Są Zołziątka. Dumna mama maluchów.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 08, 2014 20:19 Re: Zołziątka. Czteropak - diabły wcielone . FOTO

Wiem :(

basidrak20

 
Posty: 1597
Od: Pon kwi 22, 2013 10:24
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post » Sob lut 08, 2014 20:20 Re: Zołziątka. Czteropak - diabły wcielone . FOTO

W końcu to ,, Twoje " pierwsze kociaki .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob lut 08, 2014 20:30 Re: Zołziątka. Czteropak - diabły wcielone . FOTO

Boją się odkurzacza... co zrobić aby się nie bały??

Tak tak odkurzać :P

basidrak20

 
Posty: 1597
Od: Pon kwi 22, 2013 10:24
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post » Sob lut 08, 2014 20:34 Re: Zołziątka. Czteropak - diabły wcielone . FOTO

Moim przeszło z wiekiem . Teraz nie uciekają , tylko sie oddalaja z godnością od źródła hałasy i patrzą z góry na tego potwora . Z oparcia wersalki , z komody .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob lut 08, 2014 22:44 Re: Zołziątka. Czteropak - diabły wcielone . FOTO

viewtopic.php?f=20&t=160246
Teraz i ja zapraszam do konkursu :)
Oglądałam fotki moich kociaków. Będę płakać jak bóbr.
Jak wy te kociaki oddajecie. Chocby nie wiem jakie dobre ręce były w nowych domkach to przecież żal serce ściaska. Ja je butelką karmiłam, błony rozrywałam, do weta jeździłam, tyłki podcierałam, głaskałam i uspakajałam...

Za trzy tygodnie dwa kociaki idą do nowych domków ;( dwa zostają ze mną do marca. Jak ja je oddam - nie wiem. To będą bardzo ciężkie rozstania. To są moje małe kruszynki, tak, tak już nie takie małe.

Anastazja wbiega do pokoju i grucha, daje znać że szuka kogoś do głaskania - wtedy ją wołam i przybiega zadowolona do mnie, przewraca się na bok i czeka...

Amelka i Albert przychodzą i kładą się na nogach. Nie zależy im na głaskaniu - ważne że są blisko. A jeśli się je pogłaska to wyciągają łapki aby złapać rękę...

Akson... łobuziak... myle go czasami z Anastazją... uwielbia głaskanie... w szczególności pod szyją - mruczy wtedy jak traktor...

Zołza przychodzi i chce aby ją pogłaskać, wtedy lecą za nią maluchy i czepiają się jej jakby miały dwa tygodnie... Słychać wtedy tylko mlaskanie...

Gdy mam w rękach przysmak - wołam do pokoju koty i szeleszcze opakowaniem - nie zdążę się obrucić i wszystkie są obok i czekają na swoją działkę.

Kajtek przychodzi codziennie i domaga się swojej dawki głasków, nie ważne czy chce czy nie chce - ja muszę go pogłaskać...
Dzielny wujek pilnuje czteropaku, wylizuje im futerko, bawi się w berka i co ciekawe to nie zawsze on goni... Zdarza się iż to właśnie on ucieka

Suszarka na pranie nie raz leżała przewrócona, zawsze jak oglądam film to któryś z kociaków siądzie centralnie na środku TV, przeciągnie się, pokręci i ani myśli zejść.

Nie oddam.

basidrak20

 
Posty: 1597
Od: Pon kwi 22, 2013 10:24
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post » Nie lut 09, 2014 21:06 Re: Zołziątka. Czteropak - diabły wcielone . FOTO

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon lut 10, 2014 22:42 Re: Zołziątka. Czteropak. Totalne załamanie :( ehhh

Byłam dziś na 2gim szczepieniu.
Szykując książeczki i kociaki uświadomiłam sobie że to ostatnie chwile.
Ostatni raz jadą ze mna do weta...
Ostatnie dni biegaja i rozrabiają...
Nie chce nawet o tym myśleć...
Naszykowałam dziś umowy kuona kociaków, rodowody już są. Nie wiem jak ja je oddam.
Nie da się wychować maluchów i oddać o tak. Przecież to jest nierealne :(

Akson warczy i prycha na Lilke...

basidrak20

 
Posty: 1597
Od: Pon kwi 22, 2013 10:24
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post » Wto lut 11, 2014 10:24 Re: Zołziątka. Czteropak. Totalne załamanie :( ehhh

Basiu nikt nie mówił że to będzie łatwe, miłe i przyjemne ale zakładając hodowlę wiedziałaś na co się piszesz.
Będzie ciężko ale dasz radę :ok:
Tak jak byłyśmy z tobą przy porodzie Zołzy tak i będziemy przy oddaniu Zołziontek.
Podejdź do tego nie jak do własnej straty ale że dzięki twoim zabiegom, trosce i opiece ile przyjemności dadzą maluchy swoim przyszłym opiekunom.
Pamiętaj że jesteśmy z tobą i będziemy cię wspierać. :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 11, 2014 10:28 Re: Zołziątka. Czteropak. Totalne załamanie :( ehhh

Musze nacieszyc sie nimi poki sa.
a pregus nietykalski spal dzis ze mna. Tzn. Jak zasnol obok mnie to sie do niego przytulilam i nie uciekl. A to juz sukces. On jes a spoleczny a byl kiedys takim przytulasem.... odwidzialo mu sie...
niebieski walczac o zdabycz - piorko. Warczy jak pies. Syczy na inne kociaki i naset na Zolze.
Ta sie dzis wkurzyla i mu przylozyla. A co wolno jej w koncu matka ;)

basidrak20

 
Posty: 1597
Od: Pon kwi 22, 2013 10:24
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post » Wto lut 11, 2014 10:46 Re: Zołziątka. Czteropak. Totalne załamanie :( ehhh

Ale śliczne zdjęcia na początku tego wątku są i te maluchy. Potem doczytam. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek Obrazek To moja Pusia podczas sesji zdjęciowej.
Ostatnio edytowano Wto lut 11, 2014 11:25 przez jasia.stargard, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

jasia.stargard

 
Posty: 829
Od: Wto sie 27, 2013 10:14

Post » Wto lut 11, 2014 10:52 Re: Zołziątka. Czteropak. Totalne załamanie :( ehhh

basidrak20 pisze:Musze nacieszyc sie nimi poki sa.
a pregus nietykalski spal dzis ze mna. Tzn. Jak zasnol obok mnie to sie do niego przytulilam i nie uciekl. A to juz sukces. On jes a spoleczny a byl kiedys takim przytulasem.... odwidzialo mu sie...
niebieski walczac o zdabycz - piorko. Warczy jak pies. Syczy na inne kociaki i naset na Zolze.
Ta sie dzis wkurzyla i mu przylozyla. A co wolno jej w koncu matka ;)

I takie właśnie chwile warto zapamiętać. :ok:
Nie martw się Basiu - będzie dobrze bo jesteśmy z tobą. :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 11, 2014 17:47 Re: Zołziątka. Czteropak. Totalne załamanie :( ehhh

Będzie brakowało czteropaku :cry:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lut 11, 2014 18:24 Re: Zołziątka. Czteropak. Totalne załamanie :( ehhh

Bedzie nastepny. Hihihi
tak zaraz mnie tu ktos napadnie ze kotka to nie maszynka itd. Moj plan hodowlany i piszac zaraz nie mam na mysli najblizszych miesiecy :p
juz to przerabialam.
zmienialam dzis posciel i musze stwierdzic ze kocurek niebieski to swirus. Biegal po poscieli jak szalony. On sie ost dziwnie za howuje.


a najwazniejsze bylam dzis u lekadza. Nie musze miec diety hahaha :) swiat jest od razu piekniejszy.

basidrak20

 
Posty: 1597
Od: Pon kwi 22, 2013 10:24
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post » Wto lut 11, 2014 18:27 Re: Zołziątka. Czteropak. Totalne załamanie :( ehhh

To znaczy zdrowiejesz :ok:
Poka świruski :kotek:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lut 11, 2014 19:18 Re: Zołziątka. Czteropak. Totalne załamanie :( ehhh

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 102 gości