InkaPigulinka [*] 62 DT im. Pigułki, Psota i Inki pomocys.88

Widziałam , ale gwiazda z Ciebie, rola całkiem spora była.

mir.ka pisze:Widziałam , ale gwiazda z Ciebie, rola całkiem spora była.

Felek Felek, a Ty słyszałeś że Ofelia ma zakaz wchodzenia na forum?? To chyba dlatego że nie pozwoliła zajrzeć sobie do gardła u weterynarza.Ale chyba Duża ją puści na imprezę do mnie co?? Micia.

[quote="Silverblue"]Felek Felek, a Ty słyszałeś że Ofelia ma zakaz wchodzenia na forum?? To chyba dlatego że nie pozwoliła zajrzeć sobie do gardła u weterynarza.Ale chyba Duża ją puści na imprezę do mnie co?? Micia.[/quote]
[i]Nie ma zakazu na forum, tylko na własny wątek

A na imprezę na pewno Duża ją puści - spróbowałaby nie puscić :wink:

Sabcia[/i]

Silverblue pisze:Felek Felek, a Ty słyszałeś że Ofelia ma zakaz wchodzenia na forum?? To chyba dlatego że nie pozwoliła zajrzeć sobie do gardła u weterynarza.Ale chyba Duża ją puści na imprezę do mnie co?? Micia.

Straszne!

Silverblue pisze:

Miciu, a gdzie ergonomia? Nie masz monitora na wysokości oczu??? Stanowczo poproś Dużą, żeby Ci to wszystko dostosowała! Nie tylko szafa ma być wygodna dla kociałka, również inne meble maja być odpowiednie dla kotka

Miau, jezdę. Nie mam zakaza wtuptania na forum, ino Duża mię nie puszcza do mojego własmnego wątka :evil:

Nie rozumię, o co jej chodzi, cosik kręci :evil:

Mówi że mię puści na szafing, ale mam za bardzo nie brykać i nie amciać nic zimnego i szypko z kotolota do szafy, a późmnej z szafy do kotolota. I żadmnych przeciągów. Bo mam wykurowywać przeziębionko.
Micia. Wyobraź se, że ja byłam wew pracy! Wew pracy mojej Dużej! To było kiedyś dawmno temu. I nawet od razu znajdnęłam fotel kierownikowy i tam se ległam. Bo niby co, to że byłam wew pracy, to nie znaczy, że mam pracować, ale kierownikować mogę, co nie?
Książniczka Ofelja

MB&Ofelia pisze:Miau, jezdę. Nie mam zakaza wtuptania na forum, ino Duża mię nie puszcza do mojego własmnego wątka Nie rozumię, o co jej chodzi, cosik kręci
Mówi że mię puści na szafing, ale mam za bardzo nie brykać i nie amciać nic zimnego i szypko z kotolota do szafy, a późmnej z szafy do kotolota. I żadmnych przeciągów. Bo mam wykurowywać przeziębionko.
Micia. Wyobraź se, że ja byłam wew pracy! Wew pracy mojej Dużej! To było kiedyś dawmno temu. I nawet od razu znajdnęłam fotel kierownikowy i tam se ległam. Bo niby co, to że byłam wew pracy, to nie znaczy, że mam pracować, ale kierownikować mogę, co nie?
Książniczka Ofelja

Książniczku, moja @ mówi, że kierowniczkowanie to najgorsza możliwa praca!
Fel

Ofelko, bylam pewna, że Twoja Duża puści Cię na szafing - bardzo się cieszę, że będziesz!
Ja byłam u Dużej w pracy tylko raz - bo Duża mnie tam znalazła - w piwnicy, jak karmiła koty z Ciocią Dorcią - i zabrała, bo byłam oswojona i się miziałam. Miałam być na tymczas, ale jakoś się nie wyadoptowywałam, więc Duża uznała, że zostaję. I tak sobie mieszkam

Sabcia wspominająca

MaryLux pisze:
MB&Ofelia pisze:Miau, jezdę. Nie mam zakaza wtuptania na forum, ino Duża mię nie puszcza do mojego własmnego wątka Nie rozumię, o co jej chodzi, cosik kręci
Mówi że mię puści na szafing, ale mam za bardzo nie brykać i nie amciać nic zimnego i szypko z kotolota do szafy, a późmnej z szafy do kotolota. I żadmnych przeciągów. Bo mam wykurowywać przeziębionko.
Micia. Wyobraź se, że ja byłam wew pracy! Wew pracy mojej Dużej! To było kiedyś dawmno temu. I nawet od razu znajdnęłam fotel kierownikowy i tam se ległam. Bo niby co, to że byłam wew pracy, to nie znaczy, że mam pracować, ale kierownikować mogę, co nie?
Książniczka Ofelja

Książniczku, moja @ mówi, że kierowniczkowanie to najgorsza możliwa praca!
Fel

A nasza Duża mówi, że to nie jest takie złe. A już najlepiej być zastępcą kierownika. Prawie jak kierownik, a jednak od niektórych niewygodnych decyzji można się uchylić :wink:

Sabcia komentująca

Kierownikowanie nie było wcale złe. Leżałam se na fotelu i pozwalałam się łaskawnie podziwiać. A nawet robiać fotku. Ino żadmnego nagrodzenia nie dostałam za to kierownikowanie.
Książniczka Ofelja

Wynagroszenie powinno być obowiązkowo! W najmniamuśnniejszych mniamuśnościach

Sabcia

Sabcia. Masz racyję, nagrodzenie powinmno być. W mniamuśnościach, ewętualmnie w puszeczkach.
Książniczka Ofelja

Felinorowi dzisiaj groziło, że prosto od doktorro pojedzie do pracy. Ale jednak zdążyłam go odstawić do domu. A w pracy by go chętnie zobaczyli! A że on turysta, to może by nawet był zaciekawiony?
Księżniczko, dzięki za podpowiedź, że muszę tam mieć dla Felka kierownikowy fotel!

jolabuk5 pisze:Ofelko, bylam pewna, że Twoja Duża puści Cię na szafing - bardzo się cieszę, że będziesz!
Ja byłam u Dużej w pracy tylko raz - bo Duża mnie tam znalazła - w piwnicy, jak karmiła koty z Ciocią Dorcią - i zabrała, bo byłam oswojona i się miziałam. Miałam być na tymczas, ale jakoś się nie wyadoptowywałam, więc Duża uznała, że zostaję. I tak sobie mieszkam
Sabcia wspominająca

Ależ Sabiu, Ty się wyadoptowałaś! Do Cioci jolabuk5!
Fel logiczny

InkaPigulinka [*] 62 DT im. Pigułki, Psota i Inki pomocys.88

Kto przegląda forum