kot bez posagu szuka domu

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 15, 2013 9:37 Re: Maluchy TRi Legnica - jest zdecydowanie lepiej

Patmol pisze:Młoda lubi koty
ja wolę psy :oops: ale -dziecku (przepraszam :lol: nastolatce) trzeba pomagać -no, to się staram
jak mogę
albo i więcej



Znaczy się miłość do zwierząt wzięła po mamusi, z tym, że ona na prawo a mama na lewo :mrgreen:

Super, że tak się zajmuje :ok: :ok: :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro maja 15, 2013 9:52 Re: Maluchy TRi Legnica - jest zdecydowanie lepiej

Dziękuje 8)

I chciałam jeszcze napisać, ze kociaki trochę gadają -nie są niemowy.Na szczęście.

Na razie jak jest cicho, całkiem cicho, a klatka zasłonięta -to po jakimś czasie słychać takie ciche gadanie jakby.

Jakby Gremliny gadały; takie pomruki krótkie, odrobinę piszczące.
Pamiętacie Gemliny? Wielkie oczy, te śmieszne pyszczki i futerko.

i jak się zajrzy znienacka -to się okazuje, że wyszły z kryjówki i podeszły do końca klatki
ciekawskie
oczy wytrzeszczone
a jak zobaczą nagle oczy człowieka z drugiej strony klatki -to fukają
i zdziwione, że człowiek nie ucieka -gapi sie dalej, mimo fukania

i najpierw ten najbliżej robi taki ryjek jak Filifionka
niezadowolony
a potem szybko ucieka do kryjówki 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28663
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro maja 15, 2013 9:55 Re: Maluchy TRi Legnica - jest zdecydowanie lepiej

:ryk:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro maja 15, 2013 10:04 Re: Maluchy TRi Legnica - jest zdecydowanie lepiej

No to wielkie uffff.... :kotek:
Convalescence to odżywka, wykarmiłam nią dwa oseski. Wychudzonemu Mikusiowi też bardzo pomogła stanąć na łapy.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro maja 15, 2013 10:31 Re: Maluchy TRi Legnica - jest zdecydowanie lepiej

Chętnie się dorzucę do żywienia i leczenia maluchów!
Jak moje pirulaski miały 8 tygodni, poradzono mi dokarmiać je mlekiem dla kociąt Gimpet.
One wtedy jeszcze kiepsko sobie radziły z jedzeniem, ale mleczko chlipały chętnie
i ono zawiera wszystkie potrzebne składniki, taurynę, witaminki itd.
No wiem, ono chyba nie jest tanie, mogę Ci zamówić, jeśli to by pasowało do Twojego
planu żywienia.
A biało-bure? Moje ulubione! (po całkiem czarnych) A na pewno nie jestem wyjątkiem.
No, niech już jedzą i zdrowieją :ok:
Obrazek
"One cat just leads to another." - Ernest Hemingway

pirulasińska

Avatar użytkownika
 
Posty: 429
Od: Pon mar 19, 2012 15:08

Post » Śro maja 15, 2013 10:43 Re: Maluchy TRi Legnica - jest zdecydowanie lepiej

bardzo dziękuję - poczytam o tym mleku porządnie i przemyślę
(przy tym mleku pisze, że ono jest dla całkiem malutkich kotów -a rzeczywiście dość drogie)

koty dostały wczoraj od TOZu 15 kartoników mleka Klara po 200 ml (bardzo dziękujemy i tutaj :1luvu: )
Dzisiaj rano koty wspólnie wypiły jeden kartonik (pisze na kartoniku, że jest na 4 -5 kocich posiłków; więc akurat całkiem pasuje na 1 posiłek 6 kotów 8) )

TOZ pokryje także koszty leczenia wszystkich tych 6 kotów -i to jest wielka ulga przede wszystkim.
I zapłaci za ten conva support -który wczoraj Młoda wzięła od veta.

pirulasińska pisze:A biało-bure? Moje ulubione! (po całkiem czarnych) :ok:
no 8) - całe, czarne koty z takimi złotymi oczami -owszem i mnie się podobają

