Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Łazienka zajęta

Fasolko, ale sobie gustownie poszarpałaś kryzę. Wyglądasz jak ranny partyzant.
Haker

Małgosiu, dziewczynki, witam wieczornie

.
Fasoliś

!

Dobry wieczór laseczki
G&T

Fasol kreacja the best - na techno party dobra - niedługo Mayday w Spodku więc trzymaj ją

Duża mówi, że ja jestem ranny partyzant

ale poszła sobie prawie na cały dzień, a jutro idzie do pracy.
Fasolka

I mnie zawiozła na kroplówkę do pana doktora. Powiedziała, że nie ma siły ani czasu pół dnia dawać mi kroplówkę i zawiozła, bo ciepło było.
Siedziałam cichutko jak trusia

Florka

Biedna Florka... miziam

Miau. Duża długo dzisiaj chodziła po podwórku, bo koty długo się schodziły. Ale w końcu przyszła. Jestem po śniadaniu.
Fasolka

A moja dzisiaj dłużej spała około 8 wstała :evil:

Haker

A ja dzis lezalam do 9.30 :kotek:

ale mialam radoche :mrgreen:

Daliśmy dziś Dużej dłużej pospać. Nawet Dyziek nie szalał.
Klakier

Też miałam dzień dobroci dla Dużej
Inka

widok z tarasu Instytutu Grotowskiego, ulica Na Grobli

ooo jak ładnie
U nas tez ciepło było i Duża balkon otworzyła
To sobie trochę polowaliśmy na gołębie :twisted:

A Duży powiedział, że gdyby nie siatka, to i ja bym latał, bo taki głupi jestem :roll:

Widzisz, Fasolko, co ja tu muszę znosić?
Duduś
PS.Principessa śpi bo od rana najadła się wołowego, Duża gulasz robiła i burej się conieco dostało

a gulasz i tak twardy wyszedł... a i tak z gulaszu zawsze najlepsza jest kasza gryczana :wink:

Duża

bagheera pisze:ooo jak ładnie
U nas tez ciepło było i Duża balkon otworzyła
To sobie trochę polowaliśmy na gołębie
A Duży powiedział, że gdyby nie siatka, to i ja bym latał, bo taki głupi jestem
Widzisz, Fasolko, co ja tu muszę znosić?
Duduś
PS.Principessa śpi bo od rana najadła się wołowego, Duża gulasz robiła i burej się conieco dostało

Duża o nas zawsze tak mówi.
Fasolka

Florko, bardzo dziękuję za to fajne szeleszczące (i Cioci mateosi też). Fajne jest, leżę sobie

Florka
Ale najpierw my to zbadałyśmy

Frania i Pralcia

Miau. Spałam na dużej, a szeleszczące spało koło nas. Duża powiedziała, że jak jeszcze raz ktoś się przebiegnie po tym, to ona (duża) się wyprowadza :roll:

Florka

Duża się martwi o jednego kocura na podwórku. To znaczy martwi się o wszystkie, ale o tego bardzo, bo on nie chciał jeść.
Fasolka

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Łazienka zajęta

Kto przegląda forum