Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw cze 30, 2011 19:04 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Pasibrzucha pisze:nawet wyraz oczu ma podobny, rzekłabym że uderzająco 8)

Obrazek

Ooooo :ryk:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33268
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw cze 30, 2011 19:05 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

prawdziwa dama ma też zwykle w sobie coś z gangstera
i policjanta

sama haftowałaś? :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 30, 2011 19:11 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Tia, sama, oczywiście. To kolejny z moich rozlicznych talentów. Krawaty wiążę i odbieram ciąże :mrgreen:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 30, 2011 19:14 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

lux - kobita
twój mąż to szczęściarz :mrgreen:

no i koty cudowne znajdujesz - powinien się czuć szczęściarzem w dwójnasób 8)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 30, 2011 19:15 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

pasi, a kto będzie prowadził wątek dziewczynek i je focił, jak ty wybędziesz? :mrgreen:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Czw cze 30, 2011 19:57 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

:ryk: człowiek orkiestra normalnie.

Muszę kiedys mieć czarnego kota żeby podziwiać połysk :twisted:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 30, 2011 20:21 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Kobity, Wy sobie chyba żartujecie. Przecież gdybym ja coś zaczęła haftować, to bym sobie ręce poprzyszywała do tego spłachetka materiału :lol:
Kocurio, nadzór nad kotami sprawować będzie moja Mać, być możę w swej łaskawości zda tu od czasu do czasu relację i udokumentuje fotkami, że koty żyją i mają się nieźle :twisted:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 01, 2011 0:14 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Tycia sie faktycznie romantyczna robi :mrgreen:

Ja sobie baby zaczne te wasze teksty spisywac i w dniach zwanych "dół Mariański" czytac :mrgreen: :mrgreen: :ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt lip 01, 2011 16:55 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

ja juz też myślałam by te złote mysli zapisywac na dołowe dni :):):)
a Tycinka po prostu jak rasowa kobieta. zmienna jest- raz dama w kapelusiku a raz de niro na ten przykłąd :):)
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt lip 01, 2011 18:21 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Pasibrzucha pisze:Kobity, Wy sobie chyba żartujecie. Przecież gdybym ja coś zaczęła haftować, to bym sobie ręce poprzyszywała do tego spłachetka materiału :lol:
Kocurio, nadzór nad kotami sprawować będzie moja Mać, być możę w swej łaskawości zda tu od czasu do czasu relację i udokumentuje fotkami, że koty żyją i mają się nieźle :twisted:

Tak się zastanawiam, czy Tyciej nie byłoby twarzowo w szacie sfinksa na ten przykład... Oczywiście wrzucę fotę.

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 01, 2011 18:26 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

To naprawdę nie jest śmieszne :twisted:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 01, 2011 18:50 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Pasibrzucha pisze:To naprawdę nie jest śmieszne :twisted:

No oczywiście, że nie :>:>:>

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 01, 2011 19:31 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Zdobyłam dwie płyty z aerobikiem z mocnym postanowieniem, że poćwiczę dla formy i zrzucenia fałdek tu i ówdzie.

Włączyłam pierwszą, ale za cholerę nie potrafiłam opanować kroków ani nadążyć, ba, nijak nawet nie byłam w stanie zrozumieć, gdzie należy w danym momencie wygiąć girę i w którą stronę wymachnąć ręką. Trochę się podłamałam i nieco mi ego uwiędło, ale wciąż z niezachwianym postanowieniem włączyłam drugą płytę. Przy tej zgubiłam się już na etapie rozgrzewki...

A teraz, sfrustrowana własnym niedołęstwem, zajadam stres czekoladą :roll:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 01, 2011 19:39 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Pasibrzucha pisze:Zdobyłam dwie płyty z aerobikiem z mocnym postanowieniem, że poćwiczę dla formy i zrzucenia fałdek tu i ówdzie.

Włączyłam pierwszą, ale za cholerę nie potrafiłam opanować kroków ani nadążyć, ba, nijak nawet nie byłam w stanie zrozumieć, gdzie należy w danym momencie wygiąć girę i w którą stronę wymachnąć ręką. Trochę się podłamałam i nieco mi ego uwiędło, ale wciąż z niezachwianym postanowieniem włączyłam drugą płytę. Przy tej zgubiłam się już na etapie rozgrzewki...

A teraz, sfrustrowana własnym niedołęstwem, zajadam stres czekoladą :roll:

Bo o kasztankach to już nawet pamięć zaginęła? :roll:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 01, 2011 19:41 Re: Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Kasztanki? Nawet nie pamiętam, jak smakowały... :roll:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter i 28 gości