Już od dziś 13- letnia CHOCO i Nero zapraszają po raz 5!

Oooo Nitka, dzięki. Pierwszy raz słyszę taką nazwę, hehe :p

ja wole przyprawy tłuc w moździerzu niż w młynku

bo można wdychać zapach z moździerza, np tłuczonego kminku :kotek:

ale niektóre są za twarde i wtedy konieczny młynek

Na rozpoczęcie dnia gdy każda chwila może okazać się naszą ostatnią pozostają tylko kwiaty.....

Narcyz

Białe krokusy

Rannik jeden

Krokus fiolet ciemny

......
Ja to mam szczęście.
Specjalnie dla Was siedziałam w nocy nad graficzną obróbką zdjęć, wszystko wczytałam na Photobucket, zapisałam jako „kopię robocza” chcę opublikować i na każdym zdjęciu jest” Sory this person moved or deleted this image” - po raz pierwszy Photobucket mi zrobił taką niespodziankę - nie widać ponad 20 zdjęć z różnych etapów rozwoju roślin...

Trudno zostanie sam przygotowany tekst… może kiedyś do tego wrócę i wstawię w odpowiednie miejsca…. Na razie pozostanie sama statystyka… wtedy chodziłam po parku i szukałyśmy wiosny...
…..
Bez względu na wszystko co dzieje się wśród nas nadeszła wiosna….. i w tej chwili trwa zaćmienie słońca

Musi się toczyć normalne życie i psa trzeba wyprowadzać na spacer więc
zaglądałam na działkę co tydzień i zaobserwowałam to:

1.03.2015
1 biały krokus + 1 żółty + ślad jasno fioletowych
5 ranników

8.03.2015
Kępka jasno fioletowych + 2 białe + 28 żółtych + 2 irysy cebulowe fioletowe + stokrotka

15.03.2015
10 białych + 14 ciemno fioletowych + kępka jasnych + 140 żółtych + rosną żonklile
W sobotę cały dzień padał deszcz a w niedzielę było pochmurno więc się nie rozwinęły….
Innego roku było tak

Pierwiosnki pokazywałam Wam już wcześniej na bieżąco….…

Ptaki…. Jedne cały czas śpią….. samiczki nie widzę od dawna a on siedzi tam nawet podczas ulewnego deszczu…
Inne już sobie zarezerwowały gniazdo, jeszcze inne przyleciały z wizytą na nasze stawki…
Rok temu był tu przez kilka dni ktoś taki
Łabędzie od dawna nie przyleciały już żadne…

Moździerza już nie mam a nowego nie kupowałam

Tutaj jest zestawienie ziół wg alfabetu. :arrow:

http://www.dobrakuchnia.com/content/view/709/110/

możdzież jest super
kupiłam sobie ze dwa miesiące temu

nie wiem jak ja przeżyłam tyle lat bez moździerza

w sumie nie taki wielki wydatek -ok 50 zł
a można nazrywać roślin na spacerze i sobie utłuc i do jedzenia :mrgreen:

ja ostatnio testuje olchę -kotki wyglądają jak robaki, ale po moździerzu zamieniaja się w proszek

tak pięknie kwitnie u Bolka i Lplka..

Dziękuję za prześliczne zdjęcia – śnieżnik u mnie w ubiegłym tygodniu jeszcze nawet nie wypuścił liści – tam na działce jest chłodniej i wegetacja zawsze opóźniona.
Nie wiem jak wyglądała działka podczas minionego weeckendu – byłam zajęta sprawami rodzinnymi, na psi spacer chodziłyśmy w inne miejsca.
….
W dniu pisania poprzedniego posta z wklejeniem zdjęć z Babcią było źle – Mąż trafił na ratowanie z odwodnienia i próby stabilizacji..
Dwa dni później była kolej na mnie – nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo może się zmienić twarz w ciągu kilku dni – w pomieszczeniu, w którym wiedziałam, że siedzi przez chwilę szukałam Jej wzrokiem - poznałam jedynie włosy a Ona uśmiechnęła się na mój widok, zapytała całkiem logicznie o właściwego Męża.
Stan jest na tyle stabilny, że da się Ją przewieźć na wózku lub przenieść i posadzić na fotelu a nie leży cały czas…

….
Co u Was? Jak się czujecie, czy macie nadal dużo pracy czy jest spokojnie?