Ragilian, czyli czułe ragdoll show.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 20, 2016 22:26 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show. Florcia została mamą

Wiecie, słaby ze mnie wojak... A ogarnięcie spraw domowych, to kwestia odpowiedzialności. Zresztą TŻ też czasem sprząta, choć rezultaty są ledwie dostrzegalne. Bo on ma inne standardy i pojęcie o tym, co znaczy słowo "posprzątane".
Nie umiem się kłócić. Zresztą TŻ też nigdy nie podnosi głosu i wygłasza swoje opinie w sposób wyważony, choć często dla mnie przykry.
My się tak załatwiamy w białych rękawiczkach. Czasem jest dobrze, czyli spokojnie. TŻ ma swoje żelazne zasady. Jest człowiekiem starej daty, chociaż to mój rówieśnik.
Trzeba się będzie od nowa przyzwyczaić.
Wywnętrzyłam się i mi ulżyło.
Dziękuję, że mnie wysłuchałyście.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Sob sie 20, 2016 22:27 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show. Florcia została mamą

Kiedyś mój pojechał do babci w odwiedziny na dwa dni . Ja zostałam z kotami . :wink: Jak wrócił , popatrzył z nagana i spytał : To jeszcze nie zrobiłaś w tej szafie porządku ?
Wstałam , zaprowadziłam do okna : Słoneczko świeci ? No świeci . Potem właczyłam wiadomości : Mówią cos o końcu świata ? Nie ? No to tod tego , że nie zrobiłam świat się nie kończy . Ja tez miałam urlop . A szafę , to ty mi pomozesz zrobić i bez marudzenia . No i pomógł :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob sie 20, 2016 22:29 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show. Florcia została mamą

barbarados pisze:Nie bój się . To tylko strach . Miejmy nadzieję , ze te obawy są na wyrost . :ok: :ok: :ok: :ok:
A zmeczenie wydaję się byc bardziej psychiczne .
Jak takie rzeczy czytam , to mam ochotę niektórych panów potrzasnąc . Tak , żeby mózg odpalił i na nowo zaczął pracowac . Mój mąż ma podobny charakter , ale nad tym panuje . Musi . Jeśli chce dalej być ze mna musi ,nie ma zmiłuj . Ja jestem gorsza i stawiam sprawy na ostrzu noza . Albo zachowuje się jak dorosły albo do tesciowej z reklamacją , ze nie dorósł . Bo to jest , moim zdaniem , właśnie takie mało dorosłe zachowanie . dziecinny foch w wydaniu dorossłego faceta .
Kiedyś też zarzało mu się przesunąć cos nózką . Mój syk słyszeli wszyscy sąsiedzi .
Mam nadzieje , ze nikogo nie obraziłam . Jesli tak , to przepraszam i usune ten wpis .


Mnie tez slysza sasiedzi. :oops: bo ja nad swoim chlopem tez musze panowac. Czasem jest miedzy nami zle. Ale po czasie m. mnie przeprasza. Czasem tyle sie nazbiera, ze jest tego litania cala. Najczesniej otwiera sie jak zaszumi mu w glowie, jak sobie zrobimy 'randke na fochu'. Normalnie to on nie pije, bo moze by mnie czesciej przepraszal, a tak to musze czekac do wielkiego dzwonu. Moj jest okropnie uparty i bywa zlosliwy i egoistyczny, a ja tego nie toleruje.
Wiec czasem robimy taki reset. Moze Wy tez sprobujcie. Sprzedajcie dzieci na jedna noc lub weekend. Moze upij m. i zobacz co z tego wyniknie. Moze hamulce puszcza, uparciuch zmieknie i moze uda sie na luzie cos naprawic.

Wiesz, zimna wojna w bialych rekawiczkach boli najbardziej... :(
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sie 20, 2016 22:32 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show. Florcia została mamą

barbarados pisze:Kiedyś mój pojechał do babci w odwiedziny na dwa dni . Ja zostałam z kotami . :wink: Jak wrócił , popatrzył z nagana i spytał : To jeszcze nie zrobiłaś w tej szafie porządku ?
Wstałam , zaprowadziłam do okna : Słoneczko świeci ? No świeci . Potem właczyłam wiadomości : Mówią cos o końcu świata ? Nie ? No to tod tego , że nie zrobiłam świat się nie kończy . Ja tez miałam urlop . A szafę , to ty mi pomozesz zrobić i bez marudzenia . No i pomógł :twisted:


Dokladnie! Ja tak samo swojego zalatwilam jak wrocil z delegacji. On sie bujal po Warszawie a ja mialam sprzatac haha :)
Lilianko moj tez sprzata mizernie :p i nadzwyczaj szybko - ale jak ktos ma wpasc niespodziewanie to wtedy to sie przydaje :mrgreen:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sie 20, 2016 22:34 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show. Florcia została mamą

Nie mam szans upić TŻa, równocześnie sama pijąc. On ma prawie dwa metry wzrostu i sto kilo wagi i nic na niego nie działa, a ja korek powącham i śpiewam lub zasypiam. Nie jesteśmy alkoholowo kompatybilni. :lol:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Sob sie 20, 2016 22:37 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show. Florcia została mamą

Tak jak Klaudia pisze "Wiesz, zimna wojna w bialych rekawiczkach boli najbardziej.." to ma rację, czasami trzeba pokazać emocje i to te nie do końca kontrolowane i się zresetować. Skorzystaj z jej rad to mądra dziewczyna.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 20, 2016 22:38 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show. Florcia została mamą

Gosiu, czy Ty sobie wyobrażasz mnie wrzeszczącą ze złości?

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Sob sie 20, 2016 22:38 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show. Florcia została mamą

lilianaj pisze:Nie mam szans upić TŻa, równocześnie sama pijąc. On ma prawie dwa metry wzrostu i sto kilo wagi i nic na niego nie działa, a ja korek powącham i śpiewam lub zasypiam. Nie jesteśmy alkoholowo kompatybilni. :lol:

To wąchaj korek a on niech pije. Jesteście już tyle lat po ślubie, chyba kiedyś było dobrze to co się stało że tak bardzo się od siebie oddaliliście ?

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 20, 2016 22:39 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show. Florcia została mamą

U mnie odwrotnie :wink:
Ale i tak nie piję , bo mi sie Alvesco z piwem nie lubi :wink:
Chyba naszych panów rozpuśiłyśmy :roll:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob sie 20, 2016 22:40 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show. Florcia została mamą

lilianaj pisze:Gosiu, czy Ty sobie wyobrażasz mnie wrzeszczącą ze złości?

Faktycznie nie wyobrażam sobie ale może trzeba spróbować. Ale by się mąż zdziwił 8O

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 20, 2016 22:51 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show. Florcia została mamą

lilianaj pisze:Nie mam szans upić TŻa, równocześnie sama pijąc. On ma prawie dwa metry wzrostu i sto kilo wagi i nic na niego nie działa, a ja korek powącham i śpiewam lub zasypiam. Nie jesteśmy alkoholowo kompatybilni. :lol:

Haha :ryk: :ryk: mysle, ze daloby sie jakos rozwiazac ten problem a wodka podziala nawet na wielkiego chlopa :)


Gosiu dziekuje :) po prostu wiem, ze nie ma nic gorszego od cichej wojny w bialych rekawiczkach. Taka atmosfere mozna kroic nozem, jad saczacy po cichu to trucizna dla wszystkich domownikow.
Jak sie nie daje upustu swoim emocjom, dusi sie wszystko w sobie, kiedy jedno na drugie z czasem sie naklada to to powoduje ze niszczy sie nasz organizm i moze to powodowac wiele powaznych chorob i to wcale nie na tle psychiki.
Ale nie mam sie prawa wtracac i nawet radzic. Tak tylko dyskutuje. Bardzo mi glupio ze wkladam nos w nie swoje sprawy :(
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sie 20, 2016 23:00 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show. Florcia została mamą

Proza życia. Każde z nas czegoś innego oczekiwało od małżeństwa. Ja - partnerstwa, a on po ślubie miał bardziej tradycyjny model rodziny, niż przed ślubem. Pracował dużo. Ja też pracowałam. On po pracy zmęczony: obiadek, komputerek, gazetka. Najbardziej czuły był dla telewizora. Robił cokolwiek w domu wyłącznie wtedy, kiedy miał ochotę i sam o tym zdecydował. Ale zdarzało się to zbyt rzadko, w stosunku do potrzeb. Gdy go o coś poprosiłam, słyszałam: "później, zaraz, jutro, nie teraz, ty mnie nie akceptujesz, nie dasz mi odpocząć, chcesz mnie zmienić wedle własnego pomysłu". W końcu, po latach, doszłam do wniosku, że nie mogę od niego czegokolwiek oczekiwać, bo tylko sama się uszarpię i zezłoszczę, a jego wsparcia i tak nie otrzymam. Zrozumiałam, że uniknę życia w ciągłym rozczarowaniu, jeśli będę liczyć wyłącznie na siebie. A nie na niego. Bo to upraszanie, żeby zrobił ze mną to, czy tamto i jego odmowy, wykańczały mnie psychicznie i zmniejszały pokłady cierpliwości w stosunku do dzieci. A potem, z czasem, pojawiła się myśl, że mam pasożyta, zamiast męża. Czy można długo kochać własnego pasożyta? Osobę, która opuszcza w potrzebie, krzywdzi i wykorzystuje? Ot, i przepadły ciepłe uczucia. Cztery lata temu prowadziliśmy negocjacje rozwodowe, które rozbiły się o to, z kim zostaną dzieci. Potem była terapia... Ale miłość umarła i zgniła. Mimo, że ją sobie przysięgaliśmy. Staramy się kolegować.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Sob sie 20, 2016 23:04 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show. Florcia została mamą

Masz rację to jest dyskusja i każda z nas może wypowiedzieć swoje zdanie. Liliana i tak wie co może zrobić a co nie. Ale może powinna troszeczkę tupnąć noga lub też walnąć książką lub pięścią w stół. Ja też ne lubię zimnych wojen bo to tylko szkodzi związkowi i zdrowiu też. Trzeba czasami nie tłumić emocji i nie dusić ich w sobie.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 20, 2016 23:14 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show. Florcia została mamą

Ani alkohol ani krzyk do niczego dobrego nie doprowadzi.Wierzcie mi. jak jedno nie dostrzeże problemów drugiego to nic nie pomoże .
Do picia bym nie zachęcała absolutnie bo może za bardzo posmakować.Co do krzyku -Numer na raz lub dwa. Szkoda nerw na trutnia.

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Sob sie 20, 2016 23:37 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show. Florcia została mamą

:mrgreen: Lilianko bo nie powinnas prosic a rozkazac. Mysle ze kazda z nas slyszy "nie teraz, zaraz, pozniej" tylko nie kazda to potrafi zaakceptowac i przyjac do wiadomosci.

Ja uwazam ze najprostsze rady sa najlepsze. Awantura pozwala wyladowac zlosc, a od duszenia w sobie zalu, nerwow i pretensji mozna sie tylko pochorowac. A alkohol jest dla ludzi - nie widze nic zlego w randce z wlasnym mezem przy winie czy drinku.
A "trutniowi" wlasnie o to chodzi - zeby zona spuscila glowe i robila po cichu co do niej nalezy - wtedy on ma spokoj i wszystko dookola siebie ogarniete.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 82 gości