Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 48

[MB&Ofelia]

Nie, ale w Świdwinie padało to może i do nas deszcz zawita. Dywanik znów musiałby schnąć.
Zdjęłam. Przy okazji podlałam uprawy. I z okazji skorzystały pannice. Wieczorny balkoning.
A Zuzia i Pola balkonują?

[Ewa L.]

Dziś byłyśmy z mamą na cmentarzu u taty. Umyłyśmy pomnik bo był bardzo brudny po tych ostatnich burzach i deszczach. Teraz wygląda super a w słońcu aż lśni.



Dziś było naprawdę gorąco bo 29 *C ale jakoś znośnie . Lekko zawiewał wietrzyk sprawiając , że powietrze nie stało w miejscu i wysoka temperatura nie była przykra. Niestety ma się jutro na burze więc dziś moje nogi a zwłaszcza kolana oszalały. Tak mnie rwą , że wściec się chcę . Źle mi się siedzi, źle mi się chodzi a po schodach wchodzę jak 100 letnia staruszka. Masakra jakaś. Od mamy weszłam jeszcze na chwilę do sklepu bo mamie przypomniało się , że przydałaby jej się jeszcze patelnia a za dwa dni kończy się sprzedaż 50 % ceny więc poszłam jej kupić i przy okazji dowiedziałam się , że mieliśmy audyt. O wyniku nie napiszę bo aż wstyd ale cieszę się niezmiernie , że mnie przy tym nie było.

[Bastet]

Ale piękny grób! Rzeczywiście lśni!
Ewo, a pokażesz Zuzię? Mówiłaś, że Hipcia to mała Zuzia. Jestem ciekawa ich podobieństwa

[Ewa L.]

Nie, ale w Świdwinie padało to może i do nas deszcz zawita. Dywanik znów musiałby schnąć.
Zdjęłam. Przy okazji podlałam uprawy. I z okazji skorzystały pannice. Wieczorny balkoning.
A Zuzia i Pola balkonują?

U nas na jutro zapowiadają burze i ja to czuję a raczej moje kolana które rwą niesamowicie , że wściec się chcę.
Zuzia i Pola mają nieograniczony dostęp do balkonu i korzystają z niego w pełni nawet jak mnie nie ma w domu. Metalowa siatka daje mi 99,99 % pewności , że są na balkonie bezpieczne. Są też w takim wieku , że głupotki wyparowały już z ich łebków ( głównie chodzi o Polę ).

[MB&Ofelia]

Ja jak wychodzę to nawet okna uchylonego nie zostawiam - chociaż mam jedno okno "bezpieczne". Strasznie się boję że weci osa albo szerszeń i pannice zapolują A ostatnio wyganiałam osę z mieszkania, a koło balkonu przeleciał szerszeń Jakoś dużo tych bzykających się u nas kręci.

[Ewa L.]

Ale piękny grób! Rzeczywiście lśni!
Ewo, a pokażesz Zuzię? Mówiłaś, że Hipcia to mała Zuzia. Jestem ciekawa ich podobieństwa

To grób mojej babci ( mamy taty ) i od 9 miesięcy też taty . Wcześniej babcia miała taki stary pomnik jeszcze z lastryko jak kiedyś stawiali bo nie było mojej rodziny stać na marmury. Babcia zmarła 28.07.1941 roku czyli w czasie II wojny światowej mając 32 lata a tata urodził się 28.06.1941 roku.
Moi rodzice w maju ubiegłego roku postanowili wymienić pomnik na nowy właśnie taki jak teraz bo stary czy czyszczony czy nie wyglądał jednakowo jak stary zaniedbany grób. Pomnik miał stanąć w 77 rocznicę śmierci babci w lipcu ale wszystko się posypało bo tata 2 lipca dostał udaru a 4 września zmarł. Dopiero w kwietniu tego roku postawiony został pomnik bo gotowy czekał aż przez zimę ziemia się ułoży bo zrobiłyśmy teraz głębinowy ze względu na mamę. Niech żyje jak najdłużej ale w tym roku kończy 71 lat.
Co do Zuzi to jej zdjęć z kocieństwa nie mam bo adoptowałam ją jak była dorosłą kotką po kociakach i miała 4 latka.

[Ewa L.]

Ja jak wychodzę to nawet okna uchylonego nie zostawiam - chociaż mam jedno okno "bezpieczne". Strasznie się boję że weci osa albo szerszeń i pannice zapolują A ostatnio wyganiałam osę z mieszkania, a koło balkonu przeleciał szerszeń Jakoś dużo tych bzykających się u nas kręci.

Ja mam lasek kilkadziesiąt metrów od domu ale z wyjątkiem jakiś ciem czy innych drobiazgów nic innego nie ma. Zresztą przeważnie jak mnie nie ma to one śpią zakamuflowane po kątach. Zuzia z tych nie polujących jest a Pola bardziej ze śpiących. Czasami jak wychodzę do pracy to zostawiam ją zakopaną pod kołdrą a jak po 9 godz wracam to dopiero się wygrzebuje spod kołdry.

[MaryLux]

Ewciu, napiszę ci coś na rozbawienie. U Zuzi się unormowało, a mnie wczoraj po pracy przywitał armagedon. Najpierw na progu czekał na mnie paw. Smaczkowo - kłakowy. Czyli Ofelkowy. Potuptałam do łazienki po szmatkę, patrzę - dywanik łazienkowy zrolowany. Odwinęłam - no tak, Mała Czarna znów dupinkę wytarła Dywanik pod prysznic, złapałam szmatkę, idę sprzątnąć pawika, Mała Czarna myk do kuwety. Nie wiem co robiła, ale wyszła i... zaczęła jeździć supinką po panelach w przedpokoju Kurdęż, chyba jej muszę papier toaletowy postawić przy kuwecie
Pytanie za sto punktów - jak nauczyć kota korzystać z papieru toaletowego?

Poturlaj, natychmiast załapie

[Ewa L.]

Ewciu, napiszę ci coś na rozbawienie. U Zuzi się unormowało, a mnie wczoraj po pracy przywitał armagedon. Najpierw na progu czekał na mnie paw. Smaczkowo - kłakowy. Czyli Ofelkowy. Potuptałam do łazienki po szmatkę, patrzę - dywanik łazienkowy zrolowany. Odwinęłam - no tak, Mała Czarna znów dupinkę wytarła Dywanik pod prysznic, złapałam szmatkę, idę sprzątnąć pawika, Mała Czarna myk do kuwety. Nie wiem co robiła, ale wyszła i... zaczęła jeździć supinką po panelach w przedpokoju Kurdęż, chyba jej muszę papier toaletowy postawić przy kuwecie
Pytanie za sto punktów - jak nauczyć kota korzystać z papieru toaletowego?

Poturlaj, natychmiast załapie

łapki tak ale nie wiem czy dupka będzie chciała współpracować.

[MaryLux]

Ewciu, napiszę ci coś na rozbawienie. U Zuzi się unormowało, a mnie wczoraj po pracy przywitał armagedon. Najpierw na progu czekał na mnie paw. Smaczkowo - kłakowy. Czyli Ofelkowy. Potuptałam do łazienki po szmatkę, patrzę - dywanik łazienkowy zrolowany. Odwinęłam - no tak, Mała Czarna znów dupinkę wytarła Dywanik pod prysznic, złapałam szmatkę, idę sprzątnąć pawika, Mała Czarna myk do kuwety. Nie wiem co robiła, ale wyszła i... zaczęła jeździć supinką po panelach w przedpokoju Kurdęż, chyba jej muszę papier toaletowy postawić przy kuwecie
Pytanie za sto punktów - jak nauczyć kota korzystać z papieru toaletowego?

Poturlaj, natychmiast załapie

łapki tak ale nie wiem czy dupka będzie chciała współpracować.

trzeba ją zmusić

[Bastet]

U mnie ostatnio też szerszenie wlatują! Na szczęście zdążyłam ostatnio zareagować, zanim Tośka podbiegła do niego! Ale miałam stracha... Na szczęście był jakiś padnięty i niedługo potem umarł...

Ale mnie chodzi Ewo o dorosłą Zuzię Pokaż dorosłą

[Ewa L.]

Wszystkich FB kowiczów zapraszam na bazarek dla Kotyliona . Dodałam parę fantów . Dochód ze sprzedaży zostanie przekazany na Kamperka .

https://www.facebook.com/groups/bazarekdlakotyliona/

[Ewa L.]

No to oto Zuzia.

[Ewa L.]

[Ewa L.]