
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
W latach 70-ych szwedzki lekarz Nils-Olof Jacobson zważył umierającego człowieka i zanotował spadek masy ciała o 21 g. Doświadczenie powtarzali inni lekarze stwierdzając ubytek wagi ok. 21 g i uznano, że tyle właśnie waży ludzka dusza. Zważono dodatkowo duszę kota i myszy. Dusza kota ważyła 100 g, myszy - 3,5 g. ("Zbędnik inteligenta" Eliza Sarnacka-Mahoney).
MarciaMuuu pisze:Mia kocha TŻa. On się nad nią znęca (
), a ona go kocha
.
MarciaMuuu pisze:Mia kocha TŻa. On się nad nią znęca (
), a ona go kocha
. Toż to patologia jakaś.
Wczoraj się zdrzemnęłam na kanapie. Jak się obudziłam, TŻ woła mnie do komputera i pokazuje Mijkę rozwaloną na pleckach przed klawiaturą z błogim wyrazem pyszczka: "Miziaj mnie, miziaj. Błagam, tylko nie przestawaj!" . I mówi, że ona tak już 1,5 godziny, aż on biedny musiał zacząć grać, bo przecież nie mógł od kompa odejść.