Mikuś - 3-letni kocur w typie MCO-znalazł DOM :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 08, 2013 0:26 Re: Mikuś - 3-letni kocur w typie MCO

vailet pisze:
izabela132 pisze:I co tam slychac w sprawie pieknego Mikusia. U mnie ludziska sie boja ze beda musieli duzo kasy wydawac na veta i pokarm.

O matko...nie pracują? 8O Jeśli jeden kot to nie pojmuję. Ja nie pracuję i jakoś teraz daję radę karmy wet ciągle kupuję tylko właściwie. Rozumiem że taki kocur to więcej zje,ale nawet podanie sterydu raz w miesiącu to nie jest jakiś koszt by się bać. Zazwyczaj z powodu alergii wylizywania dają steryd w zastrzyku i miesiąc jest spokój. Czasem na krócej niestety pomaga.



ja chce pomagac rodzinie ktora go wezmie.....i nic to nie daje....

izabela132

 
Posty: 135
Od: Pon kwi 30, 2012 12:05

Post » Śro maja 08, 2013 0:49 Re: Mikuś - 3-letni kocur w typie MCO

izabela132 pisze:
vailet pisze:
izabela132 pisze:I co tam slychac w sprawie pieknego Mikusia. U mnie ludziska sie boja ze beda musieli duzo kasy wydawac na veta i pokarm.

O matko...nie pracują? 8O Jeśli jeden kot to nie pojmuję. Ja nie pracuję i jakoś teraz daję radę karmy wet ciągle kupuję tylko właściwie. Rozumiem że taki kocur to więcej zje,ale nawet podanie sterydu raz w miesiącu to nie jest jakiś koszt by się bać. Zazwyczaj z powodu alergii wylizywania dają steryd w zastrzyku i miesiąc jest spokój. Czasem na krócej niestety pomaga.



ja chce pomagac rodzinie ktora go wezmie.....i nic to nie daje....

Gdybym miała warunki, ale nie mam i mam kota na innej karmie wet. Gdyby jadła to samo. Jeśli by ktoś się oferował jak Tu z pomocą to nie rozumiem dlaczego nie chcą tak fajnego i pięknego kocura :?
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz


Post » Pt maja 17, 2013 14:29 Re: Mikuś - 3-letni kocur w typie MCO

Piekny Mikus tak bardzo potrzebuje DOMKU :!: :!: :!:
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Sob maja 18, 2013 17:31 Re: Mikuś - 3-letni kocur w typie MCO

I co tam u Mikusia ????

izabela132

 
Posty: 135
Od: Pon kwi 30, 2012 12:05

Post » Sob maja 18, 2013 19:54 Re: Mikuś - 3-letni kocur w typie MCO

Ostatnio kompletna cisza, zadnych telefonow w sprawie ogloszen. Chyba juz sie zaczyna doroczny przestoj wakacyjny.
Szkoda jak Mikus bedzie musial trafic do mnie na DT, bo za gesto jest u mnie. :(
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob maja 18, 2013 23:31 Re: Mikuś - 3-letni kocur w typie MCO

Agneska pisze:Ostatnio kompletna cisza, zadnych telefonow w sprawie ogloszen. Chyba juz sie zaczyna doroczny przestoj wakacyjny.
Szkoda jak Mikus bedzie musial trafic do mnie na DT, bo za gesto jest u mnie. :(



Napisz do mnie jesli znajdzie sie u Ciebie na DT. Ale mam nadzieje ze znajdzie sie szybciutko jakas dobra duszyczka. Ludzie obawiaja sie zapenie ze drogo ich wyjdzie utrzymanie Mikusia. A nie rozumieja ile Mikus moze dac im szczescia i radosci. Przeciesz to sama rozkosz miec takiego kociaka w domu. A koszty?? Zawsze.mozna sobie czegos odmowic co nam nie jest do zycia potrzebne i pomoc Mikusiowi

Pozdrawiam i zycze szczesliwego zakonczenia dla Mikusia.

