RKBM i SKS 2 czyli Inka i Tygrysek umilają życie Meg ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 23, 2008 10:32

I się wyedytowała. Zobaczyłam podpis, zanim o tym napisałaś :twisted:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30702
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt maja 23, 2008 11:02

Kicorek pisze:I się wyedytowała. Zobaczyłam podpis, zanim o tym napisałaś :twisted:


8)
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Pt maja 23, 2008 11:52

Piękny podpisik :)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 23, 2008 11:55

Witam,
podpis super taki słoneczny i pogodny.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt maja 23, 2008 12:13

Hannah12 pisze:Witam,
podpis super taki słoneczny i pogodny.


wyrazy uznania i podziwy talentu kierujemy do gattary :D
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Pt maja 23, 2008 18:56

bardzo, bardzo milutki :D

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Pt maja 23, 2008 19:12

progect pisze:bardzo, bardzo milutki :D


pasuje do nas
też jesteśmy milutcy 8)
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Pt maja 23, 2008 19:19

Meg9 pisze:
progect pisze:bardzo, bardzo milutki :D


pasuje do nas
też jesteśmy milutcy 8)
:ryk: :ryk: :ryk:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Pt maja 23, 2008 19:32

varia pisze:
Meg9 pisze:
progect pisze:bardzo, bardzo milutki :D


pasuje do nas
też jesteśmy milutcy 8)
:ryk: :ryk: :ryk:


varia, chciałabyś się z nami czymś podzielić ?
śmiało :twisted:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob maja 24, 2008 19:52

Coś wywiało drogie koleżanki ;)
nikt nie podziwia kotecków
nikt nie jęczy o zdjęcia
nikt nie nabija się z Megusi
co jest ? 8O
za dużo imprezujecie :twisted:

miałam wczoraj jazdę
taki jeden mały gupi kotek wleciał mi pod koła :?
zadziałał odruch - noga sama mi depła na hamulec
wiecie co to jest gwałtowne hamowanie ? opiernicz od instruktora, zgaśnięty silnik i pot na plecach, a gupi kotek uciekł i tak
na szczęście :roll:
zostałam zbesztana za wygłupy na środku jezdni :roll:
ponoć tak nie wolno i mam hamować delikatnie
delikatnie jak kot pod kołami, doskonałe ! :roll:
chociaż w sumie jakby ktoś akurat za mną jechał, miałabym go dokładnie w środku tyłka :roll:
gupi kotek, wybrał sobie na próby samobójcze wyjątkowo doświadczonego użytkownika ruchu drogowego :x
UGH
a dzisiaj
ten zły człowiek kazał mi ruszać na wzniesieniu :roll:
z tysiąc razy :roll:
oraz wjeżdżać tyłem w taki prostokąt na placu manewrowym, co to się zwęża coraz bardziej im bliżej niego jestem
zabroniono mi rozjeżdżać słupki :roll:
wszystko inne też :roll:
zgasło mi gupie auto na środku skrzyżowania
uroczy pan za mną dał wyraz własnej frustracji ( może niewyżyty :roll: ) i otrąbił mnie
miałam wielką ochotę pokazać mu palec, ale jednak trochę się wstydziłam przed instruktorem...
pomyśli jeszcze żem burak :roll:

:crying:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob maja 24, 2008 19:57

Meg9 pisze:Coś wywiało drogie koleżanki ;)
nikt nie podziwia kotecków
nikt nie jęczy o zdjęcia
nikt nie nabija się z Megusi
co jest ? 8O
za dużo imprezujecie :twisted:

miałam wczoraj jazdę
taki jeden mały gupi kotek wleciał mi pod koła :?
zadziałał odruch - noga sama mi depła na hamulec
wiecie co to jest gwałtowne hamowanie ? opiernicz od instruktora, zgaśnięty silnik i pot na plecach, a gupi kotek uciekł i tak
na szczęście :roll:
zostałam zbesztana za wygłupy na środku jezdni :roll:
ponoć tak nie wolno i mam hamować delikatnie
delikatnie jak kot pod kołami, doskonałe ! :roll:
chociaż w sumie jakby ktoś akurat za mną jechał, miałabym go dokładnie w środku tyłka :roll:
gupi kotek, wybrał sobie na próby samobójcze wyjątkowo doświadczonego użytkownika ruchu drogowego :x
UGH
a dzisiaj
ten zły człowiek kazał mi ruszać na wzniesieniu :roll:
z tysiąc razy :roll:
oraz wjeżdżać tyłem w taki prostokąt na placu manewrowym, co to się zwęża coraz bardziej im bliżej niego jestem
zabroniono mi rozjeżdżać słupki :roll:
wszystko inne też :roll:
zgasło mi gupie auto na środku skrzyżowania
uroczy pan za mną dał wyraz własnej frustracji ( może niewyżyty :roll: ) i otrąbił mnie
miałam wielką ochotę pokazać mu palec, ale jednak trochę się wstydziłam przed instruktorem...
pomyśli jeszcze żem burak :roll:

:crying:
:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

a poza tym wszyscy zdrowi?

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Sob maja 24, 2008 20:04

progect pisze:
Meg9 pisze:Coś wywiało drogie koleżanki ;)
nikt nie podziwia kotecków
nikt nie jęczy o zdjęcia
nikt nie nabija się z Megusi
co jest ? 8O
za dużo imprezujecie :twisted:

miałam wczoraj jazdę
taki jeden mały gupi kotek wleciał mi pod koła :?
zadziałał odruch - noga sama mi depła na hamulec
wiecie co to jest gwałtowne hamowanie ? opiernicz od instruktora, zgaśnięty silnik i pot na plecach, a gupi kotek uciekł i tak
na szczęście :roll:
zostałam zbesztana za wygłupy na środku jezdni :roll:
ponoć tak nie wolno i mam hamować delikatnie
delikatnie jak kot pod kołami, doskonałe ! :roll:
chociaż w sumie jakby ktoś akurat za mną jechał, miałabym go dokładnie w środku tyłka :roll:
gupi kotek, wybrał sobie na próby samobójcze wyjątkowo doświadczonego użytkownika ruchu drogowego :x
UGH
a dzisiaj
ten zły człowiek kazał mi ruszać na wzniesieniu :roll:
z tysiąc razy :roll:
oraz wjeżdżać tyłem w taki prostokąt na placu manewrowym, co to się zwęża coraz bardziej im bliżej niego jestem
zabroniono mi rozjeżdżać słupki :roll:
wszystko inne też :roll:
zgasło mi gupie auto na środku skrzyżowania
uroczy pan za mną dał wyraz własnej frustracji ( może niewyżyty :roll: ) i otrąbił mnie
miałam wielką ochotę pokazać mu palec, ale jednak trochę się wstydziłam przed instruktorem...
pomyśli jeszcze żem burak :roll:

:crying:
:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

a poza tym wszyscy zdrowi?


kotek na pewno :roll:

by ktoś Megusie przytulił i pocieszył ! :?
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob maja 24, 2008 20:48

Meg9 pisze:
progect pisze:
Meg9 pisze:Coś wywiało drogie koleżanki ;)
nikt nie podziwia kotecków
nikt nie jęczy o zdjęcia
nikt nie nabija się z Megusi
co jest ? 8O
za dużo imprezujecie :twisted:

miałam wczoraj jazdę
taki jeden mały gupi kotek wleciał mi pod koła :?
zadziałał odruch - noga sama mi depła na hamulec
wiecie co to jest gwałtowne hamowanie ? opiernicz od instruktora, zgaśnięty silnik i pot na plecach, a gupi kotek uciekł i tak
na szczęście :roll:
zostałam zbesztana za wygłupy na środku jezdni :roll:
ponoć tak nie wolno i mam hamować delikatnie
delikatnie jak kot pod kołami, doskonałe ! :roll:
chociaż w sumie jakby ktoś akurat za mną jechał, miałabym go dokładnie w środku tyłka :roll:
gupi kotek, wybrał sobie na próby samobójcze wyjątkowo doświadczonego użytkownika ruchu drogowego :x
UGH
a dzisiaj
ten zły człowiek kazał mi ruszać na wzniesieniu :roll:
z tysiąc razy :roll:
oraz wjeżdżać tyłem w taki prostokąt na placu manewrowym, co to się zwęża coraz bardziej im bliżej niego jestem
zabroniono mi rozjeżdżać słupki :roll:
wszystko inne też :roll:
zgasło mi gupie auto na środku skrzyżowania
uroczy pan za mną dał wyraz własnej frustracji ( może niewyżyty :roll: ) i otrąbił mnie
miałam wielką ochotę pokazać mu palec, ale jednak trochę się wstydziłam przed instruktorem...
pomyśli jeszcze żem burak :roll:

:crying:
:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

a poza tym wszyscy zdrowi?


kotek na pewno :roll:

by ktoś Megusie przytulił i pocieszył ! :?


