Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - 99 fot str 94, nowe str. 97

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 06, 2019 18:40 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Ja uwazam, że karmy nie tyle sie kiepszczą co jakis skladnik dlugo podawany z czasem zbiera sie w organizmie i powoli zaczyna dawac efekty niepożądane.
To jak truć kogos.przez dluzszy czas trucizna. Czlowiek powoli umiera nie wiedzac o tym orzez dlugie miesiace az sie zrobi wysycenie w organizmie coraz większe i powoli powala czlowieka . ja to sobie tak wyobrażam. Że coś do suchych jest dodawane co Marysi nie pasuje. A nie wszystkie dodatki są wymienione na opakowaniu.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sty 06, 2019 18:41 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Proszę bardzo:

ALERGIA A NIETOLERANCJA POKARMOWA
Alergia pokarmowa i nietolerancja pokarmowa należą do niepożądanych, indywidualnych reakcji na substancje zawarte w pożywieniu. Alergia pokarmowa jest uczuleniem (tj. nieprawidłową reakcją immunologiczną) na konkretne substancje – zazwyczaj białka (np. białko kurze). U kotów najczęściej obserwuje się alergie na: wołowinę, jagnięcinę, przetwory mleczne i ryby. Każdy rodzaj pokarmu zawierający uczulającą substancję będzie powodował wystąpienie objawów alergii, której przyczynami są indywidualna nadwrażliwość i nieprawidłowe reakcje układu odpornościowego. Z kolei nietolerancja (np. nietolerancja laktozy) nie jest związana z układem odpornościowym, lecz z zaburzeniami enzymatycznymi trawienia.

https://kocipunkt.whiskas.pl/alergia-pokarmowa-u-kota/
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie sty 06, 2019 18:41 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Z alergiami może być tak jak u mojego męża na koty, że dopiero jak miał 30 lat to się na koty uczulił. Poznaliśmy wtedy ludzi z kotem w małym mieszkaniu i często u nich bywaliśmy. I po jakims czasie nagle Darek zaczął sie dusic i zaleważ łzami i okazało się, że winien był kot znajomych Maciek, który mojego męza sobie upodobał. I odtad znajomi do nas przychodzili a nie my do nich. A moja Mama uczuliła sie na składnik kremu do twarzy, ktory długo używała także alergia nie musi wyjść od razu. Może byćtak, że od długotrwałego używania cos zaczyna się dziać.

aga66

 
Posty: 6737
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie sty 06, 2019 18:42 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

No dobra - a jak walczyć z nietolerancją pokarmowa?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sty 06, 2019 18:44 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

aga66 pisze:Z alergiami może być tak jak u mojego męża na koty, że dopiero jak miał 30 lat to się na koty uczulił. Poznaliśmy wtedy ludzi z kotem w małym mieszkaniu i często u nich bywaliśmy. I po jakims czasie nagle Darek zaczął sie dusic i zaleważ łzami i okazało się, że winien był kot znajomych Maciek, który mojego męza sobie upodobał. I odtad znajomi do nas przychodzili a nie my do nich. A moja Mama uczuliła sie na składnik kremu do twarzy, ktory długo używała także alergia nie musi wyjść od razu. Może byćtak, że od długotrwałego używania cos zaczyna się dziać.

Nie. Ja jako alergiczka wiem. Nie od długiego stosowania tylko w pewnym momencie to co było dla organizmu ok, ppjętne zaczęło go uczulać. Nie jest to kwestią nagromadzenia się bodźca tylko zmiany rekacji organizmu na ten bodziec - zmiany na uczuleniową.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie sty 06, 2019 18:44 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

klaudiafj pisze:No dobra - a jak walczyć z nietolerancją pokarmowa?

