Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 48

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 27, 2019 21:23 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Kiedyś moim marzeniem było zostać podologiem. Nawet po studiach chciałam iść na specjalizację podologia.
Ale się opamietalam w porę :ryk:
Chociaż do dziś lubię siedzieć w stopach.... nie tylko swoich :D
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto sie 27, 2019 21:45 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Moli25 pisze:Kiedyś moim marzeniem było zostać podologiem. Nawet po studiach chciałam iść na specjalizację podologia.
Ale się opamietalam w porę :ryk:
Chociaż do dziś lubię siedzieć w stopach.... nie tylko swoich :D

A w czyich?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 27, 2019 22:30 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Pewnie kocich... :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69056
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 28, 2019 5:21 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

jolabuk5 pisze:Pewnie kocich... :D

Dokładnie :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro sie 28, 2019 7:24 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Moli25 pisze:
jolabuk5 pisze:Pewnie kocich... :D

Dokładnie :ryk:

Kocie stópki są ekstra :mrgreen:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26766
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 28, 2019 10:59 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

No to cię Marta podziwiam bo ja zawsze miałam z tym kłopot. Sobie obcinam paznokcie bo muszę i nie rozczulam się nad tym ale jak miałam obcinać tacie to musiałam przygotować się do tego psychicznie . Niestety mój tata nie dał się nikomu poza mną dotknąć i ten wątpliwy zaszczyt spadał na mnie. A to z jakimi problemami przychodzą ludzie do podologa to aż włos się na głowie jeży. Jak szukałam jakiegoś dobrego gabinetu podologicznego i po oglądałam zdjęcia różnych przypadków mój żołądek przeszedł prawdziwą rewolucję. Ja na szczęście nie byłam w takim stanie i dlatego postanowiłam działać by nie dopuścić do czegoś takiego.
Na dwóch palcach u obu nóg ( pierwsze od małego paluszka ) paznokcie bardzo mi się poskręcały . Oprócz nie estetycznego wyglądu i bólu przy obcinaniu gdy za bardzo urosły nie sprawiały większych problemów. Jednak gdy na dużym palcu prawej nogi paznokieć zaczął mi się skręcać , wrastać w palec tak boleśnie , że zaczęłam mieć problem z chodzeniem i co jakiś czas robił się w kąciku stan zapalny z którego zaczynała sączyć się ropa to zmusiło mnie do szukania pomocy u podologa.
Po 9 tygodniach od pierwszej wizyty widzę ogromną poprawę i w wyglądzie i w stanie paznokcia. Nie boli , ładnie się prostuje a klamry stanowią coś w rodzaju ozdoby na paznokciu. Po założeniu klamer na małe palce już widzę różnicę w wyglądzie .
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 28, 2019 11:28 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Moja mama przeżyła ostatnio chwilę grozy. W klatce u mojej mamy na pierwszym piętrze mieszkała taka sąsiadka. Zawsze ją było słychać bo darła się na męża w niebo głosy a głos miała taki piskliwy i słowa wyrzucała z siebie jak karabin maszynowy - sąsiedzi nazywali ją szczekaczka. W sobotę jej mąż przyszedł po mamę , żeby weszła do nich bo on nie wie co ma robić bo z Mirką jest coś nie tak. Wezwał pogotowie i czeka aż przyjadą. Mama rada nie rada poszła. Okazało się , że z sąsiadką naprawdę źle bo jest na wpół przytomna , czasami nie kontaktuje. Przyjechało pogotowie , lekarz ją zbadał i okazało się , że ma 42*C temperatury. Podali jej kroplówkę , jakieś leki i chcieli ją zabrać do szpitala ale się nie zgodziła. W niedzielę było w miarę ale w poniedziałek dzwoni sąsiad do mamy żeby przyszła bo z sąsiadką znów coś nie tak. Krzyczy z bólu , traci świadomość , ie można jej podnieść żeby jej chociaż na tyłek pieluchomajtki wciągnąć. Znów zadzwonił po pogotowie . Tym razem jednak nie było mowy by nie pojechała do szpitala . Zabrali ją z wysoką temperaturą do szpitala , zrobili badania i wykryli tak ostrą infekcję organizmu i podejrzewali sepsę. To na zmianę traciła i odzyskiwała przytomność ale kontaktu z nią nie było już żadnego. Wczoraj wieczorem zmarła. I tak sobotę i poniedziałek moja mama spędziła próbując pomóc sąsiadom. Sąsiad jest po w sumie lekkim udarze ale z początkami Altschajmera i jest nie zaradny całkowicie a jego stan się będzie pogłębiał. Sąsiadka miała córkę z pierwszego małżeństwa bo sąsiad to jej drugi mąż ale też mało ogarnięta życiowo. Pojechała z córką i mężem nad morze na wczasy . Mama rozmawiała z nią w niedzielę , że z jej matką jest tak nie dobrze to powiedziała do mamy , że postara się w czwartek przyjechać bo szkoda jej skracać pobyt na wczasach . Teraz będzie musiała bo sąsiad pogrzebem się nie zajmie bo on nie ogarnia.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 29, 2019 14:35 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Byłam u ulubionego dr Kota. Obejrzał ranę. Powiedział , że w sumie dość dobrze wygląda i rana się goi. Mówiłam o ropie spod strupka i , że boli mnie noga wokół rany. Dostałam leki preciwzakrzepowe i antybiotyk na stan zapalny bo jak pojawiła się ropa to znaczy , że coś się dzieje i stąd ten ból . Ostatnio po tym antybiotyku po kilku dniach stosowania odczułam dużą ulgę. Dostałam też maść jedną na ranę a drugą wokół rany bo muszę pozbyć się strupa który doprowadził do nadkażenia rany . Dostałam też skierowanie do szpitala . Gdyby się działo coś niepokojącego mam się zgłosić.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 29, 2019 14:48 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

To chyba nieźle Ewuniu! Może leki pomogą :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69056
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 29, 2019 15:06 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

jolabuk5 pisze:To chyba nieźle Ewuniu! Może leki pomogą :ok:

Liczę na to.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 29, 2019 15:12 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Oby pomogły! Oby pomogly! Oby nie było trzeba iść do szpitala! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Anna2016

 
Posty: 11468
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw sie 29, 2019 21:53 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Szpital rzecz okropna. Nie pracuj, odpoczywaj i się kuruj.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sie 29, 2019 22:40 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Sąsiad miał dużo szczęścia, że ma Twoją mamę za sąsiadkę

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 30, 2019 19:23 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Pola i Zuzia. Pozdrowiamy was już łykędowo i życzymy wam dużo słoneczka na bałkonu.
Książniczka Ofelja i Mała Ciorna Carmen
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35071
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sie 30, 2019 20:06 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

współczuję Ewciu, straszna bieda jak nie można chodzić :( a mamie nie zazdroszczę przeżyć :(
ściskam mocno - trzymajcie się
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości