Trufel wyjątkowy:)

[Milena_MK]

Serio miały problemy po Bozicie? Ja czytałam, że mogą mieć po Carny, bo ma sporo podrobów. Bozitę moja żarła kilka miesięcy i nic jej nie było. Ale to dużo zależy od kota, trzeba obserwować

Tak, po Bozicie bo nic innego nowego mu wtedy nie dawałam. Potem za kilka dni znowu spróbowałam mu dać (kupiłam 5 kartoników) i znowu luźna kupka. No zjadł, bez problemu ale kupka troszkę rzadsza była niż zwykle. Nie jakaś bieguna, ale po prostu luźna kupka

[Bellemere]

Rany, te koty to rzeczywiście królewsko wrażliwe żołądeczki mają

[Milena_MK]

Rany, te koty to rzeczywiście królewsko wrażliwe żołądeczki mają

oj tak, ale to wszystko pewnie zależy od poszczególnych przypadków, jak ze wszystkim. jednym szkodzi to, drugim tamto. w sumie, to nie wiem, czemu Benito miał rozwolnienie po tym. Elisha jadła Bozitę Sensitive Skin and Hair i było wszystko ok.

[Trufelia]

dlatego trzeba teścić i teścikować.
Trufel chyba coraz wyraźniej daje mi do zrozumienia, że psie towarzystwo jej nie wystarcza.. smutna jakaś.

[Milena_MK]

dlatego trzeba teścić i teścikować.
Trufel chyba coraz wyraźniej daje mi do zrozumienia, że psie towarzystwo jej nie wystarcza.. smutna jakaś.

trzeba pomyśleć o dokoceniu

[Bellemere]

Jak masz możliwości, to trzeba!

Dlatego też się cieszyłam, że moja nie miała żadnych sensacji. Nigdy i po niczym, a wiele karm przewałkowałam z nią.

[Trufelia]

powiem tak - TŻ stwierdził, że niedługo, jak będzie wchodził do domu, to nie będzie gdzie nogi postawić, żeby na zwierza nie stanąć. i że nie czuje się już najważniejszy. biedactwo...

[elianka]

No Trufelio, musisz zadbać o mężczyznę i to tak, żeby pomyślał, że to ON chce kolejnego kota

[ab.]

No ja też tak próbuję

[Milena_MK]

ochhh jak ja kocham mojego TŻ do nieczego go nie trzeba namawiać, a decyzję o drugim podjęliśmy w jeden dzień tylko nie mówcie mu tego, że go tak wychwalam, bo się jeszcze popsuje!

[Trufelia]

obiecujemy, nic nie powiemy!

dziś, w ramach dobrego humoru, postanowiłam zaszaleć i kupić żołądki i serducha... oczywiście "na spróbowanie", pół kilo. siedzę na łóżku przygnębiona, że możliwe, że przecież Trufel nie ruszy - TŻ stwierdził, ze jak ona nie zje, to on bardzo chętnie, więc przygnębienie nieco minęlo. .. a więc kroję. i mówię - Truff, wkładam Ci coś pysznego - to dwa kawałeczki serduszka. powiedz, że dobre?
a Trufel zrobiła tylko - om nom nom! i serduszek nie było. sprawa miała się identycznie z żołądkami. podczas mojego krojenia, biadoliła mi pod nogami, próbowała sztuczek wszystkich, bo może da się ukraść coś więcej.
jaki to kochany kot, zje wszystko.

PS. Pies powąchał serce i oddał mi wzrok politowania. auuu...

[Milena_MK]

mniam mniam, a to Ci się trafił bezproblemowy kotek

[MaryLux]

Kot powiadam kot

Oj kot, kot, pani matko, kot, kot
narobił mi w pokoiku łoskot

[Trufelia]

bezproblemowy kotek dziś wbił mi się w stopę do tego stopnia, że umazałam krwią pościel.

[Milena_MK]

:evil: bezproblemowy kotek dziś wbił mi się w stopę do tego stopnia, że umazałam krwią pościel.

o zgrozo! aż tak? kurcze musi się tego oduczyć zdecydowanie!