut 08, 2008 16:13

Karmę Urinary już kupiłam-pastę uro-pet też mogę dokupić.Moje biedne maleństwo-dziś na siłę go musiałam wkładać do transporterka-biedactwo broniło się rękami i nogami :cry: :cry: :cry: i potem takie przerażone ślepka jak jechaliśmy taksówką :cry: :cry: :cry: .

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Pt lut 08, 2008 16:21

Renatta - znam to uczucie... U mnie najczęściej do weta podróżuje Kuba - jak on biedak żałosnie płacze, gdy go pakuję do transportera :(

No ale cóż, czasami trzeba być twardym - dla ich dobra ;)


Beliowen - dziekuje. Chodzilo mi o mojego Kube, na razie jest spokój, niebawem bedziemy sie znowu kontrolnie badac, a w razie jakichś wątpliwości będę do Ciebie na PW zagadywać, ok? ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 09, 2008 18:39

Hi Rennatta,

struwity mogą powstawać z różnych przyczyn. Mogą najpierw powstać struwity przez zasadowe ph moczu, czego powodem są najczęściej błędy żywieniowe (np. wyłącznie lub przeważnie sucha karma). Struwity wyglądają jak ostre szkiełka i podrażniają ścianki pęcherza, co przyczynia się do powstawania bakterii.

Może być też odwrotnie. Bakterie, które rozmnażają się w pęcherzu moczowym, produkują jony amonowe, z których na skutek pewnych związków chemicznych tworzą się struwity. Jony amonowe, produkowane przez bakterie, zmieniają też ph moczu z kwaśnego na zasadowy, co dodatkowo sprzyja powstawaniu struwitów i je niesamowicie przyspiesza.

Ale wszystko jedno, co było na początku, kura czy jajko. Zakwaszanie moczu i antybioza to w takich przypadkach jedyna skuteczna terapia. Antybioza powinna szybko pomóc w doprowadzeniu moczu do odczynu kwaśnego.

Szkoda, że nie zrobiono badań bakteriologicznych moczu i antybiogramu. Niektóre szczepy bakterii są na pewne antybiotyki odporne. Widzę właśnie, że wet zaordynował marbocyl na 8 dni. Trudno powiedzieć, czy to jest ten właściwy antybiotyk, możliwe, ale dla mnie byłaby to raczej terapia w ciemno.

Wiem, że przy zapaleniu pęcherza antybiotyki podaje się min. 10 dni, w razie konieczności nawet do 28 dni.

Pozdrowienia
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Sob lut 09, 2008 19:06

Kotek znowu w Arce :cry: -dziś znowu nie mógł się załatwić(kropelkował najwyżej)-u wet. Tam po masażu brzuszka podobno się wysikał,a teraz na obserwacji (jest nawadniany)-już nie wiem co robić :cry:

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Sob lut 09, 2008 19:47

Droga Rennatto,

Ty przecież zrobić nic nie możesz. Wierzę, że weci w Arce zrobią wszystko, co należy. Nawadnianie jest jak najbardziej wskazane.

Pozdrawiam ciepło
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Sob lut 09, 2008 19:55

Na razie bez zmian-na razie go jeszcze nie cewnikują,ale jak się nie poprawi....
Co to może znaczyć? Myślałam,że jak mu podam w domu leki i dietę to będzie ok.

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Sob lut 09, 2008 21:57

Serce boli :placz:.

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Sob lut 09, 2008 22:41

Chyba te struwity zdążyły się już tak pozlepiać, że utworzyły się kamienie, które zatykają cewkę moczową.

Rennatto, antybiotyk podajesz dopiero od piątku, cudów nie można po jednym dniu oczekiwać. Widocznie to wszystko zaszło za daleko. Może już wcześniej były w pęcherzu moczowym bakterie, które przyśpieszyły tworzenie się struwitów. W takich przypadkach sama dieta zakwaszająca niewiele pomoga.

Trzymam mocno za Was kciuki

PS. Ile mg zawiera jedna tabletka marbocylu, który podajesz?
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Sob lut 09, 2008 22:49

Jeszcze jedno pytanie: Czy zostało dziś zrobione badanie RTG? Kamienie można zobaczyć na zdjęciu i zależnie od ich ilości i wielkości podejmuje się stosowną terapię.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Nie lut 10, 2008 1:17

Ja jeszcze coś dopiszę
nie wszystkie antybiotyki dobrze działają w wysokim pH
stąd w medycynie częste kojarzenie bądź w ogóle leczenie ZUM kotrimoksazolem

pojęcia nie mam, jak to jest w weterynarii, ale warto dopytać.

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 224 gości