Kurde jak zaluje ze to jednak nie mode byc Ja.

izabela132

 
Posty: 135
Od: Pon kwi 30, 2012 12:05

Post » Nie maja 19, 2013 13:20 Re: Mikuś - 3-letni kocur w typie MCO

Podbiję wątek i przy okazji mam pytania:
1) Mikuś to typowa pseudo-hodowla - tak? Państwo sobie kupili taniej MCO, a teraz objawiają się problemy i 3 letni kot dostaje kopa w dupe...
2) Ile miesięcznie kosztują dla niego leki? - interesuje mnie kwota max i to z górką.
3) Miał robione badania na inne choroby?
4) Jak już bestialsko wyrzucają kota, to w tym worku "na śmietnik" jest coś jeszcze? (jakaś jego miska, kocyk, transporter?)

Ladon

 
Posty: 65
Od: Sob sty 26, 2013 23:19

Post » Nie maja 19, 2013 13:56 Re: Mikuś - 3-letni kocur w typie MCO

Mikus ani nie jest kopany w dupe ani bestialsko wyrzucany na smietnik. Ja poszukuje dla niego nowego domu, jesli nie znajdzie sie taki do czasu wyjazdu opiekunow, to trafi na DT do mnie.
Nie jest oddawany z powodu "problemow", bo alergia nie jest "problemem" a na dodatek opiekunowie radzili sobie z tym juz dlugo.
Rodowodu nie ma, wiec najprawdopodobniej pochodzi z pseudohodowli. Sprawdzalam, teraz takowa nie istnieje.
Kot nie potrzebuje lekow, wiec skad pytanie o koszty miesieczne tychze? Kot potrzebuje wylacznie odpowiedniej, jednego rodzaju karmy. Jakie badania mial robione, nie wiem, moge sie dowiedziec. Alergie zdiagnozowano poprzez diete, pod kontrola weterynarza.
Jesli chodzi o przekazanie kota, to na pewno poprosze opiekunow o kocyk pachnacy domem, ulubiona zabawke itp. Rowniez na pewno nie bede prosic o miski czy transportery, bo opiekunowie wyjezdzaja z pozostalymi dwoma kotami, wiec takie rzeczy beda im potrzebne. Jesli zechca przekazac wraz z kotem, to ich decyzja.
I przyznam, ze przykro mi czytac takie "materialne" pytania. Jesli przekazuje koty do nowych domow, to oczekuje, ze w nowym domu bedzie wszystko przygotowane dla kota. Nie wydaje do adopcji kotow z "wyprawka".

A tak BTW, nie wiem czemu ;) wpis Ladon przypomnial mi rozmowe z jedna z chetnych do adopcji Mikusia. Zapewniala mnie, jaki ma wspanialy duzy dom, ale dopytywala ile to dokladnie tej karmy Mikus dziennie zjada, zeby przygotowac sie na koszty utrzymania kota. A jakby kotu sie zmienilo i jadlby potem wiecej, to az strach pomyslec. ;)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie maja 19, 2013 14:17 Re: Mikuś - 3-letni kocur w typie MCO

Agneska pisze:Mikus ani nie jest kopany w dupe ani bestialsko wyrzucany na smietnik. Ja poszukuje dla niego nowego domu, jesli nie znajdzie sie taki do czasu wyjazdu opiekunow, to trafi na DT do mnie.
Nie jest oddawany z powodu "problemow", bo alergia nie jest "problemem" a na dodatek opiekunowie radzili sobie z tym juz dlugo.
Rodowodu nie ma, wiec najprawdopodobniej pochodzi z pseudohodowli. Sprawdzalam, teraz takowa nie istnieje.
Kot nie potrzebuje lekow, wiec skad pytanie o koszty miesieczne tychze? Kot potrzebuje wylacznie odpowiedniej, jednego rodzaju karmy. Jakie badania mial robione, nie wiem, moge sie dowiedziec. Alergie zdiagnozowano poprzez diete, pod kontrola weterynarza.
Jesli chodzi o przekazanie kota, to na pewno poprosze opiekunow o kocyk pachnacy domem, ulubiona zabawke itp. Rowniez na pewno nie bede prosic o miski czy transportery, bo opiekunowie wyjezdzaja z pozostalymi dwoma kotami, wiec takie rzeczy beda im potrzebne. Jesli zechca przekazac wraz z kotem, to ich decyzja.
I przyznam, ze przykro mi czytac takie "materialne" pytania. Jesli przekazuje koty do nowych domow, to oczekuje, ze w nowym domu bedzie wszystko przygotowane dla kota. Nie wydaje do adopcji kotow z "wyprawka".

