No, fakt, jamniś bardzo się skupia, gdy pracowicie
memla kocyk:)
Najpierw wytaszczy kocyk z kanapki, potem ciągnie kocyk na środek pokoju, by go tam starannie rozłożyć, następnie ugniata taki stożek, bierze go między przednie łapki i na koniec ogryza boczkiem, tak jakby ogryzał kość
Gdy już
odgryzie kawałeczek to wtedy go starannie wypluwa...
Piesio nie lubi, gdy mu się coś plącze między ząbkami.
Czasem nawet nie słyszy, że go wołam
