Mr. Gacek Blue - Pan Domu :)

» Wto gru 16, 2003 10:32

Majorko...

Gacunio już Was kocha, wiesz?

» Wto gru 16, 2003 10:33

w takim razie gacus to moj 'krajanin'

ciesze sie, ze kotik szybko sie przyzwyczaja do nowego domku i towarzystwa. wyobrazam sobie jaka musi byc dla niego radoscia to, ze ktos sie z nim bawi i moze przytulic sie do swojego czlowieka w nocy

» Wto gru 16, 2003 10:33

Chyba tak... Idzie ku dobremu; tylko żeby zaczął jeść normalnie.

» Wto gru 16, 2003 10:36

Teraz masz dwie dziewczynki, i dwoch rozbojnikow

» Wto gru 16, 2003 10:37

Majorka pisze:Chyba tak... Idzie ku dobremu; tylko żeby zaczął jeść normalnie.

Zacznie Majorko - zabaczysz - juz niedlugo

on Was naprawde kocha - wiesz?

» Wto gru 16, 2003 10:38

Tak Inko, w Sylwestra będzie bal na trzy pary... :lol:

» Wto gru 16, 2003 10:40

Majorka pisze:Tak Inko, w Sylwestra będzie bal na trzy pary...

gacus bedzie tanczyl z misiem :lol:

» Wto gru 16, 2003 10:44

Inka pisze:Teraz masz dwie dziewczynki, i dwoch rozbojnikow

Małe sprostowanie: dwie dziewczynki, dwóch chłopaków, w tym trzech rozbójników, a największy to Norka-Bandziorka.

» Wto gru 16, 2003 10:44

migaja pisze:
Majorka pisze:Tak Inko, w Sylwestra będzie bal na trzy pary...

gacus bedzie tanczyl z misiem

Dokladnie

» Wto gru 16, 2003 11:01

migaja pisze:gacus bedzie tanczyl z misiem

Coś mi mówi, że wszyscy będę tańczyć jak im Gacuś zagra...
A na razie najpiękniejszy taniec wykonuje Miś z Norką. Krążą wokół siebie, Miś przytupuje jakby tańczył flamenco, a potem skacze na Norkę i łapie ją za szyję łapkami.

» Wto gru 16, 2003 11:57

majorko ty to masz szczescie-dorwac kota ktory spi pod koldra

ja tez chce :roll:

moje mi koldre przygniataja

no choc ewentualnei na godzinke wejdzie pod koc....a ja chce kota podkoldrowego :wink:

ciesze sie ze wszystko tak sie pieknei uklada

» Wto gru 16, 2003 12:00

ipsi, śpioszku,

, wczoraj Gacuś dokończył "Twojego" tuńczyka.

» Wto gru 16, 2003 12:22

widac on tak jak ja lubi "niezdrowe pyszne papu"

» Wto gru 16, 2003 12:26

Opiekunka ostrzegała mnie w dzisiejszym mailu, żeby nie pozwolić Gackowi wejść sobie na głowę. Odnoszę wrażenie, że obdarzył mnie wielkim zaufaniem, aż jestem zdziwiona. Może dlatego, że rozmawiam z nim "na czworakach", czyli jakoś tam jestem dla niego kotem, tylko trochę większym. Ach, jaki on jest cieplutki i mięciutki!

» Wto gru 16, 2003 13:05

uwazaj majorko..gacus cie bierze "na litosc"

ani sie obejrzysz a wcisnie cie pod pantofel..upsssss pod lapke

a jak na tezeta reaguje?( pytam bo u mnie mija prawie rok a zaba czasem ewentualnie da sie tezetowi poglaskac

)

Mr. Gacek Blue - Pan Domu :)

Kto przegląda forum