Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 17, 2010 22:16 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Majorka, nie tyle satanistycznych, co pseudosatanistycznych.. żeby było śmiesznie, satanizm nie mam nic wspólnego z czarnymi mszami i zabijaniem kotów itp...
No ale wiem, o co Ci chodzi... Sama czasami ścigam się z czarnymi kotami jak widzę, że mi chce taki drogę przeciąć ;)
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro lis 17, 2010 22:16 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Troja , wszystkiego najlepszego w dniu twego świeta :1luvu: :balony: :flowerkitty: :1luvu:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lis 17, 2010 22:20 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Troja przypadkowo sobie poświętowała, bo mama wpadła na chwilę wieczorkiem, zjadła kanapki z serem..pleśniowym czy czymś takim.. I Troja się załapala. jak dzika ten ser wciągała :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro lis 17, 2010 22:53 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Sery są pycha :D Troja wie co dobre :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro lis 17, 2010 22:58 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Cameo pisze:Sery są pycha :D Troja wie co dobre :ok:

Sery i smarowidła. Nasz Romek dałby się pokrajać w plasterki za liźnięcie smarowidła do chleba :ryk:
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 17, 2010 23:00 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Ja pleśniowych nie lubię :D Chyba że na gorąco. Z pomidorkami duszonymi. Ale za to żółte kocham. Z mamą kupujemy sobie czasami prawdziwych takich po kawaleczku...na spróbowanie. Takich po 100zł za kilo. Masakra, za jeden kęsek..3 zł zaplacić. Ale.. warto :D Kocham szwajcarskie sery....
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro lis 17, 2010 23:03 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Ok, lasiątka, zmykam spać. Jutro o 4 pobudka, po pracy znajomy zaprasza na wodkę do knajpy :P A od rana w piątek mama przyjeżdża i znowu malujemy. Później do pracy na noc, chwila snu..i na spotkanie miauowe.... W grobie się wyspię chyba dopiero :P
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw lis 18, 2010 7:38 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Majorka pisze:Ten wątek ma ciekawy tytuł :) czy wiecie, że dzisiaj, 17 listopada jest Dzień Czarnego Kota? Obrazek

Moja ma codziennie Dzień Czarnego Kota :kotek: A jest jakieś święto dla Dużych, których koty do zawału doprowadziły? Bo to też mam prawie na co dzień :twisted:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lis 18, 2010 10:18 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw lis 18, 2010 11:09 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Dzień dobry :)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 18, 2010 15:29 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

dzień dobry, Danusiu :1luvu:
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw lis 18, 2010 15:30 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Witaj, maciejowa :) Kasiu :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw lis 18, 2010 15:35 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

ello Aniu :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw lis 18, 2010 16:05 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

Asia :1luvu:


A ja w pracy siedzę... i sie nudzę. Paznokcie pomalowałam... zaraz pójdę cos zjeść... A do 19 trzeba siedzieć :/
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw lis 18, 2010 16:06 Re: Kot Trojański, czyli jak nie lubilam czarnych kotów...

KaleidoStar pisze:Asia :1luvu:


A ja w pracy siedzę... i sie nudzę. Paznokcie pomalowałam... zaraz pójdę cos zjeść... A do 19 trzeba siedzieć :/


Pani Iza z Gdyni chce we weekend zabrac Miko..zaprosilam ja do siebie,zeby pies sie oswoil z nimi,bo napewno i tak bedzie piszczal..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, Talka i 44 gości

cron