monochromatycznie! założyliśmy nowy wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro lis 28, 2012 11:53 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Madziu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 28, 2012 13:56 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Magija, tak jak piszą dziewczyny, nie ma powodów żebyś cierpiała, domagaj się znieczulenia. Proszę Cię!
salma75
 

Post » Śro lis 28, 2012 14:01 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Madzia, tu z drugiej strony możemy tylko ciepło o Tobie myśleć, pomóc nie bardzo mamy jak :ok:
Jeszcze troszkę musisz wytrzymać, niedługo znowu będziesz w domu, znowu będzie spotkanie i znowu będziesz wszystkich ustawiać z taką siłą jak tylko Ty potrafisz :ok:
A teraz odpoczywaj.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 28, 2012 18:13 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Myszeńk@ pisze:I ja jestem tutaj cichutko.

Ciepłe myśli. Bo co ja więcej mogę ... :roll:

:ok:

Podpiszę się pod tym.

I nie daj sobie wmówić, że cierpienie uszlachetnia. Niech dają coś przeciwbólowego!

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lis 28, 2012 20:02 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Magija, pielęgniarka w czepku w kotki prosiła, by przekazać Ci pozdrowienia i życzenia zdrowia.
Obrazek

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Czw lis 29, 2012 8:06 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

słuchajcie to nie tak, że wkłucie wkłada się bez znieczulenia - chyba nikt tego by nie wytrzymał. Chodzi o to, że nie ostrzykuje się potem miejsc szycia i to niestety boli - da się to przeżyć, miło nie jest.

wczoraj w każdym razie moje wkłucie zostało usunięte, bo już bolał mnie znów cały bark i nie mogłam podnosić ręki, bali się zakrzepicy czy czegoś tam i usunęli. Bark i obojczyk nadal boli. Krew pobierają mi z żyły, trochę z tym zachodu jak się ich prawie nie ma :evil:
przeziębienie idzie precz, dostałam od sąsiadki soki malinowe własnej roboty i się szprycuję

póki co następnego wkłucia nie będzie, dopiero jak komórki zaczną rosnąć to założą, na sama myśl już mi słabo niestety

Lucynka, pozdrów pielęgniarkę w czepku w kotki i spisz producenta tego czepka to sobie poszukamy w necie, może ma i fartuchy :mrgreen: Pana doktora za to nie pozdrawiaj bo mi skopał wkłucie
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 29, 2012 8:31 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Trzymaj się, Kochana! :ok: :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw lis 29, 2012 9:23 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Magija pisze: Krew pobierają mi z żyły, trochę z tym zachodu jak się ich prawie nie ma :evil:


Magda, a może z dłoni? to nie jest przyjemne, wiem, wiele pielęgniarek nie chce, bo wbicie igły jest bolesne. Ale lepsze to niż majndrowanie tą igłą w ciele w poszukiwaniu żyły, która potem natychmiast pęka i cała zabawa od nowa :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 29, 2012 9:25 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Madziu, jesteś bardzo dzielna, ale mam nadzieję, że już wkrótce nie będzie Ci dzielność potrzebna wcale, a wcale :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Trzymaj się, Kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw lis 29, 2012 9:27 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Magija pisze:słuchajcie to nie tak, że wkłucie wkłada się bez znieczulenia - chyba nikt tego by nie wytrzymał. Chodzi o to, że nie ostrzykuje się potem miejsc szycia i to niestety boli - da się to przeżyć, miło nie jest.


To proś o ostrzyknięcie miejsc szycia :wink: Ważne, że ma nie boleć i już. Nie chodzi o to czy da się przeżyć czy nie- ma NIE BOLEĆ. Nawet nie staraj się wytrzymać, tylko od razu- zanim zacznie boleć- się znieczulaj na maxa. Ludzie mają różny próg bólu (ale odkrywcze, nie :wink: ). Lekarze mają tendencję do równania wszystkich do tego jednego, jedynego pacjenta, który chciał operację wyrostka mieć bez znieczulenia.
Byłam świadkiem takiej sytuacji. Kobieta miała pobierane "na żywca" wycinki z szyjki macicy. Kiedy ją przywieźli po zabiegu prawie mdlejąc kwiliła cichutko z bólu. Zrobiłyśmy raban, żądając najpierw znieczulenia a kiedy pierwszy zastrzyk nie zadziałał- podania czegoś skuteczniejszego. Na początku faktycznie był foch- "inne pacjentki też miały bez znieczulenia i jakoś ich nie bolało". Może i tak ale tę bolało. Po ostrej wymianie zdań dr Mengele zaczęła się tłumaczyć, że faktycznie każdy inaczej reaguje, że pacjentka powinna od razu zgłosić, że ją boli. (ślepa była, że sama nie widziała? Skoro ja 15 minut po wybudzeniu z narkozy zauważyłam, to chyba ona tym bardziej powinna). Ton się w każdym razie zmienił. Chyba się przestraszyła, że narobimy jej problemów.... I gdyby nie to, że po podaniu skutecznego znieczulenia natychmiast wszystko odpuściło i pacjentka poczuła się normalnie, a lekarka chyba zapamięta na długo tę sytuację- pewnie bym tego nie zostawiła.

Lekarzy trzeba uczyć jak powinna wyglądać opieka przeciwbólowa. Jeżeli nie dla siebie to dla kogoś, kto nie będzie w stanie o to walczyć. Muszą wyrobić sobie nawyki, a my nie możemy się zgadzać na cierpienie. Trzeba uświadamiać, że szwy mogą boleć, że biopsja może boleć, że kolposkopia może boleć. Lekarze powinni zwracać uwagę czy nie boli nawet wtedy, kiedy "nie powinno"- bez zwracania uwagi, bez proszenia, bez obrażania. Nie daj się maltretować!

Eh, nimb Ci powinien wyrosnąć za dzielność.. Dobrze, że przynajmniej przeziębienie sobie idzie. Domowy soczek malinowy ma moc ;) Trzymaj się Maleńka :ok:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 29, 2012 9:31 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Slonko_Łódź pisze:
Eh, nimb Ci powinien wyrosnąć za dzielność.. Dobrze, że przynajmniej przeziębienie sobie idzie. Domowy soczek malinowy ma moc ;) Trzymaj się Maleńka :ok:

:ok: :ok: :ok:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 29, 2012 9:31 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Slonko_Łódź pisze:Kobieta miała pobierane "na żywca" wycinki z szyjki macicy.


przecież to nie boli 8O coś musieli spaprać, albo za mocno naciągnąć więzadła macicy, dlatego ją bolało
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 29, 2012 12:05 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Georg-inia pisze:
Slonko_Łódź pisze:Kobieta miała pobierane "na żywca" wycinki z szyjki macicy.


przecież to nie boli 8O coś musieli spaprać, albo za mocno naciągnąć więzadła macicy, dlatego ją bolało


A widzisz Inguś i właśnie o to chodzi... Normalnie nie boli- czujesz dyskomfort ale trwa to krótko, więc nie znieczulają. Chociaż np. w centrum Medfemina jest taka informacja"
"Pobranie wycinków z tarczy szyjki macicy oraz z biopsja kanału szyjki macicy, mogą być dla pacjentki bolesne, dlatego zabieg ten wykonywany jest w znieczuleniu okołoszyjkowym za pomocą 1% Lignokainy."

Tę kobietę bolało strasznie- może coś dr Mengele zrobiła nie tak, a może miała po prostu bardzo niski próg bólu. Chodzi o to, że nieważne czy normalnie powinno boleć czy nie- trzeba sprawdzać czy tę KONKRETNĄ, INDYWIDUALNĄ osobę boli. Bo może boleć nawet coś co wszystkich innych nie boli. Głaskanie kotów po tyłku nie boli. A Krokera boli.... I nie ma co z tym polemizować- boli i już. Argument, że żadnego z pozostałych nie boli zupełnie do niego nie trafia :evil: :wink:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 29, 2012 12:18 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Niektórzy mają naprawdę wysoki ten poziom, teściowa np wszystkie zęby które robi kanałowo, robi bez znieczulenia, bo się boi zastrzyku w dziąsło :roll: 8O ja sobie tego nie wyobrażam, przy normalnym leczeniu biorę znieczulenie, a co dopiero przy kanałowym :strach:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 29, 2012 18:13 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

ale tu boleśnie :wink: ale super, że zaglądacie, choć przecież mało tu u mnie o kotach się pisze

u mnie za to po tygodniu odkryto źródło bólu - wkłucie wyjęto, ale bolało dalej
ja już wcześniej mówiłam, ze mnie to dziwnie boli i obawiałam się, czy aby doktor od pchania mi nie złamał czegoś albo nie przestawił. Codziennie mówiłam doktorowi prawie, że mnie łopatka boli. A dziś dokonałam odkrycia, że to nie łopatka tylko obojczyk jednak. No cóż, wstyd mi trochę na brak znajomości anatomii własnego ciała, jednak na prawdę dopiero dziś to do mnie dotarło. Okazało się, ze to zmienia postać rzeczy. Pan doktor wezwał panią docent a ta przyszła z profesorem i okazało się, że mam już całkiem niezłą zakrzepicę żylną. Drżę na sama myśl, co by było gdybym w ogóle nie znała anatomii i powiedziała po prostu, że boli mnie ramię :twisted:
Śmichem chichem ale bez sił jestem zupełnie, polazłam do lodówki i prawie nie zemdlałam, wracam więc do mojej czynności, która zajmuje mi większość dni poprzednich - idę grzecznie leżakować.

p.s - nie wiem w jaki sposób ale mój Maciej odrobaczył sam całe stado. Nawet Cyryla. Pozostaję w głębokim szoku nad ta wiadomością (dla niewtajemniczonych - Cyryl nie posiada skóry na szyi, nie ma go jak przytrzymać w pojedynkę, trzeba go mocno ściskać pod pachami - w jedna osobę sie nie da zrobić tego i podać tabletki. Pytam się więc jak mu podał - a on, ze się na nim położył :lol: )
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, Lifter, MB&Ofelia i 362 gości