Cosia,Czitka,Balbi,Mić-wakacje. Brak wakacji.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 30, 2009 18:04

czitka pisze: http://www.youtube.com/watch?v=CbHXJvX8LVc
No lubię, i to głośno......

Wolę wersję pierwotną, z płyty długogrającej.

Wojtek

 
Posty: 27840
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw kwi 30, 2009 22:42

Wojtek pisze:
czitka pisze: http://www.youtube.com/watch?v=CbHXJvX8LVc
No lubię, i to głośno......

Wolę wersję pierwotną, z płyty długogrającej.

Ja nie mam słuchu, więc mi wszystko jedno. Liczy się jako idea :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19121
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob maja 02, 2009 20:18

Obrazek
Na kanapie leży Mić
Mić to bardzo grzeczny kić....itd.
Królu mój Królu, prawda :P ?
A w ogrodzie ostatnie tulipany, jutro już płatki będą leżały na trawie.
Obrazek
Do zobaczenia przyszłą wiosną!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19121
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob maja 02, 2009 20:45

Bo jaka to wiosna była, za ciepła i...czy ona w ogóle była - przecież to lato...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob maja 02, 2009 21:45

Leżę sobie i czytam, na mnie Balbusia, a Micio się czymś bardzo bawi.
I nagle łapką wrzuca mi do łóżka 8O

Obrazek
Wyrzucę potem tę dużą fotę, tak na chwilę, dla rozpoznania :roll:
Ogromny! Prawie z łapami wielkości 2/3 wskazującego palca 8O
Wyrzuciłam przez okno, ale co to było :roll:
Wie ktoś?
Help, help, brrrr!!!!!!
Ostatnio edytowano Nie maja 03, 2009 8:11 przez czitka, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19121
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob maja 02, 2009 21:51

Nie wiem co to, wygląda paskudnie....

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob maja 02, 2009 21:58

Biedaczek nie ma jednej lewej nóżki :(

Wojtek

 
Posty: 27840
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob maja 02, 2009 22:02

Rzeczywiście, teraz dopiero zobaczyłam. Micio się nim bawił :twisted:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19121
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto maja 05, 2009 12:38

O matko jaki paskud :roll:
Jak tam dół, ja swojego starałam sie zakopać nad morzem, ale coś nie do końca wyszło.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto maja 05, 2009 15:22

Paskuda wyrzuciliśmy przez okno, poszedł sobie, nóg w końcu poza jedną miał dostatek.
Dół jak dół, jak to śpiewał chyba kiedyś Młynarski ...przyjdzie walec i wyrówna. Byle się o kretowiska nie potykać...
U nas jaby zimniej, po kilku dniach upału mamy chłodne ranki i wieczory, koty dłużej śpią, wcześniej wieczorem do koszyków wskakują, w ogrodzie posypały się wszystkie tulipany, a tam, gdzie były kwiaty jabłonek, pojawiły są teraz dziwne pajęczyny :roll:
W parku jeszcze nie ma małych Tasiek, sąsiad za płotem w kaloszach grządki przygotowywuje i już coś chyba zasiał, Cyganie nie śpiewają, bluszcz powoli oplata płot.
Nie ma też motyli, które kotki przynosiły do domu, pszczółki też wymiotło...
I tak day by day. Wię może byle do lata 8)
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19121
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto maja 05, 2009 20:17

czitka pisze:(...) sąsiad za płotem w kaloszach grządki przygotowywuje (...)

Czyli wiosna :D

Wojtek

 
Posty: 27840
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro maja 06, 2009 0:32

Wojtek pisze:Biedaczek nie ma jednej lewej nóżki :(

Wojtku nie przejmuj się, za 1-2 wylinki nóżka będzie jak nowa!
Obrazek
Pusia 14.03.2006, Kizia 01.11.2012, Złociutki 18.03.2022, Karolek 25.09.2022, Misia 09.10.2022 :( moje Słoneczka będziecie zawsze w moim sercu :( Więcej kotów nie będzie.
Gwizdusiowa [*] 16.04.2007 Kacperek cioci :( 14.04.2017 Blondasek cioci 09.2021 :(
Wynajmę mieszkanie we Wrocławiu od września/października 2019-koty mile widziane! kliknij!

zutor

 
Posty: 2043
Od: Sob maja 31, 2003 22:55
Lokalizacja: Wrocław/czasem Bielany Wrocławskie

Post » Śro maja 06, 2009 8:10

zutor pisze:
Wojtek pisze:Biedaczek nie ma jednej lewej nóżki :(

Wojtku nie przejmuj się, za 1-2 wylinki nóżka będzie jak nowa!

Też bym tak chciał, żeby popsuta rączka lub nóżka dała się wymienić na nową.

Wojtek

 
Posty: 27840
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw maja 07, 2009 16:56

Wojtek pisze:
zutor pisze:
Wojtek pisze:Biedaczek nie ma jednej lewej nóżki :(

Wojtku nie przejmuj się, za 1-2 wylinki nóżka będzie jak nowa!

Też bym tak chciał, żeby popsuta rączka lub nóżka dała się wymienić na nową.


Nooo albo jakaś inna cześć typu pierś , włosy czy jakas wątroba, trzustka czy inny żołądek , że też nie ma chociaż hurtowni części zamiennych dla człowieka. A taka np dżdżownica to wystarczy jej kawałek, żeby reszta sama odrosła ...ehhhhh.
Poczytałam o tych Waszych dołach szczególnie ubawiła mnie Ewko i jej " Kot a konflikt zbrojny" i przypomniala mi się sytuacja z mszy niedzielnej ( jezeli już o tym pisałam to wybaczcie sklerotyczce, bo to było już dosyć dawno). Kazanie miał misjonarz pracujący.... hmmmm.... gdzie już nie pomnę, ale tam gdzie bywa tsunami i on takowe przezył, opowiadał jak był swiadkiem zniszczeń i smierci ponad 3 tys osób.
Wierni owszem poruszeni słuchają w skupieniu. Misjonarz dalej opowiada jak to zostął zaproszony do jednej z bardzo biednych tubylczych rodzin. Gospodarze starali się go podjąć jak najwystawniej. Po spotkaniu tamtejszy ksiądz, który go do tej rodziny przyprowadził pyta jak mu się podobało i zwraca mu uwagę, że to czym go ugościli to sobie sami od ust od jęli, ale taka jest tamtejsza gościnność. Misjonarz pyta : a co to było za mieso? Wiedząc że to bardzo drogi tam produkt. Ksiadz mówi ,ze biedacy nie widzieli innej możliwości i zabili swojego ukochanego psa żeby go godnie ugościć bo na codzień nie stać ich na mięso.
Po kościele przeszdł szmer zgrozy a w wielu oczach w tym i u mnie zakręciły się łzy.
Ponad 3 tys ofiar tsunami nie zrobiło takiego wrażenia na słuchaczach jak śmierć jednego psa :roll:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw maja 07, 2009 18:03

Ten uroczy pajączek to kątnik domowy większy. Może dziabnąć, szczękoczułki większych osobników są w stanie uszkodzić naskórek człowieka. Ale jad jest niegroźny (o ile ktoś nie ma uczulenia)
Niektórzy miłośnicy pająków je hodują :D

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 415 gości