Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 36

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 21, 2016 6:51 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

Mam nadzieję, że dziś już zdecydowanie lepiej :) Wracaj do zdrówka!

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Czw kwi 21, 2016 10:33 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

Na pewno lepiej! Już chyba 6 antybiotyków Ewa zjadła ;)

A wczoraj taki jeden facet może 27 letni (taki prosty - nie wiem jak to nazwać ;) ) chciał, żebym mu zrobiła zdjęcie na ulicy Smieną :D Gdyby nie to, że miałam bardzo zły humor to bym mu zrobiła ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw kwi 21, 2016 14:27 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

Dokładnie zjadłam 7 antybiotyków ale dziś mam jakieś apogeum choroby. Do tej pory choroba ograniczyła się do ataku na moje gardło. Dziś oprócz bólu gardła doszedł duszący kaszel który podrażnia mi gardło i katar. Poza tym nie mogłam dziś otworzyć oka bo miałam tak sklejone ropą. Nie wspomnę już o temperaturze którą miałam rano.
Teraz drapanie w gardle trochę ustępuje ale nadal kaszlę, trochę się smarczę i do tego jestem słaba jak pies.
Dzwoniła do mnie dziś kierowniczka zapytać jak się czuję , czy wracam do pracy czy dalej ma mi wpisywać wolne. Doszłyśmy do wniosku że w dwa dni to ja raczej na nogi nie stanę i nie wyzdrowieję więc jutro mam iść do lekarza i wziąć zwolnienie. Tylko żebym dała jej jutro znać do kiedy mam zwolnienie.
Chodzi o to żebym ja się wykurowała i żeby nie zarazić mojej ciężarnej koleżanki. Jest w pierwszych miesiącach ciąży i nie wybaczyłabym sobie gdybym ją zaraziła i coś stało się maluszkowi.
Powiedziała że mam się niczym nie przejmować, wykurować się a one sobie radę dadzą.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź


Post » Pt kwi 22, 2016 2:11 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

Ewa, one muszą dać sobie radę. Co do choroby: trudno, żebyś nie kaszlała, przecież musisz się pozbyć ropy
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt kwi 22, 2016 8:01 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

biedna Ewcia :(
aleś się zaprawiła :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 22, 2016 8:34 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

barbarados pisze::ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Dzięki Basiu! :)
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 22, 2016 8:38 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

MalgWroclaw pisze:Ewa, one muszą dać sobie radę. Co do choroby: trudno, żebyś nie kaszlała, przecież musisz się pozbyć ropy


Wiem ale ja już z tych głupich ludzi co się zawsze przejmują .
Co do choroby to też masz rację. Przy kaszlu dostaję kataru a wtedy pozbywam sie żółtej wydzieliny czyli ropy.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 22, 2016 8:39 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

mir.ka pisze:biedna Ewcia :(
aleś się zaprawiła :(

:( :( :( :(
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 22, 2016 8:55 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

Dziś pół nocy miałam z głowy. Co trochę dostawałam takiego ataku kaszlu , że myślałam ,że się uduszę. Aż wymiotowałam to co mi się odrywało - taka gęsta piana.
Ciągle jestem mokra bo oblana zimnym potem. Co rusz przekręcam kołdrę bo mam wrażenie że jest wilgotna.No i jeszcze to osłabienie i temperatura 36,2*C.
Dziś mama wyciągnęła mi rano kartę do lekarza i idę na 13,45. Moi rodzice są dla mnie nieocenioną pomocą. Mama przychodzi dwa razy dziennie żeby mi pomóc i nawet sprząta dziewczyną kuwety. Dziewczyny też potrafią się za to odwdzięczyć. Pola jest grzeczna i nie bije mojej mamy jak to miała zawsze w zwyczaju.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 22, 2016 9:50 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

:ok: :ok: :ok:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt kwi 22, 2016 10:49 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

Ewa L. pisze:Dziś pół nocy miałam z głowy. Co trochę dostawałam takiego ataku kaszlu , że myślałam ,że się uduszę. Aż wymiotowałam to co mi się odrywało - taka gęsta piana.
Ciągle jestem mokra bo oblana zimnym potem. Co rusz przekręcam kołdrę bo mam wrażenie że jest wilgotna.No i jeszcze to osłabienie i temperatura 36,2*C.
Dziś mama wyciągnęła mi rano kartę do lekarza i idę na 13,45. Moi rodzice są dla mnie nieocenioną pomocą. Mama przychodzi dwa razy dziennie żeby mi pomóc i nawet sprząta dziewczyną kuwety. Dziewczyny też potrafią się za to odwdzięczyć. Pola jest grzeczna i nie bije mojej mamy jak to miała zawsze w zwyczaju.


koty wiedzą na co mogą sobie pozwolić


zdrowiej Ewciu :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 22, 2016 11:14 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:Dziś pół nocy miałam z głowy. Co trochę dostawałam takiego ataku kaszlu , że myślałam ,że się uduszę. Aż wymiotowałam to co mi się odrywało - taka gęsta piana.
Ciągle jestem mokra bo oblana zimnym potem. Co rusz przekręcam kołdrę bo mam wrażenie że jest wilgotna.No i jeszcze to osłabienie i temperatura 36,2*C.
Dziś mama wyciągnęła mi rano kartę do lekarza i idę na 13,45. Moi rodzice są dla mnie nieocenioną pomocą. Mama przychodzi dwa razy dziennie żeby mi pomóc i nawet sprząta dziewczyną kuwety. Dziewczyny też potrafią się za to odwdzięczyć. Pola jest grzeczna i nie bije mojej mamy jak to miała zawsze w zwyczaju.


koty wiedzą na co mogą sobie pozwolić


zdrowiej Ewciu :ok:


Masz rację.
Pola nie jest złym kotkiem jak zawsze myślała o niej moja mama. Mama jej nie lubi bo jest inna niż Zuzia - bardziej żywiołowa , bardziej bezpośrednia i bezkompromisowa. Nie daje sobie w kaszę dmuchać i umie pokazać że coś jej nie pasuje np. ździelając delikwenta łapą. Przez to mama jej nie lubi. Nie lubi też jak Pola lata po stole i się na nim wykłada.
Wczoraj ją jednak mama wymiziała za uszkami , po łebku i pod bródką i obie były zadowolone.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 22, 2016 12:06 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

Powoli się szykuję do lekarza ale idzie mi to jak po grudzie. Słaba jestem jak pies i ciągle oblewają mnie zimne poty. Temperatura 36,2*C caly czas mnie trzyma więc wiadomo skąd to osłabienie. Dobrze że chociaż gardło mi trochę odpuściło. Jeszcze drapie, jeszcze jest tkliwe i czuję każdy łyk ale to już jest bez porównania do tego co było. No i głos mi wrócił choć jeszcze skrzypię.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 22, 2016 15:42 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 3

Byłam u lekarza. Z anginą dużo lepiej , gardło wraca do normy choć nadal jest tkliwe i opuchnięte. Niestety choróbsko posunęło się dalej i zajęło mi oskrzela. Lekarz zmienił mi antybiotyk i dostałam zwolnienie do 30 kwietnia.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości