"Pamiętniki rudej kulki"-czyli pisane kocią łapką...

[MaryLux]

[Lattusia]

"No jacha" o znaczy "no jasne", jeśli o to chodzi Chciałabym też podzielić się informacją, że dziś rozkładamy z babcią fontanne w salonie (misa, pompa, ot-fontanna). I Latte myślała że misa jest pusta i...wskoczyła do niej! Jeszcze szybciej uciekła, bo panicznie boi się wody Ma za swoje, wścibska jedna

[puszatek]

doczytałam....super Babcię masz chciałaś utopić kotę, w poidełku

[Lattusia]

Sama się chciała utopić Może było jej aż tak gorąco?

[MaryLux]

Miau

[MB&Ofelia]

Latte. A dlaczemu ty się chciałaś utopnąć w misku???
Mała Ciorna Carmen

[MaryLux]

Latte. A dlaczemu ty się chciałaś utopnąć w misku???
Mała Ciorna Carmen

Pewnie nie chciała, tylko tak jakoś wyszło

[Lattusia]

Myślałam że ta misa jest pusta. Nigdy nie było w niej wody, stały kwiatki bo ona ma taką nóżkę, żeby była wysoka, a ja tam czasem siedziałam z kwiatkami. No i myślałam że jest pusta...

[MaryLux]

Biedulinka Lattusia Czy to nie był zamach na Ciebie?

[MB&Ofelia]

Latte. Uważaj, bo misku są potstępne i mogą utopnąć kotku. Czeba mieć oczki i uszki wokoło łepka.
Pisasz dalej pamiątnika? Bo ja i Ofelku czekamy z niecierpliwnością.
Mała Ciorna Carmen

[Lattusia]

tak, pamiętnik się pisze, tylko Oli nie chce się na razie wkleić Ale będzie. Jak miałoby nie być??? CZy ty wiesz ile ciekawych rzeczy mnie w domu spotyka?
Latte

[MaryLux]

[Lattusia]

Robimy z babcią "paczkę dla powodzian" a raczej dla "głodujących w Afryce", a tak na serio dla mamy Latte-bo bidulka chuda mam już-dwa Butchersy 400g, Bozitę, vom feinstena, almo nature carny a Latte myśli że to dla niej. Jaką suchą, niedrogą, dobrą karmę możecie polecić?

[MB&Ofelia]

Hmmm... Niedrogą i dobra? Ciężko będzie, ja kupuję raczej te droższe - Orijena (który obecnie jest praktycznie nie do dostania) i Acanę. Czasami kupowałam dla bezdomniaków w promocji Purinę One i Perfect Fit - średnia półka, te naście procent mięsa jest. Pogrzebię później w gazetkach promocyjnych i sprawdzę, czy akurat gdzieś są dostępne taniej.

A może dałoby się jakoś "po cichu" wyciachać mamę Latte? Jakby dało się to zorganizować, to mogę "popełnić" bazarek na ten cel.

[Lattusia]

Nie da rady Jedyna mżliwość dojazdu do nich to ich samochód, mieszkają w innym mieście i codziennie przyjeżdzają do babci