Nie tylko dla VIP-ów, część 7...Antoś zachorował !!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 16, 2012 9:33 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

Chiba tak, ale imię ma troszkę inne :?
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie wrz 16, 2012 10:44 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

Jak vipek nie zaśnie w fotelu, to go z neta wywali, no :evil: .
Odpisywałam wczoraj uczciwie na posta, wysyłam, a tu mi mówi, że program Internet Explorer nie może...itd.
No i kicha, już mnie nie połączyło :( .

Witam cioteczkę Majeczkę na nowym wątku :D .

Ja teraz tylko na chwilę, wieczorem posiedzę dłużej, póki jest światło dzienne musze biżutki robić, bo potem jestem ślepa jak kura :( .
Ale mam niusa :D .
Otóż rudy wiewiór sprowadził sobie kobitkę :mrgreen: .
Rude półdiablę uprawia swój złodziejski proceder miedzy godziną 7 a 9, a wieczorem już tylko spaceruje sobie po podwórzu, wkurzając moją Michaśkę.
No więc dziś jak zwykle wyszłam rano na kawę, pogadać z wiewiórem- bo go oswajam, rzecz jasna :mrgreen: - i co widzę?
Wiewiór razy dwa 8O .
Zgodnie noszą sobie takie różne do dziupelki :D .
Dziewuszkę bardzo łatwo poznać, jest mniejsza niż wiewiór, no i jeszcze płocha bardzo, porusza się tylko po drzewach, nie schodzi na ziemię tak bezczelnie jak jej partner :mrgreen: .
Młode musi bedom! :1luvu:

Sprawa druga...
Czy ja muszę być dla swoich zwierząt epicentrum wszechświata? :evil:
O Grosia się rozchodzi...
Otóż Groś jest uzależniony od mojej skromnej osoby.
Jak piszę na kompie, Groś siedzi mi na kolanach.
Jak wracam, to pierwszy biegnie co sił na tych nóziach chudych, i od tego momentu jest do mnie przytwierdzony na stałe.
Jak idę do kuchni, Groś idzie za mna krok w krok.
Jak robie biżutki, Groś podaje mi kuleczki.
Groś śpi mi na głowie, dosłownie.
Kiedy się budzę, pierwszą rzeczą, którą widzę, są wpatrzone we mnie oczy Grosia, pytające, czy już napewno sie obudziłam i czy już można mi wydłubać oko.
Kiedy oglądam tv, Groś ogląda ze mną, co jakis czas sprawdzając, czy nie zasnęłam, wspinając mi się do twarzy i wsadzając swój zasmarkany nosek do mojego nosa, albo wycierając glutki o mój policzek.
Boję sie iść do ubikacji, żeby Groś nie wyjrzał zza spłuczki....
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie wrz 16, 2012 10:47 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

alab108 pisze:No dziwne, bo u nas grzybów wysyp :) Tylko ja teraz nie mogę iść na grzyby , bo mam biedne dziecko :(


U nas to znaczy gdzie, która część Polski? :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 16, 2012 10:48 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

Ewidentnie chce sobie chłopak coś załatwić.
Tak jak teraz u nas Duduś z niewładną łapka. Urabia TŻta cały czas. Myślę, że mu sie uda ale narazie cicho, sza.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie wrz 16, 2012 11:01 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

Myślisz, Lidzia?
No ale przecie nie musi, no... :mrgreen: :mrgreen: .

Gosiu, specjalnie dla Ciebie foteczki z dzisiejszego spacerku :D .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Plamiś średnio...czyli tak jak zawsze, jak ma te okresy nawrotów :( .
Rano ciut lepiej, wieczorem gorzej...
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie wrz 16, 2012 11:10 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

Super :)
Gosiu, z Michasią jest już zupełna zgoda? Bo nawet na fotkach widać jak fajnie się ganiają :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 16, 2012 11:19 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

gosiaa pisze:Super :)
Gosiu, z Michasią jest już zupełna zgoda? Bo nawet na fotkach widać jak fajnie się ganiają :)

