Ty$ko, dokładnie poznałam rozmieszczenie moich narządów układu pokarmowego - "o Jeeezuuu! Mój żołądek! Auuu! Moja wątroba

Kocko, to widzę, że z Kminka dorodny Kminek
Cześć Ewuniu!
A taki piękny kawaler trafił ostatnio do Kociej Chatki. Jest niby dziczkiem, został złapany do kastracji, na którą okazał się za mały. A tu się okazało, że to niezwykły miziak

Nazwaliśmy go z TŻetem Jaskierkiem (TŻ jest wielbicielem książek Sapkowskiego), nie wiem czy to imię się przyjmie. Mam nadzieję, że Jaskierek szybko znajdzie kochający domek, bo jest słodkim kotem. Podczas dyżuru nie schodził nam z kolan i z rąk, tulił się niesamowicie i mruczał tak, że aż gruchał.
