Pozytywnie zakręceni . Troszkę fotek

barbarados pisze:Bo piesek się zestarzał i już nie jest fajny .
Na razie jest wpuszczany do domu na noc . W dzień jest w sklepie . Wieczorem sąsiadka dzwoni domofonem i głupia udaje , że niby piesek tym ludziom chyba uciekł To go wpuszczają . A jedzonka trochę mu się zaniesie
Ale domku szukamy . Albo jakiegoś kątka . Bo to jest wyjście na krótką metę . Tu trzeba leczyć . Nasze schronisko odpada .

schroniska są dla bezdomnych, a on biedak, ma niby dom

i tak by właściciel musiał zapłacic za leczenie

Cześć Basieńko :1luvu:

Cześć , zmarzłam jak nie wiem .
Idę kuwety sprzatać . Zaraz wracam . :wink:

Cześć Basiu! :1luvu:

Witaj Ewuś :1luvu:

Kuwety obrobione . Powietrze w domu zyskało na jakości , przynajmniej chwilowo :mrgreen:

Środowy doberek

cześć Basiu :kotek:

Cześć .
Dziś zdradziłam forum dla ...kolacji . :mrgreen:

Wróciłam tak głodna , że się powiedzieć nie da :mrgreen:

Filip mi strach narobił . Szykowałam się do pracy , kremikiem raczki smarowałam a ten łobuz sobie łapkę w firanke zakręcił . I to tak , że jakby był sam w domu , to pewnie by sobie pazur wyrwał . No to zryw i tymi nakremikowanymi łapkami kota złapałam . Odplątałam . I toche wytarłam . Z kremy . Dużo go nie było ale jednak . Co ja w pracy przeżyłam , jak tylko pomyślałam , że on się będzie mył i ten krem zliże z futra

Na razie nic mu nie jest :ok: