Dyzia, Lenka, Bazyl, Jovi, Kostek - znowu tymczasy

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw wrz 01, 2011 12:54 Re: Dyzia, Łatka, Lenka, Bazyl i Jovi

Piękny jest :D
A ta ostatnia fotka - bezkonkurencyjna :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 08, 2011 14:50 Re: Dyzia, Łatka, Lenka, Bazyl i Jovi

Łaaadny :):):)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20593
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 09, 2011 8:18 Re: Dyzia, Łatka, Lenka, Bazyl i Jovi

Ja się do tego nie nadaję. W tej chwili w naszym domu jest dziewięć kotów. Jeden dziś wraca na swój teren, drugi za tydzień. Maluszki mam nadzieję zaraz znajdą domy. Ale do tego czasu ja pewnie zwariuję.
Nasza banda znosi to całkiem dobrze. Z dużymi kotami nie ma styczności tylko je słyszy. Z maluchami mają ale to co innego - maluszki zawsze łatwiej zaakceptować. Mam nadzieję, że nam koty wybaczą tą całą akcję. One na tym tracą też dlatego, że mamy mniej czasu dla nich. Czego bardzo żałuję.

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pt wrz 09, 2011 8:25 Re: Dyzia, Łatka, Lenka, Bazyl i Jovi

ewung pisze:Ja się do tego nie nadaję. W tej chwili w naszym domu jest dziewięć kotów. Jeden dziś wraca na swój teren, drugi za tydzień. Maluszki mam nadzieję zaraz znajdą domy. Ale do tego czasu ja pewnie zwariuję.
Nasza banda znosi to całkiem dobrze. Z dużymi kotami nie ma styczności tylko je słyszy. Z maluchami mają ale to co innego - maluszki zawsze łatwiej zaakceptować. Mam nadzieję, że nam koty wybaczą tą całą akcję. One na tym tracą też dlatego, że mamy mniej czasu dla nich. Czego bardzo żałuję.

No tak to niestety wygląda. :(
Ale jak przetrwacie, to będziecie mieli wielką satysfakcję. I już powinniście mieć, bo robicie wspaniałe rzeczy!
Trzymajcie się mocno! :ok: :ok:
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Pt wrz 09, 2011 8:35 Re: Dyzia, Łatka, Lenka, Bazyl i Jovi-Duża na skraju szaleństwa

Ewung, dacie radę :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 09, 2011 8:44 Re: Dyzia, Łatka, Lenka, Bazyl i Jovi-Duża na skraju szaleństwa

Musimy dać radę - skoro powiedziało się a trzeba powiedzieć b.

To się jeszcze pożalę - od czerwca mamy passę dodatkowych wydatków. Najpierw leczenie Rózi potem Lenki. Awaria kompa. A teraz zaczął mnie boleć ząb - muszę iść do dentysty. Masakra :-(

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pt wrz 09, 2011 8:45 Re: Dyzia, Łatka, Lenka, Bazyl i Jovi-Duża na skraju szaleństwa

No cóż - prawo serii :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 09, 2011 8:50 Re: Dyzia, Łatka, Lenka, Bazyl i Jovi-Duża na skraju szaleństwa

No właśnie, wszytko na raz. No ale damy radę. Koty udaje się kastrować dzięki pomocy wspaniałych kociarzy. Gdyby nie to nic byśmy nie zdziałali. W końcu passa się odwróci i będzie lepiej :-)

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pt wrz 09, 2011 12:29 Re: Dyzia, Łatka, Lenka, Bazyl i Jovi-Duża na skraju szaleństwa

Ewuś, moc :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce


Post » Nie wrz 11, 2011 12:45 Re: Dyzia, Łatka, Lenka, Bazyl i Jovi-Duża na skraju szaleństwa

Halo? Kto śpi w mojej budce?!
Obrazek

Obrazek

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Wto wrz 13, 2011 17:39 Re: Dyzia, Łatka, Lenka, Bazyl i Jovi-Duża na skraju szaleństwa

Lenka?
:)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20593
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 13, 2011 20:30 Re: Dyzia, Łatka, Lenka, Bazyl i Jovi-Duża na skraju szaleństwa

Sihajko w budce śpią tymczasiki :-)

Jestem okropnie zmęczona psychicznie. Raz pracą. Mieliśmy przeprowadzkę i w związku z tym multum pracy. Całość kiepsko zorganizowana więc mnóstwo nerwów. Do tego znowu miałam akcję w pracy, że jak śmiałam zwrócić uwagę koleżankom. Raz na jakiś czas mam takie akcje. Jestem chyba najgorszym kierownikiem świata sądząc po reakcjach. Ciągle dostaje mi się po głowie. Jestem zmęczona rytmem pracy w handlu. Marzę o wolnych weekendach i sensownych godzinach pracy.
Do tego kota którą przechowujemy po sterylce ciągle miauczy i jest miziasta. Kota wyrywa się do nas. Bardzo chce wychodzić z klatki. Okropnie mi jej żal, że musi tam wrócić. Ale z drugiej strony nie mogę doczekać jutra. Wykańcza mnie to, nie mogę słychać tego jej rytmicznego miauku. Nie sądziłam, że to będzie takie ciężkie :-(
I na deser drżę czy tymczasiki znajdą domki. Są kochane ale jeszcze nie miziaki o jakich marzy większość ludzi.
Źle mi :-(

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Wto wrz 13, 2011 20:37 Re: Dyzia, Łatka, Lenka, Bazyl i Jovi-Duża na skraju szaleństwa

nie ma opcji, by ludzie dobrze reagowali na uwagi kierownika. Nie może Ci to spędzać snu z oczu. Płacą Ci za porządek i efekty, działasz kulturalnie ale nie jesteś tam by gładzić po łebkach i utulać. Taki los. Nie daj się temu nastrojowi.
Rozumiem, jak boli to, że wypuścisz kotę, ale masz pewność, że wiosną będzie ona a nie ona i 6 bied wokół...to takie ważne.
Uściski ślę mocne
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42099
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto wrz 13, 2011 21:05 Re: Dyzia, Łatka, Lenka, Bazyl i Jovi-Duża na skraju szaleństwa

Dziękuję Dagmaro. Wiesz ta kota już była w początku ciąży więc pocieszam się, że już teraz jesienią nie urodzą się kocięta.

A w pracy... pracuję ze specyficzną osobą. Ja raczej wycofuję się w konfliktach, nie umiem się kłócić i dowalać ludziom. Ona umie. Nie mam szans z kimś kto ma taką praktykę w kłóceniu się i pyskowaniu.

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 497 gości