Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę... ma dom u jaga1666 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 21, 2013 14:11 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

Oficjalnie oświadczam że Stefan ma wirtualna opiekunkę :ok:
Została nią Asia mieszkająca aktualnie w dalekiej Szkocji, właścicielka czarnego kota Stefana, która ufundowała mu już łóżeczko i karmę.
Nie wiem czy Asia czyta forum, ale jesteśmy w stałym kontakcie mailowym.

Bardzo, bardzo dziękujemy w imieniu czarnego kolegi :1luvu:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13711
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto maja 21, 2013 15:32 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

Super :ok: :ok: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto maja 21, 2013 17:33 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

Dziewczyny, w pierwszej kolejności do wzięcia przeze mnie jest Emirek, bo on potrzebuje znacznie bardziej doświadczonego domku niż Stefanek.

Byłam dzisiaj w lecznicy, akurat podjechała też Duszek ;-) Niestety, ale z Emirkiem tak sobie. :( Wygląda na to, że cały czas ma ten stan zapalny, chyba po tej stronie co opada oczko, bo z uszka jak się wsadzi głęboko patyczka to sączy się ropa.... Ania powiedziała, że może być różnie, ale dostał silniejsze lek przeciwzapalne, steryd i i powinno być lepiej. Z powodu tego zapalenia pojawił się zespół przedsionkowy i kotuś ma problem z zachowaniem równowagi jak chodzi ;-( Bida z niego straszna.... :( Ma dosyć tego pobytu w lecznicy, wystawia pazury do wetek i gryzie, jak go się wystawiło z klatki to czym prędzej uciekał do niej zestrachany....... Pomiziałyśmy go z Anetką i choć na chwilkę się odprężył.... ugniatał łapkami i traktorzył. Jest cudny! :1luvu:

Bardzo potrzebne kciuki za jego zdrowie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Mam dzwonić w niedzielę, aby zdecydować co dalej, czy może iść do domku. :?: :?:

A tutaj smutny Emirek w klateczce. Proszę o mnóstwo pozytywnej energii w jego stronę, aby kotuś się nie poddał i walczył, przecież tak niewiele trzeba, aby znalazł się w domku :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:
Obrazek[/quote]

P.S. Bardzo się cieszę, że Stefek ma wirtualnego opiekuna i pytam wszystkich znajomych, może ktoś chętny chciałby go przygarnąć.

fifi2005

 
Posty: 335
Od: Nie sie 26, 2012 18:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 21, 2013 18:17 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

No to absolutnie się upieram, że Emir ma pierwszeństwo :!:

My mamy niecny plan, gdy nasze nowe gluty: http://kotylion.pl/charytatywna-kocieta ... -ich-oczy/ wyzdrowieją, to sprawdzimy czy Stefan nadaje się na wujka ;)
Dostaliby wtedy podwójna klatkę i niech się bawią :P

Na razie Stefan jest lekko zdegustowany nowymi sąsiadami, wczoraj kolacja była beee (ale dziś śniadanie się w kocie zmieściło ;) ) i dziś ewidentnie stresowo gubił futro, ale wyjścia nie ma, musi przywyknąć, może wcześniej takich małych kotów nie widział i nie wie co to jest :?:
Plus taki, że dzięki dzieciom ludzki ruch w hoteliku się zwiększył, bo dzieci przybywały w trzech transzach, żrą ze 4 razy dziennie i tak im trzeba dostarczać. Jeszcze chwila i przyjdzie Wedźmie_65 zamieszkać w hoteliku.

Poproszę już żadnych maluchów :twisted: i dorosłych potrzebujących, przynajmniej przez najbliższy czas.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13711
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro maja 22, 2013 8:45 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

andorka pisze:Poproszę już żadnych maluchów :twisted: i dorosłych potrzebujących, przynajmniej przez najbliższy czas.


też masz wymagania :roll: :wink:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 22, 2013 9:22 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

Georg-inia pisze:
andorka pisze:Poproszę już żadnych maluchów :twisted: i dorosłych potrzebujących, przynajmniej przez najbliższy czas.


też masz wymagania :roll: :wink:


też bym tak chciała, bo jeszcze 2 takie zestawy i się przeprowadzam do "hoteliku''
a Stefan też nie wygląda na zadowolonego, że ma luz i jak ja jestem zajęta maluchami może łazić gdzie chce,
szybko mu się nudzi i sam wskakuje do swojej klatki, zdecydowanie preferuje 3x P : pojeść, poleżeć, pogadać :)
bo my ze Stefanem bardzo dużo gadamy :ryk:

przypomina mi się Szczoch z Sokolnik,
który klatkę kochał miłością jedyną, kot który całe swoje życie spędził na dworze
i do mnie przyjeżdża tylko na zimę, muszę go na siłę wyciągać z klatki,
ja go wynosiłam a on zaraz wracał, w końcu się wycwaniłam i jedzenie dostawał po za klatka,
a że kocha jeść to był najlepszy sposób na niego

wiedźma_65

 
Posty: 1345
Od: Śro lis 08, 2006 22:38
Lokalizacja: Łódź- Bałuty

Post » Śro maja 22, 2013 12:41 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