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28663
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro maja 15, 2013 11:12 Re: Maluchy TRi Legnica - jest zdecydowanie lepiej

a suche już dotarło? kociaki bardzo lubią RC Weaning,drobniutkie i tłuściutkie ziarenka wsuwają aż miło :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 15, 2013 11:13 Re: Maluchy TRi Legnica - jest zdecydowanie lepiej

A ja uwielbiam białaski :D
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro maja 15, 2013 11:17 Re: Maluchy TRi Legnica - jest zdecydowanie lepiej

dorcia44 pisze:a suche już dotarło? kociaki bardzo lubią RC Weaning,drobniutkie i tłuściutkie ziarenka wsuwają aż miło :wink:


jeszcze nie
-ale może jeszcze dzisiaj listonosz przyjdzie 8)

AgaPap pisze:A ja uwielbiam białaski :D
a masz jakiegoś białaska?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28663
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro maja 15, 2013 11:55 Re: Maluchy TRi Legnica - jest zdecydowanie lepiej

Jaki wspaniały progres :1luvu:
Nardzo się ciesze, że misie się lepiej czują :1luvu:

Ja w biegu nadaje z warszawy między spotkaniami jak gooopia zaglądam jak tam u znajdek patmolowych :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro maja 15, 2013 12:34 Re: Maluchy TRi Legnica - jest zdecydowanie lepiej

Patmol pisze:
AgaPap pisze:A ja uwielbiam białaski :D
a masz jakiegoś białaska?


Niestety już nie :(

Moja ukochana księżniczka (to od niej to kociejstwo w moim domu się rozpoczęło :roll: ) Czikitka odeszła w 2011 roku - na nowotwór, a Felix teraz w grudniu - nerki mu wysiadły, chociaż wcześniej nie było żadnych oznak, że coś się dzieje, chorował tylko 3 tygodnie :( Oba były u nas tylko 5 lat :( A teraz moje stado jest raczej ciemnawe - 4 sztuki i 1 sztuka rudo-białe, aż się prosi o jakiegoś białaska, ale nie można bo białaczkę mamy i postanowiliśmy, że jak na razie stado będzie takie jakie jest ani nowych rezydentów ani żadnych tymczasów :(
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro maja 15, 2013 12:44 Re: Maluchy TRi Legnica - jest zdecydowanie lepiej

Będzie dobrze, będzie dobrze :mrgreen:
Niektóre widać prosto z kufla wolą popijać;] Albo już miały dość molestowania strzykawą.
No i świetnie, że TOZ tak się zaangażował. Przynajmniej finansowo będzie lżej, bo odrobaczenie i szczepienie szóstki to poważny wydatek. Tak więc serduszka dla TOZu :lol:

A tą grubą buraskę złapaliście? Jakoś nie pamiętam, skupiłam się na małych.
ObrazekObrazek

Hikiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 1075
Od: Sob paź 30, 2010 22:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 15, 2013 18:54 Re: Maluchy TRi Legnica - jest zdecydowanie lepiej

TOZ - super.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw maja 16, 2013 6:19 Re: 5 drapieżnych smoków sudeckich i 1 Ryjek

ten szósty kotek, dzień później złapany i dzień później leczony
jest mniejszy, wystraszony, biedniutki -taki Ryjek po prostu
trzeba go pilnować, żeby jadł

Wczoraj był sam zaniesiony na zastrzyk
płakał w transporterze i się denerwował.

Wet go dowodnił jeszcze kroplówką. Oczy ma lepsze, całkiem rozklejone,ale jeszcze troszkę podpuchnięte.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28663
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 16, 2013 6:32 Re: 5 drapieżnych smoków sudeckich i 1 Ryjek

Wieczorem znalazłam w skrzynce kwitek od listonosza -więc to pewnie już chrupki na poczcie czekają.
dorcia44 -dziękuję Obrazek
Chrupek chyba jeszcze nigdy nie jadły.

Pierwsze 5 zrobiło się żarłocznych i drapieżnych.
Na mój widok -fukają. I udają bardzo groźne stwory.
Aż zobaczą jedzenie 8) zapominają o straszeniu i jeeedzą.

Kartonik mleka (200 ml) rozlany na dwie miseczki znika w mgnieniu oka.
W każdej miseczce kilka głów upchanych.
Ładnie jedzą -muszę przyznać- nie rozchlapują, nie włażą łapami.
I zgodnie.
I bardzo szybko.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28663
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 37 gości