To jest pytanie do wet.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie sty 06, 2019 18:47 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

W Twojej sytuacji bym przede wszystkim kombinowała tak, zę Mani musi mieć zmienność karm. Plus bym zrobiła analizy pod kątem uczuleniowym, o których już pisałam dzisiaj tylko wcześniej.
Jeśli w obrazie usg jest coś poszerzone (jak byś mogła się dopytac co i mi napisac to będe wdzięczna) to już pytanie do wet, czy jakoś działać osłonowo na układ pokarmowy, czy tez nie, jakies suplementy czy nie its itp.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie sty 06, 2019 18:48 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Chyba karmy gastro takie co Maniek toleruje, tylko nie chce ich jeść. Hills ma mokre gastro i saszetki i puszki. Saszetki podobne z wygladu do RC a puszki jak mielonka duże 156 gram i u mnie żadne nie chce a czasem biore co by cos urozmaicić. Jadły coś takiego Animonda integra ale już nie chcą.

aga66

 
Posty: 6737
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie sty 06, 2019 18:49 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Marzenia11 pisze:
aga66 pisze:Z alergiami może być tak jak u mojego męża na koty, że dopiero jak miał 30 lat to się na koty uczulił. Poznaliśmy wtedy ludzi z kotem w małym mieszkaniu i często u nich bywaliśmy. I po jakims czasie nagle Darek zaczął sie dusic i zaleważ łzami i okazało się, że winien był kot znajomych Maciek, który mojego męza sobie upodobał. I odtad znajomi do nas przychodzili a nie my do nich. A moja Mama uczuliła sie na składnik kremu do twarzy, ktory długo używała także alergia nie musi wyjść od razu. Może byćtak, że od długotrwałego używania cos zaczyna się dziać.

Nie. Ja jako alergiczka wiem. Nie od długiego stosowania tylko w pewnym momencie to co było dla organizmu ok, ppjętne zaczęło go uczulać. Nie jest to kwestią nagromadzenia się bodźca tylko zmiany rekacji organizmu na ten bodziec - zmiany na uczuleniową.


Masz rację, niemniej alergia wystąpiła.

aga66

 
Posty: 6737
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie sty 06, 2019 18:53 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

aga66 pisze:
Marzenia11 pisze:
aga66 pisze:Z alergiami może być tak jak u mojego męża na koty, że dopiero jak miał 30 lat to się na koty uczulił. Poznaliśmy wtedy ludzi z kotem w małym mieszkaniu i często u nich bywaliśmy. I po jakims czasie nagle Darek zaczął sie dusic i zaleważ łzami i okazało się, że winien był kot znajomych Maciek, który mojego męza sobie upodobał. I odtad znajomi do nas przychodzili a nie my do nich. A moja Mama uczuliła sie na składnik kremu do twarzy, ktory długo używała także alergia nie musi wyjść od razu. Może byćtak, że od długotrwałego używania cos zaczyna się dziać.

Nie. Ja jako alergiczka wiem. Nie od długiego stosowania tylko w pewnym momencie to co było dla organizmu ok, ppjętne zaczęło go uczulać. Nie jest to kwestią nagromadzenia się bodźca tylko zmiany rekacji organizmu na ten bodziec - zmiany na uczuleniową.


Masz rację, niemniej alergia wystąpiła.

Tak. Mi tylko chodzi o to, żeby zrozumieć mechanizm i nie upierać się przy alergii (czyli odpowiedzi układu immuno) ale też sprawdzac, zę mozę być to odpowiedź z ukłądu pokarmowego. Może wtedy się uda skutecznie pomóc.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie sty 06, 2019 18:55 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

We krwi u Marysi tez wetka mowila że jakies tam odchylenia od normy wykazują na alergie. Ale może na nietolerancje pokarmową? Do tej pory miałam to za jedno.
Marysi stan zdrowia (czyli kryształy w pecherzu) sie poprawil. Nie ma.zadnych chorob. Nic co by zaburzało diagnozę. Wiec poniewz sytuacja sie wyklarowała to teraz mamy pewnosc, że Marysia ma alergie albo nietolerancje pokarmowa (na razie jeszcze nie rozrozniam). Ale myślę, że walczy się z tym tak samo. Eliminacją skladnika drażniącego.