Mocno trzymam kciuki za Stefanka :ok: :ok: :ok: :ok:
Tak bardzo chciałabym, żeby znalazł domek :1luvu: :1luvu:
Udostępniam na facebooku :P

bananowy_kot

 
Posty: 548
Od: Czw mar 26, 2009 0:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 22, 2013 19:04 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

Pozdrawiam od Stefana i zapraszam na wątek jego nowych sąsiadów z hoteliku: viewtopic.php?f=13&t=153321
Obrazek

andorka

 
Posty: 13711
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro maja 22, 2013 19:23 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

To ja sie juz zamelduje , zamiast was tak permamentnie inwigilowac po cichu:) Ciotka Aska ze Szkocji caluje Stefana w sam srodek nosa:*:):)

Jo_ann

 
Posty: 6
Od: Pon maja 13, 2013 16:41

Post » Śro maja 22, 2013 19:37 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

Jo_ann pisze:To ja sie juz zamelduje , zamiast was tak permamentnie inwigilowac po cichu:) Ciotka Aska ze Szkocji caluje Stefana w sam srodek nosa:*:):)

No witamy, witamy :ok:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13711
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro maja 22, 2013 20:14 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

Jo_ann pisze:To ja sie juz zamelduje , zamiast was tak permamentnie inwigilowac po cichu:) Ciotka Aska ze Szkocji caluje Stefana w sam srodek nosa:*:):)


suuuper Asiu, że dotarłaś :1luvu: :1luvu:

wiedźma_65

 
Posty: 1345
Od: Śro lis 08, 2006 22:38
Lokalizacja: Łódź- Bałuty

Post » Czw maja 23, 2013 10:20 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

Stefan, mówi wszystkim ''Dzień Dobry'' w ten deszczowy majowy dzień :D

wiedźma_65

 
Posty: 1345
Od: Śro lis 08, 2006 22:38
Lokalizacja: Łódź- Bałuty

Post » Czw maja 23, 2013 12:16 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

wiedźma_65 pisze:Stefan, mówi wszystkim ''Dzień Dobry'' w ten deszczowy majowy dzień :D


No to może w ten deszczowy dzień poszczęści się Stefciowi :wink: Pojawiła się przed chwilą na fb oferta domu. Dziewczyna ma się skontaktować z Ewą. Nie wiadomo jak domek zostanie zweryfikowany ale na wszelki wypadek :ok: mile widziane.
Ja zaraz biegnę do pracy i zajrzę dopiero wieczorem. I będę całe popołudnie myślami przy Stefciu oby to był ten domek.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 23, 2013 12:25 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

ewan pisze:
wiedźma_65 pisze:Stefan, mówi wszystkim ''Dzień Dobry'' w ten deszczowy majowy dzień :D


No to może w ten deszczowy dzień poszczęści się Stefciowi :wink: Pojawiła się przed chwilą na fb oferta domu. Dziewczyna ma się skontaktować z Ewą. Nie wiadomo jak domek zostanie zweryfikowany ale na wszelki wypadek :ok: mile widziane.
Ja zaraz biegnę do pracy i zajrzę dopiero wieczorem. I będę całe popołudnie myślami przy Stefciu oby to był ten domek.


No to czekamy jak się odezwie.
W międzyczasie była kolejna oferta domu w Warszawie ...
Wszystko cacy i super, wizyta PA ok, tylko szkoda, że pani po wyrażeniu zgody na przekazanie nr telefonu osobie wizytującej przestała odbierać telefon...
Nie ma szczęścia ten Stefan :(

Profilaktycznie się nie cieszę tylko czekam na rozwój sytuacji :ok:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13711
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw maja 23, 2013 12:43 Re: Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę schodową [Łódź]

Ja też nauczyłam się podchodzić bez emocji do czasu ustalenia konkretów. Ta dziewczyna mieszka w Sieradzu lub jakiejś bliskiej okolicy. Nie pytałam o szczegóły, zadzwoni lub napisze do Ewy. Może to będzie ten domek może nie. Stefciu, w końcu ktoś Cię pokocha biedusiu.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 163 gości