OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 27, 2012 20:19 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

Iwonko, byłam w przychodni i obu sklepikach, po drodze na Mianowskiego zerwałam jeszcze dwa ogłoszenia...
wszyscy bardzo się ucieszyli z odnalezienia Ogryni :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 27, 2012 20:45 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

Dopiero doczytałam o szczęśliwym zakończeniu "przygód" Ogryni i aż się poryczałam ze szczęścia. Iwonko, moje gratulacje, tylko dzięki Twojej wytrwałości i determinacji udało się odnaleść koteczkę. Szacun, trzymam kciuki za Wasze dalsze wspólne życie i na pewno będę tu zaglądać!
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 27, 2012 22:06 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

Obrazek
Wreszcie dotarłam do komputera.
Nie umiem zorientować się kto co zjadł a czego nie zjadł. Babunia śpi w koszyczku na parapecie, jest spokojna, Ogrynia na szafie. Podałam jej na drabinie miseczkę z jedzeniem, ale dotąd dokąd byłam w tamtym pokoju nie widziałam aby jadła.
Rysio rozpacza pod drzwiami, bo nie może oglądać telewizji, bo pokój zamknięty.
W kuwecie są górki i dołki, więc ktoś w niej był, mam na myśli kuwetkę Ogryniową. Jest otwarta, bo trzy pozostałe jakie mam w domu są zakryte.
U mnie są teraz cztery koty i cztery kuwety.
Może mi się tylko wydaje, ale odnoszę wrażenie, że te moje koty są o siebie zazdrosne.
Nawet chyba i Babunia o Ogrynię. W każdym razie obie koteczki mrużą do mnie oczki, czyli jak to opisano w książce, przesyłają mi kocie pocałunki.
A ja nie mogę od wczoraj zapomnieć o przecudnej kocinie, którą spotkałam na Mianowskiego gdy zrywałam ogłoszenia....... :(
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lut 27, 2012 22:08 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

Co raz więcej widać Ogryni
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon lut 27, 2012 22:12 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

jakiej kocinie :?:
dzisiaj rozmawiałam z panią która opiekuje się kotami na Mianowskiego...
w Nowy Rok przyplątał się czarny kotek, zadbany, ewidentnie domowy...
chodziła i szukała ogłoszeń ale nic nie było :cry: jest u niej w piwnicy i nie jest głodny...
powiedziała, że Ogrynia miała dużo szczęścia i kochaną osobę która jej szukała, ten nie ma nic...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 27, 2012 22:13 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

A co by się stało, gdyby Rysio wszedł pod kontrolą na telewizję? Goniłby kotki?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon lut 27, 2012 22:19 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

Gdy Rysio pierwszy raz wszedł do Babuni, to ta go pogoniła. On uciekł oczywiście jak to koci tchórz. Potem często do Babuni chodził, wyjadał jej jedzenie, siedział z nią razem na parapecie.
Potem z kolei, gdy Babunia chciała wyjść ze swojego pokoju i pochodzić po pozostałej części mieszkania, to on jej nie pozwalał. Zaczynał ją gonić jak dochodziła do progu przedpokoju, a ona uciekała. To ja go wtedy zamykałam w innym pokoju a jej otwierałam szeroko drzwi od kuchni na przedpokój, ale ona wtedy z kolei nie wychodziła.
No a teraz doszła Ogrynia, więc jemu już nie pozwalam tam do nich wchodzić.
Teraz Rynio siedzi mi na kolanach, a ja przy komputerze.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lut 27, 2012 22:28 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

To może na razie zostawić wszystko jak jest. Niech Ogrynia się zadomowi. Nie wygląda na szczególnie wystraszoną. Musi się poczuć bezpiecznie i uznać to pomieszczenie za własne.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon lut 27, 2012 22:29 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

puszatek pisze:jakiej kocinie :?:
dzisiaj rozmawiałam z panią która opiekuje się kotami na Mianowskiego...
w Nowy Rok przyplątał się czarny kotek, zadbany, ewidentnie domowy...
chodziła i szukała ogłoszeń ale nic nie było :cry: jest u niej w piwnicy i nie jest głodny...
powiedziała, że Ogrynia miała dużo szczęścia i kochaną osobę która jej szukała, ten nie ma nic...

Spotkałam wczoraj na Mianowskiego przy Zapolskiej miniaturową kocinkę, z małym łebkiem, obciętym prawym uszkiem. Biała, w łatki rudo, czarno i chyba bure.
Ja mam jakiś dziwny kontakt z kotami, już tu o tym pisałam. Kocina przebiegała ulicę, gdy mnie zauważyła, przyspieszyła i chciała szybciutko wejść pod siatką do ogródka przed domem. Gdy tylko do niej się odezwałam, zatrzymała się, usiadła i zaczęła mnie słuchać.
Tak mi jakoś było jej strasznie żal, bo taka malutka, jakby nie wyrośnięta, przepięknie umaszczona. Nie mogę jej zapomnieć.... :(
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lut 27, 2012 22:45 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

Taka ślicznota może by miała szansę na adopcje , tylko ciekawe czy dzika dzicz...eh te koty..
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pon lut 27, 2012 23:27 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

Iwonami pisze:
puszatek pisze:jakiej kocinie :?:
dzisiaj rozmawiałam z panią która opiekuje się kotami na Mianowskiego...
w Nowy Rok przyplątał się czarny kotek, zadbany, ewidentnie domowy...
chodziła i szukała ogłoszeń ale nic nie było :cry: jest u niej w piwnicy i nie jest głodny...
powiedziała, że Ogrynia miała dużo szczęścia i kochaną osobę która jej szukała, ten nie ma nic...

Spotkałam wczoraj na Mianowskiego przy Zapolskiej miniaturową kocinkę, z małym łebkiem, obciętym prawym uszkiem. Biała, w łatki rudo, czarno i chyba bure.
Ja mam jakiś dziwny kontakt z kotami, już tu o tym pisałam. Kocina przebiegała ulicę, gdy mnie zauważyła, przyspieszyła i chciała szybciutko wejść pod siatką do ogródka przed domem. Gdy tylko do niej się odezwałam, zatrzymała się, usiadła i zaczęła mnie słuchać.
Tak mi jakoś było jej strasznie żal, bo taka malutka, jakby nie wyrośnięta, przepięknie umaszczona. Nie mogę jej zapomnieć.... :(

ja z nią też gadałam
jadła przy mnie
zostawiłam przy jej misce ogłoszenie dla karmicielek
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lut 27, 2012 23:38 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

ruda32 pisze:ja z nią też gadałam
jadła przy mnie
zostawiłam przy jej misce ogłoszenie dla karmicielek

to może ona nie jest bezdomna?
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lut 27, 2012 23:41 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

Iwonami pisze:
ruda32 pisze:ja z nią też gadałam
jadła przy mnie
zostawiłam przy jej misce ogłoszenie dla karmicielek

to może ona nie jest bezdomna?

obroży nie miała ani nic
może być kotem z piwnic albo budki jakiejś
śliczna taka
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lut 28, 2012 4:43 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

Wstałam przed chwilą bo usłyszałam koci wrzask z pokoju Ogryni i Babuni.
Gdy weszłam Ogrynia siedziała na parapecie obok koszyczka, w którym była Babunia. Niestety wydaje mi się, że agresorem jest Babunia. Chyba broni swojego parapetu i swojego koszyczka.
Zrobiłam identyczny koszyczek Ogryni, nie postawiłam go jednak na oknie, w obawie, że to będzie je prowokować.
Pobyłam z nimi chwilę, rozmawiałam z Babunią i prosiłam ją, żeby nie zachowywała się brzydko, bo przecież one się tak strasznie kochały, a teraz się biją.
Zostawiłam im zapaloną małą lampkę, bo chyba prowokują je ciemności.
Ogrynia parę godzin temu zeszła z szafy i poszła do swojego kącika, gdy zgasiłam im światło i wyszłam, niedługo potem była awantura. Zobaczę, może zapalone światło ostudzi nieco emocje Babuni.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto lut 28, 2012 5:45 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

Dogadają się w końcu. A Ogryniowe uszko pięknie wygląda na tej szafie :D
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 40 gości