A tak BTW, nie wiem czemu ;) wpis Ladon przypomnial mi rozmowe z jedna z chetnych do adopcji Mikusia. Zapewniala mnie, jaki ma wspanialy duzy dom, ale dopytywala ile to dokladnie tej karmy Mikus dziennie zjada, zeby przygotowac sie na koszty utrzymania kota. A jakby kotu sie zmienilo i jadlby potem wiecej, to az strach pomyslec. ;)



A co mi tam :P odpiszę :P
Po pierwsze to nie jestem kobietą i nie mam dużego domu, a tylko mieszkanie, więc nie ja dzwoniłem. Po drugie sam opis w głowie mi się nie mieści: "wyjeżdżają i jeden kot z 3 musi zostać".

Dodatkowe leki wzięły mi się z postów wyżej, bo po prostu nie czytałem całego wątku. Powód: milion osób w każdym wątku pisze: "jaki słodki", "na pewno znajdzie dom", trzymam kciuki" itd. A potem jak mi zależy to na 3 stronie nie pamiętam czego dotyczył temat. Przeczytałem pierwszą i ostatnią stronę i nie znalazłem numeru tel, bo bym po prostu zadzwonił.

Jakieś dodatkowe rzeczy wzięły mi się z prostej przyczyny: przed odbiorem kota kupuję całą wyprawkę dla niego, więc po co dublować zakupy, skoro może właściciele coś tam zostawiają...

Ladon

 
Posty: 65
Od: Sob sty 26, 2013 23:19

Post » Nie maja 19, 2013 14:33 Re: Mikuś - 3-letni kocur w typie MCO

Opiekunowie emigruja i w nowym miejscu moga miec jedynie dwa koty. Zabieraja sporo starsze, dachowce. To jest dla mnie madre i odpowiedzialne podejscie.
Ten watek nie ma stu stron, warto poswiecic kilka minut na przeczytanie kilku stron niz pisac niemile rzeczy oskarzycielskim tonem. :)

Jesli masz mieszkanie a nie duzy dom, to jeszcze lepiej, zawsze latwiej o zabezpieczenie okien i balkonu. :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie maja 19, 2013 14:55 Re: Mikuś - 3-letni kocur w typie MCO

Proszę bardzo: 9 stron (w tym 8 bezużytecznej paplaniny) przeczytałem i tak:

Z takich rzeczy dla mnie ważnych, a nie widocznych:
w jakim wieku kastrowany?
ile aktualnie waży ta kulka radości?
jak reaguje na obcych?
kuweta otwarta, czy zamknięta?
czy po za odkurzaczem boi się jeszcze czegoś?
jak wygląda strach przed odkurzaczem? - bo wyszło trochę straszne połączenie: ani czesać, ani odkurzać.
kiedy właściciele wyjeżdżają?
czy jest możliwość umieszczenia go w DT i odbioru np w połowie września?
jakiś link do karmy? - bo trochę tych opcji wyskakuje (http://www.ezoo.pl/pl_PL/p/ROYAL-CANIN- ... C5-KG/1518 - ta??)
jakie wymogi ma spełniać dom i kto w praktyce o tym decyduje? (to tak tylko mniej więcej sobie znalazłem)

telefonu do nikogo nie znalazłem...........

