Wszystkie koty jamnika Melona II - fotki na pożegnanie:)

Dobre wieści :ok:

Takich mi dziś baaardzo potrzeba :roll:

Cześ wykapany i puszczony między panny.
Amalia śpiewa.Czesław milczy ("AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!")
Teraz trwa ustalanie kTO jest bardziej kotem.
Koty strategicznie przycupniete pod stołem,wokół chodzi Melon pełen wiary,że będzie można nowego wylizać a przy okazji zarobić w ryjec z pazura.
Cześ jest nieśmiały i spokojny.Nie syczy.Syczy córunia.Fiona obsrwuje.Amka śpiewa.
Wyprowadziłam Mela, bo go to za fużo kosztuje: on lubi wszystkie koty i by je nosem podrzucił.

Nie jest źle, bo Fio i Amka biły się po 10 sekundach...

Za Czesia na salonach trzymam kciuki :ok:

kibicuję mojemu Cześkowi z całych sił :ok:

Amelka! Uspokój się sekutnico ! :wink:

Ojcze Czesławie, zaprowadź no porządek... :ok:

Czesiek podesechł i już nie wygląda jak pytanie o kota,ale jak biały KOT.
Amelka syczy i podśpiewuje, ale nie atakuje.Trzyma w szachu Cześka przy naszej kanapie.Fio drzemie strategicznie odsunieta.Niby znają zapch, bo w/g rad św.Neigh przenosiłam,ale co szok to szok.
Nie jest źle.

Czesiek to kot wielkiej łagodności.Naprawdę.

Diabelia jest Diabelią... :mrgreen:

Diabelia ma pretensje a brak alimentów :mrgreen:

Co facet to facet

A może tatuś w młodości ja porzucil?
Fio poszła spać do siebie.Cześ jest wysokopienny: wlazł na szafkę i się pucuje.Całkiem puszysty jest po kapieli.
Amelia nie spuszcza go z oka.

Powiedział dwa razy MIAU.
Pierwszy raz.

Czedarek jest nie głupi: nie daje się zołzom podpuścić.
Zołzy nie odpuszczają.

Jutro wyjeżdżamy z Małżem na cały dzień, wracamy w niedzielę przed południem.Cześ spędzi ten dzień zamknięty, obie strony odpoczną od siebie.Zostanie z kuwetką i miseczkami, wieczorem wraca MK to zajrzy do Czenia.A od niedzieli-dalsza integracja.

Nie tylko porzucił, slę do niej nie przyznał i źle wypowiadał na temat prowadzenia jej mamy.. a ona pamiętliwa jest.

czyli pierwsze spotkanie przebiegło bezboleśnie

Może Amka kombinuje z której strony mu przyłożyć :mrgreen:

Skoro taki puszysty jest to moze nie wie :mrgreen:

Czedar okopany pod łóżkiem, przyjmuje odwiedziny.
Najpierw poszła Amka, posiedziała, pomilczała...wyszła.To poszła Fio- była krótko, nie wiem co sobie powiedzieli,ale wyszla i poszła do kuwetyMinę miała jak zawsze" my morderce musim sim czymac razem!".Mel nie bardzo wie, czy można skaorzystać z łoża w sypailni(biały potffur zje maleńkiego pieska we śnie?) czy bezpieczniej jest połozyć się w łożu w pokoju dziennym (ale ominie mnie najciekawsze...)
Cześ dał sobie umyć uszy Otefree, oczka zakroplić i pozostały nam jeszcze pazury.

Nie jezd źlej, jezd dopszej!
Siedzem se pod takiem dużem i se czekam na te dwie co na mje paczom.Ja na nie tesz pacze coby se nie myślały.One mufiom,że ja jezdem koczur.Nic o tem nje fjem.żadne mje nie mufiły,o tem koczusze.
Wonchali mje pode ongonem.
Obje.
A potem siem darła ta mnjesza i puchciejsza:" Fjonja!!!On jezd koczur!!!on nas zbijem łapom!!!"
Ale ja nje bijem łapom.
Nje bojem siem ich ale muszem być czujmny!!!

I majom tesz takie duuuuugie czarmne.Chodzi i siem drze.Ma z tyu takom fajmnom rzecz co siem rusza, jom machnołem łapom.Jak ongon wyglonda, ale ongon jest puchaty a ten to ma sznurk.
Jakiś dzifny ,duuuugi kot.Pachmnie jak pies.Dziffne.

Ale te dwje co na mje paczom majom ongony!!!
Muj jezd maleńki a one to majom!!!!
Mje ta Durza powfjedziała ,że mój tesz bendzie taki ,jusz ona siem postara.
Kupi mje nowego ongona???
Na razie mje mojego myje i pudrzy.Podra lubjem, a mycie oczuf nje.
Napiszem Wam jeszcze
Teras siedzem se i paczem
Wasz Czeslaw

Koczur!!!Koczur!!!Koczur!!!

Amelja

Nie bijem koczura łapom
Fjonja

kotkins pisze:Jutro wyjeżdżamy z Małżem na cały dzień, wracamy w niedzielę przed południem.Cześ spędzi ten dzień zamknięty, obie strony odpoczną od siebie.Zostanie z kuwetką i miseczkami, wieczorem wraca MK to zajrzy do Czenia.A od niedzieli-dalsza integracja.

Co to znaczy, że Kotkins wyjeżdża?
Co to znaczy, że na cały dzień?
Kotkins nie może ot tak sobie wyjeżdżać.
Kotkins ma obowiązki.
Kotkins ma patrzeć i pisać.
Kotkins!!!!!!!!!!!!!!!!

Wszystkie koty jamnika Melona II - fotki na pożegnanie:)

Kto przegląda forum