monochromatycznie! A ŚWIATŁOŚĆ WIEKUISTA NIECHAJ JEJ ŚWIECI

[dilah]

Madziu wyglądasz ślicznie, wcale nie wyglądasz na chorą, masz masę siły, masę woli życia i to jest najażniejsze. Artura mama 25 lat temu usłyszała wyrok czerniak, operacja i diagnoza 3 miesięce życia, powiedziała że będzie żyć bo tak, bo chce, bo ma plany, bo.... i tak jest do dziś, do dziś jej onkolog, którego odwiedza raz w roku kiwa głową i ściska serdecznie trzeba wierzyć, wierzyć, wierzyć i planować i chcieć a Ty to masz...byłaś w dużo gorszym stanie a zobacz jak wyglądasz i jak czujesz się teraz ... ja wierzyłam i wierzę cały czas

[Lidka]

I to jest słuszne podejście.
Rób co dasz radę, a jak nie dasz to powiedz, że to wcale nie takie ważne.
I ciesz się z tego co jest.
Może ten paskud da sobie spokój i już.
Trzymam kciuki.
Bo moje modlitwy jak dotąd nie bardzo pomagały.

[Miodalik]

Ja też trzymam kciuki i też w Ciebie wierzę. W najbliższej rodzinie mam dowody na to, że siła charakteru i wiara w wyzdrowienie mogą wszystko - łącznie z pokonaniem choroby.
Napiszesz nam swoja listę marzeń ? Skoro chwilowo nie czekasz na przeszczep, to może mogłabyś ją opracować i podzielić się z nami ?

[Erin]

Madziu, jestem i goraco Ci kibicuje we wszystkim

[EVA2406]

Madziu, to że nie będzie przeszczepu nie jest wyrokiem, bo poznałam tam kilka osób, które miały nawrót po 3-4 miesiącach od przeszczepu.
Najważniejsze, że lepiej się czujesz i nabierasz sił. I oby tak było nadal

[Sis]

Podpisuję się pod tym, co napisały dziewczyny - wiara i siła charakteru potrafią więcej niż medycyna, a dogadzanie sobie, zminimalizowanie stresu, nie napinanie się, chemia tabletkowa, zdrowe jedzenie - to jest najlepszy lek na teraz. Wierzę w wolę życia, i też znam przykłady z własnego podwórka.
Nieustające za kolejne małe i większe kroczki poprawy formy i wracanie do zdrowia

Też bym poprosiła o tę listę marzeń O jednym wiem, ale nie wiem, czy mogę tu napisać...

[Magija]

listę marzeń zrobię, dla zabawy

a tymczasem - również dla zabawy zbudowałam koci plac zabaw i wypoczynku. Zawiera dwie strefy - relaksu i zabawy.
Podziwiajcie. Moje staruchy zachwycone. Mama za to mniej, jak przyszła mi pomóc sprzątać i mieszkanie i zobaczyła to to na środku dużego pokoju to minę miała co najmniej zdziwioną

[czarno-czarni]

ja pierniczę. Moi nie chcą mi takiego raju zrobić. Mam tylko JEDEN karton.
Morf wstrząśnięty.

[Magija]

ja pierniczę. Moi nie chcą mi takiego raju zrobić. Mam tylko JEDEN karton.
Morf wstrząśnięty.

JEDEN?
przecież to za darmo leży w każdym sklepie dają
straszni Ci Twoi Morf, współczuję

[czarno-czarni]

Duża mówi, że się potyka o kartony i o mje też. I jeszcze mamy tą czarną głupią Zuzę i ona może nasrać w karton.
Pokaże Dużej te foty Twoje i może mje cos przyniesie ze sklepu.
No.

[Lidka]

Fajne:))
Nasze zagospodarowują każde pudło.
A że zooplus przysyła w pudłach to wciąż mamy świeżą dostawę, bo i zakupów sporo.
Ostatnio potrzebowałam do usztywnienia budki kawałek tektury. TŻ przyniósł płaskie pudło ale z fajnego materiału. Wycięłam co trzeba było i resztę miałam wyrzucić ale natychmiast resztki zostały zagospodarowane. Bo faktycznie zrobiło się fajne legowisko. Nawet Miluś potrafi swoją tłustą pupę tam wpasować.
No to stoją sobie te pudełka byle gdzie:)
Niech mają. A że może estetyka deczko szwankuje?
Nieważne:)

[ariel]

Masz kulturalne koty .
Moim daję pudła, ale po pierwsze zaraz je obgryzają, rozrzucając po mieszkaniu konfetti, po drugie zaraz któraś dziurawa dupa naszcza i koniec zabawy

[Magija]

no to rzeczywiście u nas pełna kultura
wszystko stoi całe, nikt niczego nie niszczy, nie obgryza i nie szczy. Najbardziej oblegane są polskie pomidory

[Erin]

Fajny ten placyk

[pisiokot]

Moim daję pudła, ale po pierwsze zaraz je obgryzają, rozrzucając po mieszkaniu konfetti, po drugie zaraz któraś dziurawa dupa naszcza i koniec zabawy

niezłe rozrabiaki