Meguś, nie smuc się. Niedługo wyrobisz sobie odruch wciskania sprzęgła przy każdym hamowaniu i przestanie Ci gasnąc!
A kolegą w dupce się nie przejmuj, każdy powinien zachowac taki odstęp, żeby zdażyc wyhamowac.
Mi dziś centralnie na pas wyjechała policja.. Uciekłam na lewy pas. Dobrze, że akurat nikt tam nie jechał, bo bym walnęła w bok.
:evil:
A trąbieniem się nie przejmuj. Każdy się kiedyś uczył!
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 24, 2008 20:50

agacior_ek pisze:
Meg9 pisze:
progect pisze:
Meg9 pisze:Coś wywiało drogie koleżanki ;)
nikt nie podziwia kotecków
nikt nie jęczy o zdjęcia
nikt nie nabija się z Megusi
co jest ? 8O
za dużo imprezujecie :twisted:

miałam wczoraj jazdę
taki jeden mały gupi kotek wleciał mi pod koła :?
zadziałał odruch - noga sama mi depła na hamulec
wiecie co to jest gwałtowne hamowanie ? opiernicz od instruktora, zgaśnięty silnik i pot na plecach, a gupi kotek uciekł i tak
na szczęście :roll:
zostałam zbesztana za wygłupy na środku jezdni :roll:
ponoć tak nie wolno i mam hamować delikatnie
delikatnie jak kot pod kołami, doskonałe ! :roll:
chociaż w sumie jakby ktoś akurat za mną jechał, miałabym go dokładnie w środku tyłka :roll:
gupi kotek, wybrał sobie na próby samobójcze wyjątkowo doświadczonego użytkownika ruchu drogowego :x
UGH
a dzisiaj
ten zły człowiek kazał mi ruszać na wzniesieniu :roll:
z tysiąc razy :roll:
oraz wjeżdżać tyłem w taki prostokąt na placu manewrowym, co to się zwęża coraz bardziej im bliżej niego jestem
zabroniono mi rozjeżdżać słupki :roll:
wszystko inne też :roll:
zgasło mi gupie auto na środku skrzyżowania
uroczy pan za mną dał wyraz własnej frustracji ( może niewyżyty :roll: ) i otrąbił mnie
miałam wielką ochotę pokazać mu palec, ale jednak trochę się wstydziłam przed instruktorem...
pomyśli jeszcze żem burak :roll:

:crying:
:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

a poza tym wszyscy zdrowi?


kotek na pewno :roll:

by ktoś Megusie przytulił i pocieszył ! :?


Meguś, nie smuc się. Niedługo wyrobisz sobie odruch wciskania sprzęgła przy każdym hamowaniu i przestanie Ci gasnąc!
A kolegą w dupce się nie przejmuj, każdy powinien zachowac taki odstęp, żeby zdażyc wyhamowac.
Mi dziś centralnie na pas wyjechała policja.. Uciekłam na lewy pas. Dobrze, że akurat nikt tam nie jechał, bo bym walnęła w bok.
:evil:
A trąbieniem się nie przejmuj. Każdy się kiedyś uczył!


Agatka :1luvu:
przyznam, że jestem sobą nieco podłamana :?
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob maja 24, 2008 20:54

Meg9 pisze:Agatka :1luvu:
przyznam, że jestem sobą nieco podłamana :?


Przestań! Która to Twoja jazda?
Każdy musi się tego nauczyc. A raczej Twój mózg musi się tego nauczyc. Pewne rzeczy robisz automatycznie. Daj sobie czas.
Ruszanie na wzniesieniu jest proste, jak opanujesz kolejnośc czynności.
Ja do tej pory nie umiem koperty... Zwłaszcza w samochodzie mamy, bez wspomagania :roll: horror.
Naprawdę, wrzuc na luz. Samochód, którym jeździsz jest od Ciebie ubezpieczony. Uczysz się i masz prawo do błędów!
Jakby to powiedział Pluszon: uszy do góry! :)
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości