BYŁY SOBIE KOTKI CZTERY cz.4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 03, 2013 20:25 Re: Były sobie kotki cztery cz.4

Wczoraj się odkłączałam, a dzisiaj chyba z robakami będę walczyla :ryk:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lis 03, 2013 20:47 Re: Były sobie kotki cztery cz.4

Też trzeba ! :piwa:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie lis 03, 2013 22:36 Re: Były sobie kotki cztery cz.4

A mnie łepetyna pobolewa i nawet nie mogę się leczyć :piwa: bo jeszcze lekarstwa łykam :(
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35103
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lis 04, 2013 0:35 Re: Były sobie kotki cztery cz.4

Dobranoc!
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 04, 2013 15:04 Re: Były sobie kotki cztery cz.4

no to jestem :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: miziam cala slodka kocia czworeczke :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon lis 04, 2013 23:18 Re: Były sobie kotki cztery cz.4

:1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto lis 05, 2013 10:28 Re: Były sobie kotki cztery cz.4

Cześć Kochani :1luvu:

wczoraj byłam w nowej pracy 8) i jak wróciłam po 10 godzinach po 21 -tej pierwszej to padłam.
Co prawdo samo szkolenie było ale 10 godzin czytania o przepisach bhp i przeciw pożarowych to ponad moje siły :roll:
Teraz wreszcie zacznie się już normalna praca 8)
No ale oczywiście stresa mam :roll:

Dzisiaj mam wolne no więc mogę posiedzieć i poczytać co u Was :D


Kotecki czują się znakomicie oczywiście :ok: teraz przysypiają po kątach
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto lis 05, 2013 10:29 Re: Były sobie kotki cztery cz.4

ab. pisze:Wczoraj się odkłączałam, a dzisiaj chyba z robakami będę walczyla :ryk:


o matko, Aga jaka z Ciebie schorowana kobieta :mrgreen:
lecz się, lecz koniecznie :mrgreen:

ps. ja też jestem okrutnie schorowana :mrgreen: i musze zażywać kropelki
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto lis 05, 2013 10:30 Re: Były sobie kotki cztery cz.4

MB&Ofelia pisze:A mnie łepetyna pobolewa i nawet nie mogę się leczyć :piwa: bo jeszcze lekarstwa łykam :(


Ty to się masz z tym choróbstwstwem :cry:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto lis 05, 2013 10:31 Re: Były sobie kotki cztery cz.4

barbarados pisze:Cześć Aga :1luvu:
Też się muszę odkłączyć :mrgreen:

no to dawaj :piwa: :piwa: :piwa: :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto lis 05, 2013 10:32 Re: Były sobie kotki cztery cz.4

Ewa L. pisze:Dobranoc!


dzieńdoberek Ewuś :1luvu:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto lis 05, 2013 10:34 Re: Były sobie kotki cztery cz.4

kuba.kaczor13 pisze:Dobrywieczór :)


dzieńdoberek Kuba z kotkami :1luvu:

fajnie że do nas wpadłeś :ok:

chcesz się może odkłączyć na początek :mrgreen: a może masz robaki :mrgreen: na to tez znajdziemy sposób :piwa:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto lis 05, 2013 10:35 Re: Były sobie kotki cztery cz.4

Cześć Agusia! :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 05, 2013 17:45 Re: Były sobie kotki cztery cz.4

A wiecie co Gumiś ostatnio zmalował :mrgreen:

Tż otworzył szybę w regale bo cos szukał. Za szybą stały ustawione na półce duże kieliszki.
W tym czasie Gumiś dostał małpiego rozumku i biegał jak szalony po mieszkaniu.
Oczywiście wpadł do regału i wytłukł kieliszki 8O
TŻ oczywiście się wkurzył, ja mniej bo kurcze musiałam te kieliszki myć i czyścić. No a teraz już nie muszę :mrgreen:
Gumisiowi nic się nie stało :ok:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto lis 05, 2013 17:55 Re: Były sobie kotki cztery cz.4

No Kochani, czas zażyć syropek na odkłączanie :piwa: :piwa: :piwa: :mrgreen:

no to zdrówko :piwa:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości