
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MalgWroclaw pisze:Ewa, one muszą dać sobie radę. Co do choroby: trudno, żebyś nie kaszlała, przecież musisz się pozbyć ropy
Ewa L. pisze:Dziś pół nocy miałam z głowy. Co trochę dostawałam takiego ataku kaszlu , że myślałam ,że się uduszę. Aż wymiotowałam to co mi się odrywało - taka gęsta piana.
Ciągle jestem mokra bo oblana zimnym potem. Co rusz przekręcam kołdrę bo mam wrażenie że jest wilgotna.No i jeszcze to osłabienie i temperatura 36,2*C.
Dziś mama wyciągnęła mi rano kartę do lekarza i idę na 13,45. Moi rodzice są dla mnie nieocenioną pomocą. Mama przychodzi dwa razy dziennie żeby mi pomóc i nawet sprząta dziewczyną kuwety. Dziewczyny też potrafią się za to odwdzięczyć. Pola jest grzeczna i nie bije mojej mamy jak to miała zawsze w zwyczaju.
mir.ka pisze:Ewa L. pisze:Dziś pół nocy miałam z głowy. Co trochę dostawałam takiego ataku kaszlu , że myślałam ,że się uduszę. Aż wymiotowałam to co mi się odrywało - taka gęsta piana.
Ciągle jestem mokra bo oblana zimnym potem. Co rusz przekręcam kołdrę bo mam wrażenie że jest wilgotna.No i jeszcze to osłabienie i temperatura 36,2*C.
Dziś mama wyciągnęła mi rano kartę do lekarza i idę na 13,45. Moi rodzice są dla mnie nieocenioną pomocą. Mama przychodzi dwa razy dziennie żeby mi pomóc i nawet sprząta dziewczyną kuwety. Dziewczyny też potrafią się za to odwdzięczyć. Pola jest grzeczna i nie bije mojej mamy jak to miała zawsze w zwyczaju.
koty wiedzą na co mogą sobie pozwolić
zdrowiej Ewciu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości