TEN Kots@Co - Fredi [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 08, 2013 18:33 Re: TEN Kots@Co - Vikuś ['] :(

Maryla, bardzo mi przykro... przytulam, kochana.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon kwi 08, 2013 18:42 Re: TEN Kots@Co - Vikuś ['] :(

[`] dla Vikusia

Bardzo mi przykro, Marylko. :(
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon kwi 08, 2013 20:24 Re: TEN Kots@Co - Vikuś ['] :(

[']
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto kwi 09, 2013 7:55 Re: TEN Kots@Co - Vikuś ['] :(

wczoraj gdy odbierałam Vikusia dowiedziałam się że rano zasnął, bez bólu :(
powiedziała mi to pani która akurat była przy nim w szpitaliku
przynajmniej nie cierpiał
nie wiedziałam czy dobrze robię oddając go do szpitala, może powinien jednak być w domu
ale nie mam wyrzutów sumienia bo dostał najlepsze możliwe leczenie a ja bałam się że nie będzie mnie gdyby trzeba było mu pomóc
w sobotę miał 2 ataki duszności :(
ale on był już tak zatruty że kroplówka nawet ciągła nie pomogła

został uratowany od śmierci w piwnicy - miał rozległego pękniętego ropnia na głowie i przeżył u mnie - z FIV - prawie 5 lat
[']
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto kwi 09, 2013 9:33 Re: TEN Kots@Co - Vikuś ['] :(

Tulaka przesyłam :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto kwi 09, 2013 10:00 Re: TEN Kots@Co - Vikuś ['] :(

Smutno :(

Wojtek

 
Posty: 27801
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro kwi 10, 2013 7:43 Re: TEN Kots@Co - Vikuś ['] :(

wczoraj pochowałam Vikusia :( [']

dziś mija rok od śmierci Timona [']

z odejściem Vikusia zakończyła się historia prawie 7 lat mojego życia z kocimi nosicielami
coś czego nie przewidziałam i na co nie miałam warunków
jednopokojowe mieszkanie i 3 nosicieli różnych chorób oraz kilka zdrowych kotów których nie można było ze sobą połączyć
gdy pisałam o nich tekst na stronę fundacji nazwałam to "kocie dożywocie"
i tak wszystkie dożyły u mnie do końca
moze gdzieś miałyby lepiej, zdrowiej, dłużej ale nikt ich nie chciał :(
każdy z nich żył dłużej niż średnia przy jego chorobach
i każdego zabrałam w stanie w którym nie przeżył by nawet tygodnia zostawiony tam gdzie był

a jednak usłyszałam wczoraj od pani z fundacji że co one miały u mnie za życie
zabolało
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro kwi 10, 2013 7:53 Re: TEN Kots@Co - Vikuś ['] :(

Maryla, miały u Ciebie dobre życie. Nie mam wątpliwości.
Były kochena, były leczone, miały co jeść.
Sama wiesz, że w miejscach, gdzie żyły, nie przeżyłyby.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon maja 20, 2013 9:31 Re: TEN Kots@Co - Vikuś ['] :(

ostatnio diagnozowałam Białą bo się zasmarkała
coś czego bałam się strasznie kilka lat temu
jednak na starość ewidentnie się uspokoiła i daje się obsługiwac
pobraliśmy krew - wyszedł tylko stan zapalny, małe odwodnienie i anemia
Biała ma 17 lat
dostaje antybiotyk i kroplówkę
nerki i wątroba ok, ale Biała tylko śpi, prawie całą dobę, je jakby z przymusu, jakby zapominała że może być głodna
zastrzyki do środy

i tymczasy
po 7 latach, gdy nie ma u mnie nosicieli, otworzyłam drzwi do pokoju i połączyłam tymczasy ze stacjonarnymi :strach: :wink:
ale świat się nie zawalił
tylko
Matylda się boi (w końcu jakiś czas temu ją od nich zabrałam)
po pokoju biega jakieś tornado :roll:
Nobel otwiera drzwi i szuflady od szafy :twisted:
za to Jacuś sam wybiera sobie teraz miejsce gdzie chce być bo nie ma już drugiej strony drzwi
no i zobaczymy
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon maja 20, 2013 10:34 Re: TEN Kots@Co - konsolidacja

:ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon maja 20, 2013 10:43 Re: TEN Kots@Co - konsolidacja

:ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 20, 2013 22:27 Re: TEN Kots@Co - konsolidacja

nowe życie bez drzwi :)
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro maja 29, 2013 13:10 Re: TEN Kots@Co - konsolidacja

Stara
tym razem zaziębiła się Stara , która ma 18 lat i nigdy na nic nie chorowała
miała problem z sikaniem wieczorem
poszłam z nią na nocny dyzur na Schroegera
miła młoda pani dr nie chciała jej ogladac bo powiedziala ze pewnie ma chory pecherz bo to typowe
na moja sugestie zeby sprawdziła ten pecherz czy jest pusty powiedziła ze sie nie da, musiało by byc zrobione USG :roll:
Matrona dostała antybiotyk, nospe i przeciwbolowy
wczoraj poszlismy do dra Lesiaka upewnic sie co i jak
no i moj stary kot jest na antybiotyku do piatku
juz po powrocie z lecznicy pierwszego dnia bylo lepiej ale doleczyc trzeba
na Schroegera za w/w usluge skasowano mnie na 104 zl
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon cze 24, 2013 9:11 Re: TEN Kots@Co - konsolidacja

właściwie to nie wiem jak o tym pisać :(
Bona była pod opieką wetów, bo problem z pęcherzem wrócił :(
moja wina że nie domagałam się badań krwi bo myslalam ze robilismy wczesniej a to był tylko mocz
schudła bardzo
dostawała znów antybiotyk ale nie jadła, słabła
w sobotę słaniała się i przewracała nie mając siły stać :(
rano w niedziele pojechalismy na Powstańców- kroplówka i badanie krwi
wyniki wyszły takie że niemożliwe że ona zyje i niemożliwe ze wczesniej nikt tego nie zauważył :( :(
ukrywała przed nami długo, bo jadła i zachowywała się w miarę normalnie

kreatynina ponad 16, mocznik 930 :cry: :cry:
i właściwie nie wiem co więcej napisać
jest w szpitaliku na Powstańców na kroplówce 2 x dziennie, wieczorem ją zabiorę
boję się myślec o nastepnym dniu :(
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon cze 24, 2013 11:44 Re: TEN Kots@Co - mocznica

Bona :( Maryla :( Jestem tutaj z Wami! :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 54 gości