gigakot, mikrokot i mechakot. Koty piwniczne :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 29, 2009 14:55 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

babajaga pisze:Cichutko powiem, że widać po zdjęciach inne, nowe twoje spojrzenie. Jest jakby więcej delikatności teraz w zdjęciach futerek :wink:

To nowe spojrzenie to gorszy aparat robiący nieostre zdjęcia :P


GRazyna pisze:Mina Elvisa na drugim zdjęciu - bezcenna 8) czy Mechaty usiłował go gryźć w podgardle? :wink:

Zosiu, trzymam kciuki, za nowe :ok:


GRazyna Mechatek sobie słodko spał, bez żadnych prób mordowania a jak się obudził to wziął Elvisa za mamusię i tradycyjnie próbował go ssać :roll:



mam w domu szczury... wyobraźcie sobie jak wygląda podłoga
Obrazek
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Wto wrz 29, 2009 15:02 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

no jak to jak wygląda? jakby kartonowy śnieg padał...
gaga&gagatki czyliObrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

GRazyna

 
Posty: 4532
Od: Śro lut 06, 2002 14:54
Lokalizacja: Wawa suburbia

Post » Wto wrz 29, 2009 15:04 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

Nowy czy stary inne jakies te zdjecia są i kropka :wink:
A scur kartonnik boski :1luvu:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto wrz 29, 2009 18:32 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

15pietro pisze:mam w domu szczury... wyobraźcie sobie jak wygląda podłoga
Obrazek



Rewelacyjne zdjęcie ! :D

Wiesz, ja w kociarni fundacyjnej mam budki kocie ze styropianu. I TO jest dopiero jazda...
Codziennie kilka szufelek fruwającego wszędzie białego paskudztwa zamiatam i wywalam... a na drugi dzień mam to samo.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto wrz 29, 2009 18:41 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

Kasia wolę sobie nie wyobrażać dźwięku :strach:
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Wto wrz 29, 2009 18:42 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

przy zamiataniu? 8O :ryk:
przepraszam, nie moglam sie powstrzymac
gaga&gagatki czyliObrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

GRazyna

 
Posty: 4532
Od: Śro lut 06, 2002 14:54
Lokalizacja: Wawa suburbia

Post » Wto wrz 29, 2009 18:44 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

podczas konsumpcji owego styropianu :?
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Wto wrz 29, 2009 18:47 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

a jutro Mechaty znowu idzie do weta, katar się wreszcie ujawnił i nie występuje już tylko pod postacią dziwnych bulgotów i wzorków na szybach. Jest żółto zielony i prawie świeci :( Podnoszenie odporności na krótko pomogło

...poza tym nie mogę patrzeć jak po kichnięciu gluty mu dyndają na wąsach a on się z apetytem oblizuje :roll:
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Wto wrz 29, 2009 18:55 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

15pietro pisze:podczas konsumpcji owego styropianu :?



One go drapią
Znaczy się koty styropian. Drapią.
A ja zamiatam.
I mam już dość.
Aaaa...i jeszcze królik ( bo królika w kociarni również posiadam, a jakże) go gryzie.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto wrz 29, 2009 18:56 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

Mam nadzieję, że konsumpcja polega jedynie na szrederowaniu :strach: o. Kasia potwierdziła że tak uff....

Zosiu, a próbowałaś Mechatego wzmacniać jakimś scanomune czy glukanem w syropku dla dzieci? Bo u niego sianie glutów jakieś nawracające jest :roll:
gaga&gagatki czyliObrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

GRazyna

 
Posty: 4532
Od: Śro lut 06, 2002 14:54
Lokalizacja: Wawa suburbia

Post » Wto wrz 29, 2009 19:02 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

na niego do tej pory bardzo dobrze biostymina działała, ale jestem złą panią przez różne życiowe zawirowania zapomniałam o jej regularnym podawaniu :( Jutro będziemy z wetką myśleć pewnie znowu będzie mnie namawiać na test w kierunku białaczki, ale tym razem z krwi, w laboklinie. Boję się :(
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Wto wrz 29, 2009 19:05 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

obiecuję trzymać kciuki, żeby to zwykle ehkm gile były :ok:
gaga&gagatki czyliObrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

GRazyna

 
Posty: 4532
Od: Śro lut 06, 2002 14:54
Lokalizacja: Wawa suburbia

Post » Wto wrz 29, 2009 19:43 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

Jesieeenne giiiileeee, gile żółte wykichaaaneeeee, jesieenne giiiileeee są jak plazmy kleks na ściaaaanieeeee
Jakos tak Mietek Fogg śpiewał, nie?
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto wrz 29, 2009 19:46 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

babajaga pisze:Jesieeenne giiiileeee, gile żółte wykichaaaneeeee, jesieenne giiiileeee są jak plazmy kleks na ściaaaanieeeee
Jakos tak Mietek Fogg śpiewał, nie?



Sie w trumnie przewrócił.

Ze śmiechu.


:ryk:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto wrz 29, 2009 19:50 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

Trochę ruchu mu nie zaszkodzi :wink:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 132 gości