Dla porównania!!
Może i niewiele widać, ale znawcy od razu zobaczą różnice:
1)

-tydzień po przyjeździe- 2)

-dzisiaj rano
Gałka, jak narazie nieźle znosi brak zębów - piorą się aż miło - ale jednak kłaki ani krew nie lecą.
Czyli wbrew obiegowym opiniom dwie kotki mogą żyć w jednym lokalu.
I na dodatek po każdym łapoczynie, wylizują się na wyścigi i idą razem spać wtulone futro w futro.
Wspominam, bo zwierzęta często lubią wykorzystać fakt jakiś braków u współbratymcy.
Czy to zęby, czy co innego.
Żeby zachować równowagę - Lolce obcinam pazury, Gałce - nie.
I żeby było jasne

: nie mam zamiaru wyrywać Lolce zębów (chociaż to mleczaki)...
Ocenianie Sił Przeciwnika:
Określanie Wyżej/Niżej Ustalonych Pozycji:
Zwarcie:
Przerwa:
A potem jeden zawodnik chowa swoją zmierzwioną doopę w miejsce, które chroni ją ze wszystkich stron, a drugi - naiwny- zawodnik szuka pod łóżkiem (nie mam pojęcia dlaczego?):

Wszelkie nieporozumienia i tak kończą się w ten oto sposób:

--->
Głupawka Gałki - rzadkość niesłychana (w tle podniecona tym widokiem Lolka):
Na koniec demoniczne zdjęcie zasypiającej Gały:
Oraz:

Mam wrażenie, że Lola ciągle wierzy w Świętego Mikołaja i w to, że można złapać to, co się na ekranie widzi.....