Ja. Nemo pojechal do domu :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 20, 2005 9:26

nyoe pisze:Z Kuma trzymamy kciuki. Oby juz tylko bylo lepiej. A rzeczywiscie, warto, nie warto, ale chyba lepiej zglosic fakt na policje. Nawet jesli nic nie zrobia, to jesli bedzie takich zgloszen wiecej, to beda musieli sie zajac. Moze kazdy forumowicz z Gdanska z osobna zglosi to na policje??????? Beda sie wtedy musieli jakos do tego odniesc.
Albo moze my wszyscy, ktorzy tu piszemy wysylajmy maile zglaszajace przestepstwo na policje gdanska. Pewnie beda fruwac, ale cos beda musieli z tym fantem zrobic.
Gdybyscie wszyscy uznali to za dorzeczny pomysl, to poprosze o namiar na policje i adres miejsca znalezienia kota.
pozdrowienia

Ja nie wiem, ale jak dla mnie jedna sprawa to są ci zwyrodnialcy, którzy skatowali bezbronne zwierzę, a druga to są ci, którzy go wyrzucili (pewnie też mieszkańcy tego bloku albo któregoś z okolicznych), a także ci, którzy potem widzieli, że pod blokiem czy na klatce schodowej leży chore, bezdomne kocię, i mijali go obojętnie. I nic nie robili, oprócz tej pani, która po paru dniach zadzwoniła do Eve.
Eve, trzymam kciuki nieustająco, strasznie mi leży na sercu ten biedak. Oby znalazł najlepszy na świecie dom :ok: :ok: :ok:
Pozdrawiam,
Nuśka & Romeros

Nuśka

 
Posty: 1957
Od: Wto gru 16, 2003 0:23
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro kwi 20, 2005 10:10

qrwa ja chce byc na miejscu tych kotow . Raz a dobrze .
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro kwi 20, 2005 10:17

Mocno trzymam :ok: :ok: :ok:

@sica

 
Posty: 817
Od: Śro lip 07, 2004 12:12
Lokalizacja: Kraków, stara Nowa-Huta

Post » Śro kwi 20, 2005 10:56

Bomba, nie chcesz.

Nemo "zjadl" 5 ml krakowskiego convalescence, akceptuje strzykawke.

Jest przytomny, wciaz mocno wystraszony, prawe oczko, to ktore mu zostalo jest zlote.

co do policji- pomysl z masowym wysylaniem pism nie ma niestety sensu, fakt ze byl tak taki kot zostal zgloszony, nie ma ZADNYCH swiadkow, mieszkancy zeznali, ze to nie stalo sie na ich klatce, mimo wczesniejszych rozmow z nami.

Policja NIE MA sie czym zajac

ja odbylam dzis budujaca rozmowe z moim wetem. On lubi moje koty.
Rozmowa wygladala mniej wiecej tak
wet :arrow: TY wiesz, ze on ma silny katar do tego wszystkiego i kto wie co jeszcze?
Ja :arrow: tak
wet :arrow: Mala na pewno bedzie chora, wiesz o tym?
ja :arrow: jest odizolowany
wet :arrow: ale sama wiesz jak jest z katarem, plus stres ze nowy kot w domu
ja :arrow: wiem. Ona jest przyzwyczajona do co rusz nowych kotow w domu
wet :arrow: wiec myslisz ze nei bedzie chora?
ja :arrow: nie, mysle ze mozesz miec racje, ona pewnie znowu zakatarzy
wet :arrow: no wlasnie. nei powinnas byla brac go do domu
ja :arrow: a co powinnam wg Ciebei z nim zrobic?
wet :arrow: nie wiem, sa schroniska...
ja :arrow: sam wiesz, ze bredzisz, przeciez nie mialby szans w schronisku, on potrzebuje tyle opieki co dwa slepe mioty
wet :arrow: no tak, a le Twoje koty zasluguja na to zeby zyc normalnie
ja :arrow: one zyja normalnie. A on wedlug Ciebei zasluguje na to zeby zyc w ogole....?


koniec rozmowy.
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Śro kwi 20, 2005 11:00

Eve, jesteś cudowna.
Jeśli potrzebna jest jakaś pomoc - daj znać, dobrze? Strasznie się przejęłam losem tego biedaczka.
A tak z ciekawości zapytam - jakiego koloru jest Nemo?
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 20, 2005 11:07

Eve, jestes wspaniala, nie wiem, czy juz Ci o tym pisalam...

Powiedz mu o nas... Jesli ma mu to pomoc, to powiedz mu na uszko...
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro kwi 20, 2005 11:09

jestem zmeczona , nic w tym cudownosci

Nemo jest czarny, ma biale skarpetki, mleczko na pyszczku i sliczne biale wasy
lekko przypalone uszy.


nadal nei sprawdzilam jakiej jest plci, gdy byl neiprzytomny, nie myslala o tym, teraz nie chce go straszyc
wszystko go boli.

I dziekuje :) jakos sobie radzimy, z pomoca moich i Nemo przyjaciol :)
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Śro kwi 20, 2005 11:11

Nieustająco kciuki za Nemo :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 20, 2005 12:50

Ode mnie też, mooocno :ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok:
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 20, 2005 13:04

Śledzę wątek od początku, ale nie widziałam co napisac...
To się mogło przydarzyć każdemu z moich kotów, zanim do mnie trafił.
Jak to czytam, to mi się wszystko w środku przekręca. Szczególnie że tak sugestywnie to opisałaś.
Trzymam kciuki za Nemo, a moje trzy szczęściarze (Newt spod śmietnika, Balbina z piwnicy, Migdał z windy na Pradze) trzymają kciuki razem ze mną.
Aśka i...
Obrazek

tomoe

 
Posty: 2278
Od: Wto sie 03, 2004 21:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 20, 2005 13:12

tomoe pisze:Śledzę wątek od początku, ale nie widziałam co napisac...
To się mogło przydarzyć każdemu z moich kotów, zanim do mnie trafił.Jak to czytam, to mi się wszystko w środku przekręca. Szczególnie że tak sugestywnie to opisałaś.
Trzymam kciuki za Nemo, a moje trzy szczęściarze (Newt spod śmietnika, Balbina z piwnicy, Migdał z windy na Pradze) trzymają kciuki razem ze mną.

Po przeczytaniu tego wątku przyszłam do domu, przytuliłam futra niecierpliwie czekające w przedpokoju i z przerażeniem pomyślałam, że taki los też mógł przypaść im w udziale. :(
Mocno trzymam kciuki za Nemo a moje dwie uliczne znajdki też zaciskają kosmate łapki. :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9494
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro kwi 20, 2005 13:58

:placz: :crying: :placz: Popłakałam sie :cry: Dlaczego ludzie sa tacy okrutni???? Mam ochote wziasc tego biednego kociaka i przytulic tak bardzo mocno! Eve jak bedzie czul sie lepiej, wysciskaj i wymiziaj go ode mnie :(
Jestes wspaniala :king:

KaLciA

 
Posty: 622
Od: Pon sty 03, 2005 22:49

Post » Śro kwi 20, 2005 15:10

kciuki bardzo mocno zacisniete :ok:

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Śro kwi 20, 2005 15:15

Kciuki caly czas :ok:

Trzymaj sie, TigiNemo :ok:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro kwi 20, 2005 15:23

kciuczki za nemusia...

napisz eve jak bedziesz jus cos o plci wiedziec...

pozdrawiam ciebie i kotecka
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul, PanPawel i 41 gości