ŁACIA oraz LULEK i LEO (u rodziców) - ptasia przygoda

[Bonkreta]

mala UMIE jesc z miski ale ma rozwolnienie.

jak ja przestawic na miske?? ona sie miski boi...

Chyba mam problemy z rozumieniem tekstu czytanego, i to poważne
covu, wiemy, że zrobiłaś wszystko, co mogłaś, przygotowałaś się najlepiej, jak mogłaś, rozmwaiałaś z wszystkimi, masz najlepszą wiedzę i w ogóle
tylko po co w takim razie prosisz o jakieś rady ????

[covu]

PS. (bez zlosliwosci)
Czemu z tym gerberkiem to taka piramidalna bzdura?
W tym jednoskladnikowym jest czyste mieso, zmielone, bez dodatkow, latwo przyswajalne?

Rowniez gez zlosliwosci - tak w rzeczywistosci tak calkiem bez dodatkow to ono nie jest.

Myszko, tym dodatkiem jest skrobia kukurydziana
Wlasnie sprawdzilam.

Ewa, sprawdzilam tez archiwum naszych rozmow na gg - pisalam Ci, ze ja rudemu wprowadzalam suchego rc dla kociat stopniowo przez trzy tygodnie.
A od razu po wzieciu byl na Nutramigenie, potem z dodatkiem kaszki ryzowej.
I o Gerberku pisalam - akurat rudy nie mial po nim zadnych sensacji.
Stopniowo i powolutku, wtedy bedzie dobrze.
Fakt, ze rozmawialysmy tez na inne tematy i pewnie Ci to wszystko umknelo.

fakt, pisalas...
u mnie rc sie nie sprawdzilo. lulek nie chcial go jesc wiec mala dostaje hillsa kitten...
co do nutramigenu to nie moge go jej dac bo jej mama ma alergie i boje sie ze ona tez bedzie miala. znaczy mama rzyga po nutramigenie. a ja boje sie jej dawac bo nie chce zeby tez rzygala.

[Beliowen]

Na razie trzeba by wyhamowac biegunke.
Moze w tym pomoc kaszka ryzowa - jesli mala faktycznie jest w stanie ja zjesc.
Jesli nie, to moze ten Mixol dla kociat, strzykawka...
Wiem, ze drogi...
Zapytaj weta, czy mozna podac jakies leki - bo niestety Nifuroksazyd to jest na recepte, o ile wiem...
Bez recepty jest Smecta - ale takiemu maluchowi to nie wiem, jaka czesc saszetki podac - niech to wet ustali.

[covu]

mala UMIE jesc z miski ale ma rozwolnienie.

jak ja przestawic na miske?? ona sie miski boi...

Chyba mam problemy z rozumieniem tekstu czytanego, i to poważne
covu, wiemy, że zrobiłaś wszystko, co mogłaś, przygotowałaś się najlepiej, jak mogłaś, rozmwaiałaś z wszystkimi, masz najlepszą wiedzę i w ogóle
tylko po co w takim razie prosisz o jakieś rady ????

o rady prosze bo cos jest nie tak.
ale moge przestac.
nie mam najlepszej wiedzy co juz wielokrotnie pisalam ale ty chyba czytac rzeczywiscie nie umiesz.
jesli nie przestaniecie sie na mnie rzucac to sobie pojde bo nie mam czasu na rozmowy o tym czy cos przeczytalam czy nie. prosilam o konkretne odpowiedzi i je dostalam. po co ta rozmowa o tym co zrobilam zle a co dobrze??
popelnilam moze blad. trudno, zdarza sie. nic na to teraz nie poradze, a jesli bedziecie na mnie dalej naskakiwac to juz z zadna prosba sie do was nie zwroce, bo nie lubie jak ktos na mnie naskakuje. bede dzwonic do "niedoswiadczonych" wetow i temu podobnych. jak cos sie kici stanie to trudno, bo wy wolicie naskakiwac na czlowieka bo moe nie zrobil wszystkiego co w jego mocy zeby sie dowiedziec co mozne jeszcze zrobic... ale wiecie co?? to nie jest przestepstwo. staram sie jak moge a wy mi nie pomagacie... (no moze z wyjatkiem tych osob ktore odpowiedzialy na moje pytanie nie rzucajac sie na mnie jednoczesnie)
miski Z WODA SIE BOI a nie z zarciem. dozarcia lezie jak tylko zobaczy.

[Mysza]

Torebke Smecty rozrob w polowie szklanki letniej wody i podaj do pyszczka z 5 ml. Po jakichs dwoch godzinach - znowu. I potem jeszcze raz powtorka. Potem juz trzy razy dziennie.
tak rdziła Blue

U mnie się Smecta sprawdzała, przy lżejszych biegunkach, przy mocnijszych Nifuroksazyd

[Mysza]

tu masz wątek :jak zahamowac biegunkę http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=10 ... ta#1049482

[Kaska]

covu czemu szantazujesz dziewczyny ?
bo sie wiecej nie zapytasz ?
i kociak ucierpi ?
grasz na ich emocjach ?

ochlon troche i zastosuj sie do rad - a nie fukaj obrazona
bo to nie jest mile zachowanie

[Mysza]

A co do szukania informacji, to pani oddająca kotkę nie byłaby dla mnie żadnym autorytetem, skoro oddała 4ro tygodniowe kocięta. Chyba tylko w kwestii informacjii co mała jadła.

A co do wetóe, to jak wiadomo to są leps i gorsi. Warto by pytac tych zaufanych. A i tak największą wiedzą mają osoby odchowujące notorycznie kocięta (np. ryśka, eve, lidka)

[covu]

dzieki mysza

[NiCola]

Jestescie wrecz aroganckie w stosunku do COVU, sama mam male kociatko obecnie 4 tygodniowe ktore wzielam jak malenka miala 2,5 tygodnia. i wiem ile wysyilku i trzezwego umyslu trzeba poswiecic na opieke nad maluszkiem, latwo jest wam dyktowac i wyżywać sie oraz przenosic swoje osobiste problemy na fora o kotkach....

Covu, nie martw sie czlowiek jest tylko czlowiekiem i nie da rady wszystkiego spamietac!!!

Ja moja kicie karmie "naturalnie proste" GERBERA kurczaczkiem i indykiem wraz z wymieszanym gotowanym mieskiem np. piersia z kurczaka.

Pije mleczko BEBIKO 1.

Nie miala biegunki, ale slyszlam ze wlasnie smecta pomaga kociakom, spróbuj, a jak nie pomoze to koniecznie idz do weta!!

Głowa do gory!!!

[Fredziolina]

Na biegunkę polecam lakcid. Przerabiałam krótką biegunkę z Polarem, gdy krowie mleko zmieniłam na Nan bezglutenowy. Lało się z chłopaka, że aż hej! Lakcid zachamował biegunkę i wróciłam do krowiego, po ktróym kupki były normale. Początkowo dawałm tylko gotowanego kurczaka z odrobiną ryżu i marchewki. Nie kombinowałam z gerberkami, bo jestem do nich uprzedzona. No i chłopak wyrósł, jak ta lala!!!! Obecnie ma 10 m-cy i już jest po kastracji. Zdrówka dla kici!!!

[Beliowen]

Jestescie wrecz aroganckie w stosunku do COVU, sama mam male kociatko obecnie 4 tygodniowe ktore wzielam jak malenka miala 2,5 tygodnia. i wiem ile wysyilku i trzezwego umyslu trzeba poswiecic na opieke nad maluszkiem, latwo jest wam dyktowac i wyżywać sie oraz przenosic swoje osobiste problemy na fora o kotkach....

Covu, nie martw sie czlowiek jest tylko czlowiekiem i nie da rady wszystkiego spamietac!!!

Ja moja kicie karmie "naturalnie proste" GERBERA kurczaczkiem i indykiem wraz z wymieszanym gotowanym mieskiem np. piersia z kurczaka.

Pije mleczko BEBIKO 1.

Nie miala biegunki, ale slyszlam ze wlasnie smecta pomaga kociakom, spróbuj, a jak nie pomoze to koniecznie idz do weta!!

Głowa do gory!!!

NiCola, juz w jakims watku Ci to pisalam - i powtorze: opanuj sie.
Powsciagnij emocje.
Pisalam Ci tez, zebys przyjela do wiadomosci, ze w kwestii kociat osoby takie, jak Mysza, po prostu wiedza, co pisza.
Ich rady sa bezcenne - nawet, jesli podane w nieco ostrej formie.
Natomiast uwage o problemach osobistych w tym kontekscie pozostawie bez komentarza...

[Kaska]

NiCola - zapewniam cie - osoby udzielajace rad to te, ktore takie kociaki odchowaly
wiec nie masz co im uswiadamiac ogromu pracy
wykonaly ja niejeden raz

wiec za Beliowen prosze Ciebie tez- ochlon - a potem pisz
bo latwo jest zadac rad
i obrazac sie gdy nie pasuja do zyczen pytajacego




Ferdziolina - nie poleca sie mleka krowiego dla kotow - nie kazdemu biegunka przejdzie

[Mysza]

NiCola jakby covu potrzebowała adwokata do obrony, to by poprosiła o pomoc. Na razie, to proszę uspokój się.

[NiCola]

Uspokoj sie.... nie wiem czy jestescie slepe czy nie ale o wy naskoczylyscie do COVU ze zle sie przygotowala na przyjecie kociaka itp

zatem to chyba ta uwaga powinna sie was tyczyc!!!

Ja mam prawo uwazac to co chce i tak tez czynie.

Potraficie komus tak napsiac ze czlowiek zaczyna watpic sam w siebie, moze przydaloby wam sie troche zimnej wody???

I nie uwazam abym zrobila komukolwiek krzywde swoim poprzednim postem, nie wyrazal sie on osobowo.

Mysza, a czy jestes pewna ze mnie nie poprosila ?? ))