moje koty syjamskie: Buka i Bobek Of Elemis :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 14, 2016 13:41 Re: moje koty syjamskie: Buka i Bobek Of Elemis :)

Witamy sie :D

nie pisalam o tym na tym watku, ale koty mi choruja od dluzszego czasu.
pierwsza diagnoza to mykoplazma, kalicic i gronkowiec zlocisty. Na szczescie jedynym objawem jest kaszel. Po 3 tygodniowej kuracji doksycyklina wybilismy mykoplazme.
Niedawno powtorzylismy wymaz z gardla i gronkowiec i kalicic siedza. W tej chwili dostaja amoxycyline, Combiclav, nie wiem jaki jest odpowiednik tego antybiotyku na polskim rynku.
koty w sumie zachowuja sie jak zdrowe, poza tym kaszlem od czasu do czasu.
wiadome jest tez, ze te gowna wyniosly z hodowli, tzn. kalici i myko. Hodowczyni przebadala swoje koty i wyszlo. Jako ze koszta leczenia przerosly juz koszty kotow, hodowczyni zwrocila mi za nie pieniadze, czego w sumie sie nie spodziewalam.

pROSIMY O KCIUKI, ZEBY WYBIC GRONKOWCA, bo na kalici to moge jedynie podnosic odpornosc. Seria Zylexisu stoi w lodowce, ale podam dopiero po antybiotykoterapii.
Zalaczam foty:)

Obrazek
Obrazek

kociamama321

Avatar użytkownika
 
Posty: 262
Od: Nie cze 21, 2015 16:13

Post » Nie lut 14, 2016 13:58 Re: moje koty syjamskie: Buka i Bobek Of Elemis :)

Ojej no to nie wesoło... ale fajna hodowczyni, że zwróciła pieniądze.
Piękne kociaki! Życzę dużo zdrówka :ok: :ok: :ok: :ok:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lut 14, 2016 21:58 Re: moje koty syjamskie: Buka i Bobek Of Elemis :)

Zdrowia dla syjamskich posążków!
Trzy koty moje. Czwarty tylko ze mną mieszka.

Fatka

Avatar użytkownika
 
Posty: 9296
Od: Pt sty 01, 2016 19:36

Post » Nie lut 14, 2016 23:48 Re: moje koty syjamskie: Buka i Bobek Of Elemis :)

Trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon lut 15, 2016 11:51 Re: moje koty syjamskie: Buka i Bobek Of Elemis :)

kochane jestescie :*

kociamama321

Avatar użytkownika
 
Posty: 262
Od: Nie cze 21, 2015 16:13

Post » Śro lut 17, 2016 14:39 Re: moje koty syjamskie: Buka i Bobek Of Elemis :)

Obrazek


Wszystkiego miaulepszego.
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Śro lut 17, 2016 15:24 Re: moje koty syjamskie: Buka i Bobek Of Elemis :)

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw lut 25, 2016 14:40 Re: moje koty syjamskie: Buka i Bobek Of Elemis :)

Obrazek
bUKA POZDRAWIA:D

kociamama321

Avatar użytkownika
 
Posty: 262
Od: Nie cze 21, 2015 16:13

Post » Czw lut 25, 2016 14:41 Re: moje koty syjamskie: Buka i Bobek Of Elemis :)

Nie ma lepszego widoku od kocich migdałków. :ryk:
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Czw mar 17, 2016 19:33 Re: moje koty syjamskie: Buka i Bobek Of Elemis :)

B&B dzisiaj po raz pierwszy zjadly surowe mieso! Mimo, ze to juz 3 podejscie. Mianowicie serduszka kurze. nawet delikateska swiata, Buka zezarla ze smakiem:D nie pd razu, ale pochlonela:D

kociamama321

Avatar użytkownika
 
Posty: 262
Od: Nie cze 21, 2015 16:13

Post » Czw mar 17, 2016 21:37 Re: moje koty syjamskie: Buka i Bobek Of Elemis :)

kociamama321 pisze:B&B dzisiaj po raz pierwszy zjadly surowe mieso! Mimo, ze to juz 3 podejscie. Mianowicie serduszka kurze. nawet delikateska swiata, Buka zezarla ze smakiem:D nie pd razu, ale pochlonela:D

W sensie ze pierwszy raz w zyciu, czy pierwszy po chorobie (bo pisalas ze chorutki sa). Jak w zyciu, to co to za hodowla, gdzie koty miesa nie znaja 8O
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11524
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Czw mar 17, 2016 23:08 Re: moje koty syjamskie: Buka i Bobek Of Elemis :)

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt mar 18, 2016 10:06 Re: moje koty syjamskie: Buka i Bobek Of Elemis :)

Discordia pisze:
kociamama321 pisze:B&B dzisiaj po raz pierwszy zjadly surowe mieso! Mimo, ze to juz 3 podejscie. Mianowicie serduszka kurze. nawet delikateska swiata, Buka zezarla ze smakiem:D nie pd razu, ale pochlonela:D

W sensie ze pierwszy raz w zyciu, czy pierwszy po chorobie (bo pisalas ze chorutki sa). Jak w zyciu, to co to za hodowla, gdzie koty miesa nie znaja 8O

W hodowli jadly mieso, ale calkiem na barfie nie byly, jak orzyszly do mnie to przestawilam jena mojre i suche, bo bie mialam zamrazarki do barfowania, co w sumie do tej pory sie nie zmienilo, ale chce jednak zeby troche miesa jadly. Kilka razy im probowalam przemycic rozne surowe mieso i klapa. Wczoraj serduszka, dzisiaj probuje z wolowinka;)

kociamama321

Avatar użytkownika
 
Posty: 262
Od: Nie cze 21, 2015 16:13

Post » Pt mar 18, 2016 14:20 Re: moje koty syjamskie: Buka i Bobek Of Elemis :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kociamama321

Avatar użytkownika
 
Posty: 262
Od: Nie cze 21, 2015 16:13

Post » Pt mar 18, 2016 14:43 Re: moje koty syjamskie: Buka i Bobek Of Elemis :)

Cudne sa. Te ucha kochane <3
A z tym miesem to sie zdziwilam, bo tak zabrzmialo jakby wczesniej miecha na oczy nie widzialy. Mialam takiego koteczka, adoptowalam go jak mial rok, i on miesa surowego w zadnej postaci nigdy nie widzial. Pol roku z nim walczylam, zeby go prekonac, ze miesko jest jadalne. Bo on wogole nie kojarzyl miesa jako jedzenia, mimo ze widzial jak Morgan sie zajada. Za to Tinka za mieso dalaby sie pokroic. Do tej pory tak ma, generalnie od niej nalezy trzymac sie z daleka, bo sie ploszy, trzeba czekac az sama przyjdzie. Chyba ze masz mieso. Ona nawet z najdalszego zakatka mieszkania rozpoznaje dzwiek wyciaganej deski do krojenia i noza. Momentalnie sie wtedy melduje po swoja porcje. Jak byla malutka, kiedys jej zamachalam polkilowyk kawalem wolowiny, ktora mialam pokroic dla kotow. Wbila sie pazurami i zebami i wisiala w powietrzu na miechu. Cudnie to wygladalo, bo ona wtedy byla sama wielkosci tego miesa :)
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11524
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot] i 12 gości