Kocia Koalicja - Trykot zdrowszy

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob lis 29, 2008 21:19

Też się kiedyś poświęciłam i w doniczce miałam perz i kostrzewę. Buka nie raczyła powąchać. Na działce opychała się bardzo tymi zielskami.

Dobrze, że kłaki wyszły. Ja bym zapobiegawczo ogoliła na łyso :twisted:
Obrazek
"Jeśli powiedzą nam – chcecie za wiele –
jasne, że tak, chcemy za wiele, chcemy więcej, chcemy osiągnąć wszystko"

AKowiec

 
Posty: 823
Od: Wto cze 26, 2007 9:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 29, 2008 21:21

AKowiec pisze:Też się kiedyś poświęciłam i w doniczce miałam perz i kostrzewę. Buka nie raczyła powąchać. Na działce opychała się bardzo tymi zielskami.

Dobrze, że kłaki wyszły. Ja bym zapobiegawczo ogoliła na łyso :twisted:


Ale nie zimą :lol:Na wiosnę linieje, na lato jeszcze bardziej. na jesień dopiero obrasta w sierść. A na zimę znowu nie można. No nie ma kiedy :P
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob lis 29, 2008 21:32

Dlaczego na zimę nie można? Konie właśnie zimą się goli. I w derki pakuje.
Obrazek
"Jeśli powiedzą nam – chcecie za wiele –
jasne, że tak, chcemy za wiele, chcemy więcej, chcemy osiągnąć wszystko"

AKowiec

 
Posty: 823
Od: Wto cze 26, 2007 9:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 29, 2008 21:41

AKowiec pisze:Dlaczego na zimę nie można? Konie właśnie zimą się goli. I w derki pakuje.


Jak on na śnieg bez futerka wyjdzie? Przecież Monostra mu nie porzyczy 8)
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob lis 29, 2008 21:46

Super różowy kubraczek wydzierga :wink: Albo wyplecie coś z Moherowego runa :D
Obrazek
"Jeśli powiedzą nam – chcecie za wiele –
jasne, że tak, chcemy za wiele, chcemy więcej, chcemy osiągnąć wszystko"

AKowiec

 
Posty: 823
Od: Wto cze 26, 2007 9:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 29, 2008 22:02

Różówy kuraczek 8O Dla takiego faceta. Proponuję szlaban na wątek dla tej pani :evil:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie lis 30, 2008 9:36

Perz ruszają, dopadły go wszystkie na balkonie, jeszcze nie posadzony :evil: . Muszę kupić ładną podłużną, ceramiczną doniczkę - w końcu trawa ozdobna wymaga oprawy :P .

AKowiec pisze:Dlaczego na zimę nie można? Konie właśnie zimą się goli. I w derki pakuje.

8O Znajomi koni nie golą :roll: . Ludzie to mają dziwne pomysły. Albo sami się wystrzygą na krótko, a potem piszczą że głowa marznie i czapki noszą, albo golą konie, żeby je potem ubrać :twisted: .
Mohera nie ogolę - taki image nie pasowałby do imienia :lol: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 30, 2008 9:56

A u mnie wszystkie dolne partie papirusa oraz liscie, do ktorych mozna bylo doskoczyc :twisted: juz sa w stanie agonalnym...Chyba jednak pojde po ten perz dla Minibusow :lol:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Nie lis 30, 2008 11:32

Witam przystojnych włochaczy :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie lis 30, 2008 17:06

AKowiec pisze:Super różowy kubraczek wydzierga :wink: Albo wyplecie coś z Moherowego runa :D



:ryk:
albo moherowy berecik dla Mohera :ryk:
ObrazekObrazek

olaxiss

 
Posty: 762
Od: Pt lip 06, 2007 17:15
Lokalizacja: kielce

Post » Nie lis 30, 2008 19:18

Jakie koszmarne zaległości miałam 8O
Ale juz nadrobiłam i cieszę się że Moherek zdrowszy :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 01, 2008 8:54

Ja dopiero dziś z gratulacjami :) dla Mohera :)

Monostra, zdradź jaki masz sposób na gęś? Mnie zawsze to mięsko gumowate wychodzi :oops:

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon gru 01, 2008 13:49

Witam Kocurrrry :P
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto gru 02, 2008 16:17

Jakoś nie chciało mi się wierzyć, że całe futro z Moherowego wyszło, bo dalej był niewyraźny i marudny. Kapuchę dawałam dalej, podstawiałam perz i gruby kłąb wylazł dziś przodem. Mam nadzieję, że to koniec atrakcji :evil: . Wygląda po chorobie jak sto nieszczęść doprawione na futerku parafiną i kapustą :( , bo nawet umyć i szczotkować za bardzo się nie pozwalał. Mam nadzieję, że teraz szybko wróci do formy.

PS. Tosiula, smoczyca, gęś wpiszę wieczorem, nie będę mieszać z Moherowymi atrakcjami :twisted: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 02, 2008 16:57

Bidulek, tyle sie nacierpi z powodu urody :( Teraz juz musi byc tylko lepiej.
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Tygrysiątko i 424 gości