Z Michasią sztama całkowita, ich ganianki rujnują moją młoda trawkę :ryk: .
Ale co tam, ważne, że sie dogadały :ok: .
Miałam troche obaw, bo Michasia ma juz 7 lat, z tego wszystkie spedzone wyłącznie z kotami, na pieski reagowała bardzo nerwowo...Ale widać, że teraz jest szczęśliwa mając psiego towarzysza :D .
Apetyt Ringusiowi dopisuje bardzo, z czego też jestem zadowolona, bo chyba przez te robale nie mógł za bardzo jeść...
Początkowo składałam to na karb stresu przeprowadzkowego, ale jak widać przyczyna była inna.
Ale daliśmy radę :ok: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie wrz 16, 2012 11:25 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

No to super :)
Pewnie że szczęśliwa, ma się z kim poganiać, powariować, psy to lubią :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 16, 2012 11:29 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

Ano tak, z Michasi wyłazi głupol :ryk: .

No dobrze, ja na razie sie pożegnam, bo dzień króciutki, a czasu mało :mrgreen: .
Do wieczora, cioteczki :D , i miłej niedzieli życzę!
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie wrz 16, 2012 12:00 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

gosiaa, ja mieszkam na skraju Puszczy Bydgoskiej i widzę jak wychodzą z lasu z wiadrami i koszami pełnymi grzybów :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie wrz 16, 2012 12:06 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

alab108 pisze:mieszkam na skraju Puszczy Bydgoskiej i widzę jak wychodzą z lasu z wiadrami i koszami pełnymi grzybów :ok:


A w rejonie , w którym wczoraj byliśmy, ZAWSZE jakieś grzyby byly, a teraz nawet przy drodze nie bylo sprzedających / miejscowych /.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16533
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 16, 2012 12:09 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

Ponieważ, jak już Iza wie, w tym temacie nie mam nic do powiedzenia, to teraz już naprawdę idę swoje biżutki robić :mrgreen: :mrgreen: .
No co, no niektórzy nie widzą :evil: ...
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie wrz 16, 2012 12:12 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

Uff, wreszcie mogę trochę przysiąść i doczytać wątek.
7 kotów to trochę dużo jak dla mnie.
Jedna histeryczna, ale słodka i bardzo mądra staruszka Lusia, trzy dorosłe, jaden maluch i dwa młode, tymczasowe u mnie na koloniach.
Wracam z pracy i mam co robić. :evil: Gucio naprawdę powinien się nazywać Gangster, Słodki Gangster.
To jest wcielony diabeł. :kotek: :kotek:
Nie nadążam za nim patrzeć, a co dopiero reagować.

johaśka pisze:ło matko i córko :)
vip pisze:Elu, ja tam żadnego problemu nie widzę...nadaje jako ośmiokilową paczkę priorytetową i w poniedziałek Punio bedzie u Ciebie :mrgreen: :mrgreen: .

taaaa... już widzę jak za paczką z Puniem leci paczka z Roksaną..... albo Emilką.... :ryk: :ryk:


Ale Vipku, jak przyślesz Punia to na pewno znajdę mu przytulne spanko.
A dla dziewczynek też znajdzie się miejsce przy stole.
Obrazek
AGA [*] (1997 - 1.11-27.11.2011) - tak bardzo mi przykro, że nie potrafiłam Tobie pomóc
LESIA [*] (1997 - 21.01-07.03.2012 - Kochanie, nie udało nam się. Przepraszam
LUSIA [*] (1993 - 21.01-16.12.2012 - Cichutko żyła, cicho odeszła.Myszeńko, pusto jest bez ciebie.

moena

 
Posty: 192
Od: Pon wrz 26, 2011 21:34
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Nie wrz 16, 2012 17:13 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

Elu, to masz całkiem sporą gromadkę...nawet większą niż ja 8O .
Nie jest Ci ciężko?
Dobrze, że te dwa tylko tymczasowo :ok: .

Lis wrócił :( .
Nie wiem, co z tym zrobić....
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie wrz 16, 2012 18:11 Re: Nie tylko dla VIP-ów, część 7....

Lisa pokochaj...no bo co masz zrobić :roll:
Aż mi się przypomnial "Mały książę" :D
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot] i 7 gości