Morelowo-Migdałowo ; niespotykanie spokojne koty..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 02, 2013 23:27 Re: Morelowo-Migdałowo w dalszym ciągu mamy.

morelowa pisze:Tak, na szczęście nie tłuką... No, wiesz, Alienor, jak mam... A właśnie zostałam z jednym głębokim talerzem... z przeszłości... bo drugi się rozłamał mi w rękach :roll: , dwoma płytkimi... Muszę coś dokupić, bo nawet głupiego makaronu nie miałabym na czym podać. Dzisiaj. Jutro mam gości. A tak nie chciałabym chińskich...
Migdał nawet jak gdzies wskakuje - stół, lodówka, lada... to nie strąca intencjonalnie, ani niechcący .. lawiruje :wink:


Swego czasu kupiłam w 2nd handzie u siebie talerze angielskie, podwójnie szkliwione, po 2 zł/szt. Szkoda że Ty nie masz takiej opcji żeby uniknąć kupowania chińszczyzny. Ale jakbym trafiła znowu to kupić Ci? Ile? Jakich?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie mar 03, 2013 8:34 Re: Morelowo-Migdałowo w dalszym ciągu mamy.

Cholera! Przypomniałaś mi... Mam jakiś agd obok i miałam wczoraj zobaczyć czy nie ma jakichś talerzy dwóch..Zapomniałam - stara skleroza Mam dziś gości z Wro. I zupę! :mrgreen: :mrgreen: Mam kilka miseczek - każda inna i na zasadzie 'miseczek niedźwiadków' większa, mniejsza, malutka....
Najwyższy czas się ogarnąć...

A zdjecie talerzy możesz zrobić? Poza tym jak - kupić? Tzn kupic pewnie łatwo , ale co przywiozłabyś też? :D :D
Faktycznie - te angielskie ciucholandy mają więcej takich różnych.. kiedyś był, były książki, płyty ... jakieś kubki, bez rewelacji, ale zawsze. Teraz wokół niemieckie i włoskie - czasem są torby. Ale nie potrzebuję.

Wczoraj sprzątałam. I zwróciłam uwagę jak 'otrząsałam' paprotkę.. Mam trochę kwiatów, m.in. dwie paprocie, ktore stoją tak wysoko, że żeby podlać muszę stawać na palce. Ale ich liście sięgają prawie podłogi. Koty nie ruszają żadnych kwiatkow.. no, ale żeby takich wiszących liści.. Też nie ruszają :o Migdał w końcu jak przyjechał to był młodym kotkiem - w ogóle się nie zaineresował, choć za liśćmi miał jeden z kocyków :roll:
Chyba się zacznę znowu martwić, że to nie jest normalne.
Choć poza tym wydawałoby sie - normalne...
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25705
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 03, 2013 9:33 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

:ryk:
One są cudne. Daj obydwa, gang na pewno je zdeprawuje expresem.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie mar 03, 2013 9:54 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Petycja do przedstawicieli kościoła katolickiego w sprawie poprawy losu zwierząt.....
W radiu usłyszałam [p.Sumińska], że w siecie jest petycja poetki p.B.Rokosz...
Chciałam podpisać - ale okazuje się, że trzeba sie zarejstrować, że nie ma jak po prostu...Nie chcę sie już nigdzie rejestrować. Można też przez fb - nie każdy ma profil.. Błąd.
Jest w petycji zdanie, że 'równość niekoniecznie w godności, ale w cierpieniu tak' [istot]. Z drugą częścią zdania się zgadzam. Z pierwszą nie.
Ostatnio edytowano Nie mar 03, 2013 10:18 przez morelowa, łącznie edytowano 1 raz
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25705
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 03, 2013 10:03 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

link? Bo nie otwiera mi się nic :oops: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie mar 03, 2013 10:08 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Kinnia pisze::ryk:
One są cudne. Daj obydwa, gang na pewno je zdeprawuje expresem.


Chyba jednak nie dam :lol: Ale zawsze możesz je odwiedzić i się przyjrzeć jak to działa :wink:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25705
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 03, 2013 10:16 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

http://chwiladlapupila.pl/informacje/li ... zym-kraju/
Np.
Wpisałam ten temat w google tylko. I różne strony pokazuje...
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25705
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 04, 2013 12:02 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

OK, zagłosowałam bo mam konto na petycje online od czasu walki o wolontariat w sosnowieckim schronisku.
Z talerzami to jest tak, że bywają. Ja trafiłam jak im przyszły chyba z likwidacji sklepu - było ich ze 40ci identycznych głębokich i jakieś 20 płaskich (z innego wzoru). To wiesz - jakby co to dostaniesz może na prezent imieninowy? Beltaine? Pierwszego dnia lata? Okazja się znajdzie o ile do tego czasu się trafią talerze w dobrym stanie, bo nie zawsze są.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon mar 04, 2013 12:40 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

paprotka do podłogi powiadasz :roll:
to kiedy moge wpaść z Rysiaczkiem?
gwarantuje,że pokaże co sie robi z kwiatkami,
a i jeszcze Kokieta wezmę
ten to pokaże jak się je i ile 8O (i w kwiatkach pomoże Rysiowi),
a we dwójkę zrobią tornado..
aaa, tylko najpierw napisz oświadczenie, że nie muszę pokrywać żadnych strat,
o talerze sie już nie będziesz martwić....nie zostanie ani jeden.
A Migdał się naumie tego i owego/
To kiedy????
Dorta
[/img]
Obrazek
Aresku , byłes ze mną 17 lat. Niby długo , a jednak krótko . Ale pewnie zawsze byłoby za krótko.