Ladon

 
Posty: 65
Od: Sob sty 26, 2013 23:19

Post » Nie maja 19, 2013 22:50 Re: Mikuś - 3-letni kocur w typie MCO

W odniesieniu do "domu wychodzącego" Mam 5 kotów w tym 1 MCO i 4 zwykłe dachowce ( jeden nie ma jeszcze roku) + pies. Moje koty wychodzą do ogrodu ale tylko jak ja w nim jestem i caly czas pilnuje. Nie zostają w ogrodzie same nawet na 5 minut caly czas patrze co robia. MCO nawet nie mysli o wychodzeniu poza teren. Pozostałe może by i wyszły gdyby były same. Nawet jak muszę naglr wejśc do domu to najpierw zapędzam do domu koty. Dlat5ego wydaje mi sie z e nie zawsz e do z ogrodem niby wychodzący może być nieodpowiedni. Moja sąsiadka ma 3 MCO i tez wychodzą do ogrodu ( i moj i jej do to szeregowce) jednak i tamte koty ne zostają w ogrodzie same stale z nimi jest właścicielka i nie spuszcza ich z oka. Ja np. nie ma osiatkowanych okien ( balkonu nie mam) okna dachowe zabezpieczone sa ogranicznikiem i kot sie nie przeciśnie. Pozostałe okna sa uchylne tak że kot tez nie ma możliwości wsadzić głowy. Jak myje okna to pokój zamykam. latem okna sa stale uchylnie otwarte ale kot nie ma mozliwości wsadzić z żadnej strony nawet od góry nawet łapy nie mówiąc o głowie, więc nie widzę powodu zakladania siatki. Jedynie latem zakładam moskitierę bo okna są caly czas otwarte uchylnie.
Jak chodzi o specjalistyczną karmę to jeden z moich kotów jest na specjalistycznej karmie i z tego powodu u mnie jedzenie jest wydzielane . Przy karmieniu zawsze jestem i pilnuje zeby każdy jadł swoje. Dostają 3 x dziennie, czasem więcej jak jestem w kuchni i poprosza to dostają. Wydaje mi się z e kot z alergią i innymi kotami może być jeżeli właściciel będzie odpowiedzialny i będzie pilnował przy karmieniu.

Kot jest śliczny bardzo podobny do mojego MCO. Gdybym nie miała 5-ciu kotów to bym się nie zastanawiała i starałabym sie o Mikusia.
Wydaje i się ż e nie zawsze dom bez zabezpieczonych okien czy wychodzący lub z innymi kotami trzeba eliminowac. Może najpierw trzeba ustalic jakie to są warunki, bo może da sie tak zrobić żaby było dobrze.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie maja 19, 2013 23:34 Re: Mikuś - 3-letni kocur w typie MCO

Mikus byl wykastrowany w wieku ok. 1 roku.
Nie wiem ile wazy, jest sredniej wielkosci samcem typu MCO.
W stosunku do obcych zachowuje sie obojetnie.
Jak wyglada lek przed odkurzaczem? Tak jak typowe reakcje lekowe u kotow: chec ucieczki i schowania sie w bezpiecznym miejscu.
Opiekunowie wyjezdzaja w czerwcu. Jesli do tego czasu nie znajdzie sie odpowiedni dom dla kota, trafi do mnie. A jak dlugo adopcja bedzie aktualna, to zalezy kiedy znajdzie sie dobry dom. Ja nie prowadze "rezerwacji" kota do odbioru w terminie pozniejszym. Jesli mam chetny dom w danym momencie, a uznam, ze jest to dobry dom, to oddaje wtedy do adopcji.
Okreslenie karmy RC Sensivity Control jest jednoznaczne, nie ma takich karm wielu. Moga byc jedynie rozne wielkosci opakowan.

Ja odpowiadam tu na pytania o kota, ale chcialabym rowniez wiedziec co osoba pytajaca ma do zaoferowania kotu.

Weryfikacja domu bedzie prowadzona przeze mnie, ja jestem osoba decyzyjna przy adopcji Mikusia.

Podstawowe warunki to dom niewychodzacy, z zabezpieczonymi oknami (i balkonem, jesli jest w domu). Zapewnienie kotu bezpieczenstwa, wlasciwej opieki (w tym weterynaryjnej jesli bedzie potrzebna czy na czas wyjazdow). Dom bez malych dzieci, bo ich gwaltownych, nieprzewidywalnych zachowan Mikus nie lubi.

