kristin, właśnie tu trafiłam. I trochę kiepsko mi idzie czytanie ..nie doczytałam nic o usg - a to podstawowe badanie w tym układzie chorobowym!
przy SUK należy wykluczyć deformację pęchęrza/cewki - np.polipy, nierównomierna grubość ścianek pęcherza itp.
sprawa może nie być taka prosta. Przy polipach - diety itp. to tylko kosmetyka - polip może zatkać cewkę - nie rozpuścisz go!
dywagujac dalej: może to jest kamień nierozpuszczalny (oksalaty- w moczu kwaśnym), który powoduje nawracające zapalenia i powstawanie np. struwitów w moczu o pH pond 6,5 ..jednym słowem bez usg nie da rady.
Właśnie odkryłam drugiego idiopatycznego SUKowca-struwitowca u siebie - wyszło w profilaktycznym badaniu moczu, na USG wyszła tylko luźna warstwa nalotu niemineralnego w pęcherzu. Po usg wiem, że walczymy z "chorobą" - równomiernym podlewaniem kota i zakwaszaniem moczu. Na chwilę obecna dopajam strzykawką (mój wet mnie za to OPR

ale co tam..)
mam też 12 letnia kotkę struwitową - przez ostanie 3 lata nie pamiętam, żeby pojawiły się jakiekolwiek kryształy - te 50ml wody /kg ciała naprawdę działa cuda!
koniecznie wyklucz inne powody przytkania..a potem mam nadzieję, już wszsytko będzie proste!
