Bombilla ma taką manię, że jak na stole czy gdziekolwiek zostawię np. pół kartki a4 papieru, to ona usiądzie tlyko na tej połówce. jak zostawie podstawke pod kubek, to tez lapusiami tylko na pdostawce. jak zostawie bluzke na lozku jakas, chocby i zwinieta to usiadzie tylko na tym. zawsze dopasuje sie do swojego "siedziska" przekomiczne to jest, bo nieraz sa to naprawde male rzeczy a tak koniecznie tlyko na tym i ani milimetr za nie siadzieD:
mnie tak zawsze Loki siada na gazecie, którą usiłuję przeczytac przy porannej kawie; najpierw siada, potem się kładzie i już wiem, że muszę kończyć czytanie i biec pracy
nadrabiam zaległości z kilku dni, usiłując na chybcika przeczytac wszystkie Gazety Wyborcze zniesione przez TŻta przez tydzień wiadomosci z pierwszych stron zazwyczaj sobie odpuszczam, ale interesują mnie czesem dłuższe artykuły i to się cięzko czyta z kotem na pokładzie
Mru tak nie robi - raz mi tylko zaparkowała na ręczniku na wannie, którym miałam się wytrzeć, fotorelacja była u nas zamieszczana Aha i ostatnio położyła się na żółtej teczce z aktami, którą przyniosłam z pracy - mam zdjęcie to wrzucę u siebie. Fajny ten pieseczek, a Tymoteusz - mrrrr