Numer telefonu w sprawie adopcji Mikusia jest podany w ogloszeniu. Nie podaje numeru telefonu na forach publicznych, wiec nie ma go rowniez w tym watku.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon maja 20, 2013 13:10 Re: Mikuś - 3-letni kocur w typie MCO

Agneska pisze:Mikus byl wykastrowany w wieku ok. 1 roku.
Nie wiem ile wazy, jest sredniej wielkosci samcem typu MCO.
W stosunku do obcych zachowuje sie obojetnie.
Jak wyglada lek przed odkurzaczem? Tak jak typowe reakcje lekowe u kotow: chec ucieczki i schowania sie w bezpiecznym miejscu.
Opiekunowie wyjezdzaja w czerwcu. Jesli do tego czasu nie znajdzie sie odpowiedni dom dla kota, trafi do mnie. A jak dlugo adopcja bedzie aktualna, to zalezy kiedy znajdzie sie dobry dom. Ja nie prowadze "rezerwacji" kota do odbioru w terminie pozniejszym. Jesli mam chetny dom w danym momencie, a uznam, ze jest to dobry dom, to oddaje wtedy do adopcji.
Okreslenie karmy RC Sensivity Control jest jednoznaczne, nie ma takich karm wielu. Moga byc jedynie rozne wielkosci opakowan.

Ja odpowiadam tu na pytania o kota, ale chcialabym rowniez wiedziec co osoba pytajaca ma do zaoferowania kotu.

Weryfikacja domu bedzie prowadzona przeze mnie, ja jestem osoba decyzyjna przy adopcji Mikusia.

Podstawowe warunki to dom niewychodzacy, z zabezpieczonymi oknami (i balkonem, jesli jest w domu). Zapewnienie kotu bezpieczenstwa, wlasciwej opieki (w tym weterynaryjnej jesli bedzie potrzebna czy na czas wyjazdow). Dom bez malych dzieci, bo ich gwaltownych, nieprzewidywalnych zachowan Mikus nie lubi.

Numer telefonu w sprawie adopcji Mikusia jest podany w ogloszeniu. Nie podaje numeru telefonu na forach publicznych, wiec nie ma go rowniez w tym watku.


Biedactwo,jest pieknym,duzym chlopcem :) mam nadzieje,ze trafi do dobrego domu,lęk przed odkurzaczem wystepuje u wielu kotow,pieskow,dla mnie to normalne, moj lew tez sie boi,chowa sie na czas odkurzania ;) co do jedzenia nawet duzej ilosci karmy co za problem kupic worek 10kg RC? zapas na dobrych kilka mcy,ja tak kupuje mojemu mco i sie bardzo kalkuluje w skali miesiaca! z tego co czytalam,nie je niczego innego,zadnych mokrych? to co by poniektorzy zrobili jakby musieli jeszcze dokupywac mokre,miecho itd? ja kupuje i nie żaluje,wole sobie czegos odmowic, jak sie ma zwierzaka,trzeba dbac,a jak sie nie potrafi kochac,to lepiej nie meczyc nic niewinnego zwierzecia to tak na marginesie ;) Co do czesania malymi krockami polubi,jesli ktos odpowiednio do tego podejdzie,bo pozniej nie poradzi sobie z kołtunami,dlugowlose powinny byc czesane regularnie... porozsylam znajomym w Wawie,mam nadzieje,ze ktos stworzy mu dobry,cieply domek. Ja narazie mieszkam z rodzina i moim rudzielcem,do przeprowadzki jeszcze,jeszcze,gdyby to bylo pozniej, z krk bym po niego przyjechala :1luvu: Trzymam kciuki za przystojniaka,az serce sciska :(
Dom bez kota,to tylko mieszkanie... ;)
ObrazekObrazek

MaineCoonCat

 
Posty: 100
Od: Wto lut 26, 2013 18:27

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 31 gości