Ogonek nie żyje jak dalej mam żyć?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 15, 2011 23:58 Re: Ogonek wraca starości dożyje u mnie

Takiemu staruszkowi na pewno bardzo trudno przyzwyczaić się do nowego miejsca tak jak starym ludziom. Pewnie poczuł się odrzucony przez Ciebie i swoim kocim rozumem nie mógł pojąć, że zrobiłaś to dla jego dobra. Cieszę się że podjęłaś decyzję żeby zabrać Ogonka bo z tęsknoty jego kocie serduszko pewnie długo by nie wtrzymało. :1luvu:

boni 4

 
Posty: 241
Od: Czw wrz 08, 2011 19:54

Post » Pt wrz 16, 2011 7:17 Re: Ogonek wraca starości dożyje u mnie

Z kotami - jak z ludźmi: nie każdy jest w stanie zaakceptować tak wielką zmianę w życiu, nawet, jeśli miałoby mu być bardzo dobrze.

Moja 14-letnia Bisia reaguje stanami chorobowymi na każdą, nawet najmniejszą zmianę w domu. Gdyby miała zmienić dom na inny, to chyba opłaciłaby to życiem, a jest ze mną niecałe 4 lata.

To wielkie szczęście, że Ogonek może wrócić do domu, który uważa za swój jedyny dom, niewymienny na żaden inny.

iza.73 i Sheepy - podziwiam Was i trzymam kciuki za wszystko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 16, 2011 18:08 Re: Ogonek wraca starości dożyje u mnie

Ogonek już jest ze mną. Poznał i zaczał się ocierać, tak jak miał to w zwyczaju. Schudł niestety, no i zaczął gubić sierść, na ogonie zrobiła mu się jakaś rana, nie wiem od czego, ,może to przyczyna depresji w jaką popadł. Teraz z dnia na dzień będzie lepiej.
Ogonek wraca ....starości dożyje u mnie - ma DS[*] NA ZAWSZE W MOIM SERCU KOCHANIE
viewtopic.php?f=13&t=129691


Obrazek

iza.73

 
Posty: 385
Od: Pon cze 15, 2009 13:26

Post » Pt wrz 16, 2011 18:18 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

Mały Ogonek wrócił do swoich ukochanych ludzi. Zakończenie jak w bajce i życzę Wam, żebyście żyli długo i szczęśliwie.

kruszonka

 
Posty: 68
Od: Pon lip 30, 2007 19:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 16, 2011 18:34 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

Żeby już było tylko dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 16, 2011 18:36 Re: Ogonek wraca starości dożyje u mnie

iza.73 pisze: na ogonie zrobiła mu się jakaś rana, nie wiem od czego, ,może to przyczyna depresji w jaką popadł.

Mógł to wylizywać nerwowo ze stresu.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 16, 2011 18:39 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

Zaraz dałam mu jedzenie, zjadł pół miseczki naraz, a teraz dochodzi i podjada po kilka chrupków
Ogonek wraca ....starości dożyje u mnie - ma DS[*] NA ZAWSZE W MOIM SERCU KOCHANIE
viewtopic.php?f=13&t=129691


Obrazek

iza.73

 
Posty: 385
Od: Pon cze 15, 2009 13:26

Post » Pt wrz 16, 2011 18:47 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

Biedaczek - tak bardzo Cię pokochał :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 16, 2011 21:29 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

Ogonek był bardzo przywiązany do Izy, nie spodziewałyśmy się, że tak strasznie zniesie rozłąkę. Mimo naszych usilnych starań, Ogonek nie jadł, nie pił, popadł w totalne odrętwienie. Na nic nie reagował, i widać było, że bardzo cierpi. Podjęłyśmy z Izą decyzję o powrocie Ogonka do domu. Wetka powiedziała, że w przypadku tak wiekowych kotów, zmiany otoczenia i warunków życia mogą doprowadzić do śmierci. On nie rozumiał dlaczego jest w obcym miejscu, nie podtrzymywał z nami kontaktu, patrzył gdzieś przed siebie i gasł.....Ale teraz jest już z powrotem w domu u Izy i...........to nie ten sam kot:) Moja babcia mawia, że starych drzew się nie przesadza. Kotów chyba również :wink: Bądź zdrowy Ogonku! :ok: :ok:
ObrazekFredzia ObrazekZośkaObrazekKrawatObrazek

Sheepy

 
Posty: 318
Od: Pon maja 09, 2011 9:23
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt wrz 16, 2011 21:39 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

Koty to niezwykłe stworzenia :1luvu:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 16, 2011 22:06 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

Jak bardzo Ogonek musiał tęsknić skoro w tak krótkim czasie zaszły takie zmiany w jego zdrowiu.Wszyskiego dobrego dla Ogonka i jego pani :ok: :ok: :ok:

boni 4

 
Posty: 241
Od: Czw wrz 08, 2011 19:54

Post » Pt wrz 16, 2011 23:46 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

I nowym, w sumie niedoszlym opiekunow tez szacunek za dobra decyzje :)
Obrazek
Tanie ogłoszenia na bdt Budryska -> viewtopic.php?f=27&t=137731
Moja mała tymczaczasowiczka -> viewtopic.php?f=13&t=138350

Obrazek

akna

 
Posty: 217
Od: Wto lis 23, 2010 1:01

Post » Sob wrz 17, 2011 9:40 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

Przede wszystkim za niedoszły domek,bo niewiele jest takich ludzi którzy bezinteresownie robią tyle dobrego dla zwierząt. Sheepy pozdrawiamy Cię gorąco. :D Uszczęśliwisz innego biedaka dając mu tak kochany dom jak Twój. :ok: A Ogonek przespał na kanapie bardzo spokojnie noc. Boksowań i ocierań było co nie miara. Moja kotka już miała tego dość no i pies również, a on jeszcze by mógł. Zjadł całą miseczkę suchego,popił wodą i zasnął. Rano przyszedł do łóżka sie przywitać,pougniatał,poosierał sie no i musiałam iść do pracy.Widzę w jego oczach tyle szczęścia, nie wiedziałam że to tak widać w kocich oczach. Wczoraj nawet mój mąż dostał od Ogonka tyle miłości, gdzie nidy do niego nie podchodził. Usiadł koło niego na kanapie,zaczął się o niego ocierać i go ugniatać. Rozłąka mogła się dla Ogonksa źle skończyć, teraz już wiem, mimo naszych dobrych chęci, to Ogonek wybrał sobie za dożywotni dom NASZ i inny nie wchodzi w grę, a ja jestem szczęśliwa :kotek:
Ogonek wraca ....starości dożyje u mnie - ma DS[*] NA ZAWSZE W MOIM SERCU KOCHANIE
viewtopic.php?f=13&t=129691


Obrazek

iza.73

 
Posty: 385
Od: Pon cze 15, 2009 13:26

Post » Sob wrz 17, 2011 9:48 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

Izo-ile miłości jest w Twoich słowach!-wzruszyłam się bardzo czytając Twoje posty! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
I witam się z prawie sąsiadką :D

Niedoszły domek zapewne dokoci sie inną potrzebującą domu i miłośći biedą, bo jak widać-to wrażliwi kochający ludzie!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob wrz 17, 2011 22:45 Re: Ogonek wraca... starości dożyje u mnie

Dzięki kropkaXL. Faktycznie Morąg jest blisko, więc także Cię witam i dziękuję za słowa. Ogonek leży właśnie koło mnie no i jak zawsze ugniata mnie łapkami, a pazurki ma ho,ho,ho,ale przeżyję bo widzę jaki on jest szczęśliwy.Sheepy wetka powiedziała że Ogonek jest nawet trochę starszy niż mówił mi mój wet (14 lat). Na swój wiek jest w dobrej kondycji,ale ze zmianą miejsca sobie nie poradził, w porę została podjęta decyzja o powrocie. Na dzień dzisiejszy nie widać żadnych zmian w jego zachowaniu. Wrócił i wszystko jest tak jak przed jego wyjazdem. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. W poniedziałek zrobię mu zdjęcia i wstawię aby nie być gołosłowną.Pozdrawiam wszystkie cioteczki :ok:
Ogonek wraca ....starości dożyje u mnie - ma DS[*] NA ZAWSZE W MOIM SERCU KOCHANIE
viewtopic.php?f=13&t=129691


Obrazek

iza.73

 
Posty: 385
Od: Pon cze 15, 2009 13:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 54 gości