Dorta

 
Posty: 1355
Od: Sob cze 23, 2007 15:39
Lokalizacja: Opole

Post » Pon mar 04, 2013 13:48 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Alienor - tak , Beltaine! :D Mam w czerwcu urodziny , ale Beltaine mi się bardziej podoba :ok:

Dorota - [emot w formi 'jedzie mi tu tramwaj?']. Ty się od dwóch lat wybierasz, więc jak tak dalej pójdzie ...
O talerze to ja się martwię teraz [no, powiedzmy] bo ich NIE MAM.
Jakoś mi specjalnie nie zależy, żeby mieć wykwintną zastawę [a może powinno... w moim wieku... może należałoby..] ale żeby w ogóle miec w co nalac zupę.
Migdał się nie naumie. Migdał będzei cierpiał w milczeniu i w norze.
Tak jak wczoraj gdy byli przyjaciele. Wyszedł - jak wyszli - po 20.00. Potem jadł i cały czas odwracał pychol w stronę drzwi. Bardzo biedny kotek, bardzo. Zaczepia Morelkę, ale ona go coraz częściej bije... no, biedny :(

Wiesz, Alienor, z tych książek to najbardziej chciałam 'Księgę Sądu.... ' , ale u nas jest tak , że np. w bibl. głównej, gdzie chadzam nie ma, nie było i nie będzie. Jest w jakiejś odległej filii; na szczęście była to o psie - cudna.['Trzech panów...' czytałam w oryginale, ale ktoś mi ukradł :( ] Po prostu nie ma tak , żeby był 'cały' autor, a gdzie indziej inny. No to chciałam p.Bujold... he, he... z serii jest co drugi tom... - na razie przeczytałam II, IV, widziałam, że jest VII - nie są wypożyczone - biblioteka jest skomputeryzowana,duuuuża i bardzo nowoczesna :twisted: , a jakże, sprawdzilam - ' nie ma na stanie'.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25705
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 04, 2013 13:58 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

W "Nie licząc psa" wszyscy adoptujący koty muszą podpisać umowę przedadopcyjną pod groźbą odebrania prawa do kiciusia :D . Chyba dlatego tak łatwo mi było zaakceptować to przy adopcji Rukii - byłam "oswojona" :wink: .
A Księgę w razie czego mogę Ci pożyczyć - zwłaszcza jakbyś się wybierała do Katowic w najbliższym czasie :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon mar 04, 2013 14:07 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

No, ale to był[będzie?] czas, kiedy koty były gatunkiem dawno wymarłym.. :( To co wcześniej - przypominało dzisiaj :cry:
Ale podobała mi sie tez opcja z treecatem, gdzie TO KOT adoptował sobie człowieka, bardzo dokładnie i wnikliwie wybierając...

Oj, nie wybieram sie do Katowic... . Bliżej będe miała do tej jakiejś filii jednak :mrgreen: Ale na razie mam co czytać - przyjechało wczoraj z Wro :D
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25705
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 07, 2013 23:27 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Gdzie się ukrywasz?
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt mar 08, 2013 8:02 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Tu :lol:

Nie ma spraw opisywalnych :mrgreen:
Morela się wytarzała na brudnym balkonie wypuszczona na słoneczko [przedwczoraj]. Balkon po zimie, zamieciony ze skorupek słonecznikowych i tyle. A u nas niektórzy jeszcze w piecu palą... no... Nie pozwoliła się wyczesać - brudas jeden.
Rzutem na taśmę czyli na kończącą sie ładną pogodę [też przedwczoraj] , pojechałyśmy z Dortą do Turawy... Duże jezioro okazało się być w części zamarznięte jeszcze 8O , ale ładnie tam jest i tak - szczególnie bo prawie bez ludzi.
Migdał... Migdał nie chce jeść wołowiny tańszej :( Udało mi sie w Lidlu kupić taką rosołową [a 15,- kg] - wyciąga po kawałeczku, mamle , wyrzuca koło talerzyka... odkąd kupiłam to nie zjadł jeszcze całej porcji . Siedzi potem koło miski z wytrzeszczem w tym jednym oku i żebrze o suche :twisted:
Właśnie mówią w radiu, że tam i ówdzie mróz i śnieg :roll: U nas na razie w plusie i leje co chwilę ..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25705
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 08, 2013 8:14 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

A u nas wczoraj kropiło,a dzisiaj już leje :(
Obrazek

miko-dono

 
Posty: 65
Od: Pt lut 17, 2012 17:49

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 50 gości