Marzeniu dopytam jutro, bo ide z Kubim i jego oczkami. Mam wpis w książeczce, ale nie umiem rozczytac jednego wyrazu. Wetka ma.wpis w kompie. Mowila o dwoch rzeczach. Poszerzeniu jakiejs sciany jelitek chyba i czyms jeszcze. A kontrole usg mamy w lutym lub marcu.
Jak sie z tym.walczy to mowila i to zapamietalam. Calkowite przestawienie Marysi na karme dla alergikow. Nie może jesc nic innego. To ma trwać 3 miesiace, zeby te zmiany w brzuchu sie naprawily a pozniej wprowadzanie po jednym rodzaju karmy i obserwowaniu czy nie ma znowu reakcji alergicznych.
Ja niestety nie przystałam na to. I postanowilam że nie odetnę Marysi od karmy mokrej i mięsa. I wpierw zrezygnuje z Thrive i zakupię wetetynaryjną. Mieso i karmy mokre są tak jak dotąd. A po 2 miesiacach pojde na kontrole usg i dowiem sie czy te poszerzone scianki wrocily do normy lub się poprawily czy nic sie nie zmienilo i wtedy podejme dalsze kroki.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sty 06, 2019 19:05 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Wiesz, moja Notka klasyczna alergiczka, tak usłyszałam od wet dermatolog w lipcu i wet w listopadzie, nie ma poszerzonych jelit ani nic w obrazie usg. Moim zdaniem, jeśli jakikolwiek organ należaocy do układu pokarmowego jest zmieniony to świadczy o nietolerancji pokarmowej (czyli złym reagowaniu, czyli trawieniu, wchłanianiu czy rekacji układu pokarmowego na jedzenie). Żadna z wet nie polecała mi, a wręcz wet dermatolog odradzała stosowanie u mojej Notki karm weterynaryjnych alergicznych. Wiesz dlaczego? Bo one nie mają mięsa. A oprócz tego, ze kot jest alergikiem jest też cały czas mięsożercą i podawanie ubogiej karmy w dłuższym czasie źle wpływa na jego organizm. Ja mam fatalne doświadczenie z RC hypoalergenic - kotka po kilku miesiącach była tak wyjałowiona z wszelkich mikroelementów że zabiło jej cos z czym normalnie organizm kota sobie sam radzi.
Co ma Notka co jest kjlasyczne dla alergików pokarmowych:
drapanie po pyszczku, uszach, brodzie, z boku pyszczka
kruchośc wąsów - teraz nie ma prawie wąsikow bo jej się połamały (gdybym nie zapytała o o wet przed świętami wpadłabym w panikę)
brzydka sierść, mimo stosowania preparatów na łądną sierść
kruchośc skory tzn takie łatwe złuszczanie na przykład, łupież
no i oczywiście reakcja drapania w sytuacji kontaktu z alergenem.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie sty 06, 2019 19:12 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Wiem to, że te karmy nie mają miesa dlatego ta cala dyskusja. Bo nie umiem sie pogodzic z tym, że tak dbałam o diete, mam takie piekne futra a tu naraz karma.na ryzu. Jednak mysle że te karmy maja duzo witamin.
Co do alergii to przeciez Kubi jest alergikiem a ma piękna siersc. Mial piękną nawet po acanie po ktorej wylysiala mu broda i brzuch. A to bylo tylko 400 gr karmy. Wiecej jej nie kupilam.
Nie poszerzone jelitka tylko ściana jakiegos odcinka. (Ale nie bierzcie tego doslownie bo moze źle podaje)

Dlatego tez bym chciala jakaś inną.sucha, ale ja sie juz boje zmieniac :/ po 3 miesiacach jedzenia Hills tez nikt sie nie wyjałowi bo dostaje mokre i mieso. W kazdym razie na razie tak zostanie do czasu kontrolnego usg.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sty 06, 2019 19:21 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Obrazek

Obrazek
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sty 06, 2019 20:54 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Kubiiiiii jak ja bym Cię po tym brzuchu kocie wycalowala :ryk: :1luvu:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 22 gości