Kasiu ,dziękuję Ci za pamięć
U nas wszystko dobrze , tylko czasu brak .Chwilowo znalazłam dodatkowa prace , czasami wieczorami z córką i mężem jeździmy na spotkania do szkół ponadgimnazjalnych(tutaj jest taki zwyczaj , szkoły organizują spotkania i powiedzmy ,ze reklamują się ) bo do 26 marca musimy wybrać szkole dla córy .Do tego zebrania w szkole , 2 podstawowe i 2 dodatkowe w związku z wymiana kulturalna uczni i mało tego to od kilku dniu goszczę w domu dziewczynkę z Danii w ramach programu wymiany kulturalnej. Nie mam czasu nawet na sen ,śpię po 6-7 godzin , a jak dla mnie śpiocha to o jakieś 2 godziny za mało .
Nie pisze i rzadko zaglądam , bo w chwili obecnej naprawdę nie mam kiedy .Tak jakoś wszystko się zbiegło w jednym czasie .
Najważniejsze ,ze Zoe i braciszkowie szczęśliwi w nowych domkach .
Od soboty będzie lepiej , wszystko powinno wrócić do normy i wtedy na pewno będę częściej zaglądać
Lece do pracy
P.S.Czuje ogromna radość , ze jednak ktoś o mnie pamiętał
